środa, 12 września 2012

Glossybox Wrzesień 2012

Właśnie malowałam paznokcie jak do moich drzwi zapukał kurier:)
Jeśli jesteście ciekawi co znalazło się w pudełeczku zapraszam do oglądania.



Karteczka z opisem produktów


A teraz przejdźmy do zawartości:)



1. Bath&Body Works Balsam do ciała Pink Chiffon 88ml
Pełny produkt 17,99zł / 88ml  



2. Figs&Rouge Organiczny balsam do ust 8ml 
Pełny produkt 19,90zł / 8ml



3. Nuxe Creme Fraiche de Beaute Maseczka Nawilżająca 15ml
Pełny produkt ok.79zł / 50ml



4. Phyto Ekspresowa odżywka utrwalająca kolor 50ml
Pełny produkt 53zł / 150ml



5. Yoskine Mikrodermabrazja Peeling szafirowy przeciwzmarszczkowy 40ml
Pełny produkt 30zł / 75ml



I to już wszystko:)

 Jak Wam się podoba zawartość? Ja przyznam szczerze, że jestem nawet zadowolona. Oczywiście poprzednie pudełko podobało mi się bardziej, ale nie zamierzam narzekać:) Żadnego z tych produktów nie miałam i chętnie je wszystkie wypróbuję:)
Jestem też ciekawa co znalazło się w innych pudełkach, bo ma być przecież aż 4 warianty boxów w tym miesiącu:)

50 komentarzy:

  1. Jak dla mnie fajne kosmetyki, ale nie nadałabym im miana selektywnych, jak to Glossy Box oferuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam balsamy do ust Figs&Rouge :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa z tych produktów - peeling z Daxa i maseczkę z Nuxe- dostałam ostatnio jako gratis do zakupów :/ (więc dla mnie wydanie 50zł na tę zawartość byłaby porażką)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat w tym miesiącu wymieniłam zebrane Glossydots na pudełko, więc można powiedzieć że otrzymałam je za darmo.

      Usuń
    2. Dominiko, z drugiej strony za 49 zł masz produkty o całkowitej wartości 104,19 zł, źle nie jest.

      Usuń
  4. O! Figs&Rouge :D
    Akurat tego rodzaju nie próbowałam, ale mam za sobą przygodę z różaną i kokosowo-waniliową wersją :) Bardzo żałuję, że nie mają produktów w formie sztyftu, ale cóż, trudno o ideał ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwsze trzy produkty są chyba najlepsze, ciekawe jak sprawdzi się ten balsam do ust ;] zapach drzewa herbacianego może być ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm dużo pięlęgnacji kto lubi na pewno będzie zadowolony jak zazwyczaj coś do ust hmmm... srednio to wygląda ale zawsze jest ten czas na testowanie i może będzie małe zaskoczenie na wieeeeeeelki + ;) oby tak było. Tymczasem zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, ale ekstra, Figs & Rouge, właśnie miałam sobie kupić, dobrze że Glossy zrobi to za mnie (o ile kiedyś do mnie dotrze...) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak dla mnie zawartosc masakra ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ten peeling Yoskine i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkiem fajne te kosmetyki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten organiczny balsam do ust mnie prześladuje:/;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się na razie boxom opieram, ale zawartość dość ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a co trzeba zrobić aby dostać glossybox?

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawartość ciekawa, jednak jak już wspominałam u którejś z dziewczyn boxy miały być personalizowane. Na 7 zdaje się dotąd opublikowanych postów wszystkie macie tę samą zawartość. Poza tym zgadzam się z Dominiką, że do GB nie powinni dawać produktów, które możesz dostać jako gratis przy zakupie. Raczej powinny to być produkty, których nie jesteś w stanie przetestować w inny sposób. Takie chyba było zamierzenie GB? Niemniej życzę przyjemnego użytkowania :)
    Ps. ten balsam do ust mnie strasznie kusi, choć wydanie 20 pln na balsam do ust wydaje się być niedorzeczne. Z drugiej strony skoro mogłam wydać 35 pln na masełko do skórek... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o zawartość, to tu się z Tobą zgodzę. Jak na razie na kilku blogach widzę te same produkty:/

      Usuń
  15. Nawet niezłe te kosmetyki w tym miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. najbardziej zaciekawił mnie balsam z Bath&Body Works :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ten balsam do ust jest ciekawy. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Balsam do ust strasznie mi się podoba, ale reszta tak średnio :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Używam tego peelingu od dawna i jest naprawdę niesamowity, co prawda mam 23 lata dopiero albo aż, jednak taki super z niego twarzowy ścierak że nie mogę o nim zapomnieć ;) Figs & rogue też niczego sobie i nuxe miałam i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ciesze się, że pojawił się produkt firmy Phyto :) uwielbiam tą firmę ;) na moim blogu nawet dzisiaj pojawiła sęe o nich notka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znam tej firmy. Chętnie więc przetestuję tą odżywkę i oczywiście zerknę na Twojego bloga:)

      Usuń
  21. mm..ciekawa zawartość, jeszcze bardziej ciekawi mnie ten peeling

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne pudełko i bardzo ciekawa zawartość. Tym bardziej, że nie znam tych produktów (poza Nuxe i Phyto). A najbardziej intryguje mnie balsam do ust...

    OdpowiedzUsuń
  23. nuxe jest rózne są maseczki i kremy i to chyba tyle ...
    http://konstantynopoleczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie fajne kosmetyki :)
    To teraz nic tylko testowac i recenzować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem ciekawa tego balsamu do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba z tego wszystkiego mignął mi gdzies balsam, reszty raczej nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  27. Mało znane kosmetyki, a wydają się całkiem fajne. Ciekawe, jak będzie faktycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. całkiem fajne kosmetyki, zobaczymy jak się spiszą :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ale wspaniałości! ;)
    myślę, że się odezwą, trzeba poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie biorę w tym udziału więc chętnie poczytam co znalazło się w boxach:) bardzo podobają mi się opakowania dwóch pierwszych produktów, przy czym kosmetyki do ust, które trzeba nakładać paluchami średnio mnie zadowalają. nic z tego nie miałam i w sumie nie znałam. czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję za bardzo miłe słowa.
    Jestem tutaj już od dłuższego czasu. Pozdrawiam i z przyjemnością poczytam o cudeńkach z magicznego pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. oo :) najbardziej jestem ciekawa pozycji numer 1 i 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  33. i jak to jest z dostawaniem paczek? ja zalogowałam się na ShinyBox, niby że za darmo się dostaje paczuszkę, ale jednak za darmo to nie jestem, albo jestem tak tępa, że nie rozumiem czytanej przeze mnie treści. sama chciałabym coś po testować, bo ogólnie bardzo lubię wszelkie nowości.

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem do końca jak to jest z tym ShinyBoxem, bo się w to nie bawię. Tam jest tak, że się rejestrujesz i zapraszasz inne osoby do rejestracji, każda osoba to 5 punktów, a za 100 możesz zamówić pudełko.
      W GlossyBoxie płacisz co miesiąc 49zł i otrzymujesz pudełko. Jak zaprosisz dwie osoby i one również kupią pudełko to dostaniesz 500 Glossydots za każdą osobę i wtedy 1000 Glossydots możesz wymienić na darmowe pudełko.
      Mam nadzieję, że wszystko zrozumiałaś. Jak coś to pytaj. Służę pomocą:)

      Usuń
  34. Ooou, Glossy podoba mi się dużo bardziej niż Shiny, ale ja dostałam zawieszkę, a Ty nie! Haaa :D

    No tak to jest z tymi micelami z Eveline, ja zawsze więcej wyleję na podłogę niż na wacik, a potem mówię, że mało wydajny :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja najbardziej ucieszyłam się z kremu Nuxe i balsamu do ust,ma ładny miętowy zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Balsam do ust by mi sie przydał, bardzo ładnie wyglada opakowanie i działanie pewnie tez jest pozytywne :)
    Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń