A pisałam o nim: TU.
Jeśli lubicie kosmetyki ekologiczne, to zapraszam do zapoznania się z recenzją tego kremu.
Opis producenta:
Krem antyoksydacyjny z bogatym w karotenoidy i tokoferole organicznym wyciągiem z marchewki neutralizuje wolne rodniki i doskonale rewitalizuje skórę.
Organiczny olej z pestek winogron i witamina E nadają jej gładkość i opóźniają procesy starzenia się. Masło shea oraz organiczny olej z rokitnika odżywiają i regenerują skórę, pozostawiając ją miękką i elastyczną.
Przeznaczenie:
Do skóry suchej wymagającej regeneracji.
Stosowanie:
Nanieść na uprzednio oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu.
Składniki:
Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Cetyl Alcohol, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate, Glyceryl Stearate Citrate, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Daucus Carota Sativa Root Extract, Hippophae Rhamnoides Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Cucurbita Pepo Seed Extract, Glyceryl Caprylate, Xanthan Gum, Citric Acid.
Filozofia marki:
AA eco to ekologiczna marka kosmetyczna, stworzona w trosce o skórę wrażliwą i skłonną do alergii oraz otaczające nas środowisko, czerpiąca z bogactwa natury i najnowszych osiągnięć w dziedzinie dermatologii.
Bezpieczeństwo dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii
- unikatowe receptury kosmetyków AA ECO oparte są na wyselekcjonowanych składnikach naturalnych, w tym certyfikowanych surowcach organicznych
- bezpieczeństwo potwierdzają wnikliwe badania dermatologiczne i alergologiczne z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry
- produkcja serii AA ECO odbywa się według norm przemysłu farmaceutycznego
- kosmetyki AA ECO zostały pozbawione substancji alergizujących
(m.in. olejków eterycznych, parabenów i innych konserwantów, oleju mineralnego i pochodnych ropy naftowej, silikonów, alkoholu, glikolu propylenowego, syntetycznych barwników i kompozycji zapachowej, PEG, SLES)
Opakowanie:
Szklany słoiczek o pojemności 50ml z plastikową nakrętka. Kartonik, który jest jednocześnie ulotką informacyjną, zabezpieczony jest naklejką ochronną.
Wszystkie opakowania serii AA ECO mogą być poddane recyklingowi. 80% opakowań -tuby, słoiki oraz butelki są wykonane z surowców wtórnych. Kartoniki zostały wykonane z ekologicznego papieru wytworzonego na bazie trzciny, lnu i konopii.
Konsystencja:
Gęsta, nieco musowa. Gładko rozsmarowuje się na buzi.
Zapach:
Delikatny i słodki. Bardzo przyjemny. Mogłabym wąchać ten krem bez końca:)
Moja opinia:
Krem przeznaczony jest do cery wrażliwej, suchej i skłonnej do alergii. Ja mam trochę inny rodzaj cery, a mianowicie mieszaną, czyli wykazującą zarówno cechy cery suchej oraz cery tłustej. Mimo to krem sprawdził się u mnie doskonale. Kremu używam na dzień i przyznam szczerze, że brakuje mi w nim ochrony przeciwsłonecznej. Przydałby się jakiś, chociażby malutki SPF. Dzięki temu że krem błyskawicznie się wchłania, a przy tym nie pozostawia na buzi tłustego filmu nadaje się idealnie pod makijaż. Nie uczula i nie zapycha. Ze względu na zapach używanie tego kremu to czysta przyjemność. Mnie ten zapach bardzo się podoba i jestem nim zachwycona. Skóra po aplikacji, tak jak obiecuje producent, jest odżywiona i zregenerowana. Krem jest niesamowicie wydajny. Używam go już od dwóch miesięcy i wydaje mi się, że wcale go nie ubyło. Zresztą ubytek możecie ocenić sami na czwartym zdjęciu:) Termin ważności kremu to 6 miesięcy od otwarcia. Mam nadzieję, że uda mi się go zużyć w tym czasie:)
Niewątpliwą zaletą kremu jest jego skład. Nie znajdziemy w nim:
• PARABENÓW
• ALKOHOLU
• GLIKOLU PROPYLENOWEGO
• OLEJÓW MINERALNYCH I POCHODNYCH ROPY NAFTOWEJ
• BARWNIKÓW SYNTETYCZNYCH
• SYNTETYCZNEJ KOMPOZYCJI ZAPACHOWEJ
• SILIKONÓW
• FTALANÓW
• KARMINU
• GLUTENU
• ETYLOAMINY
• SUBSTANCJI MODYFIKOWANYCH GENETYCZNIE
Cena: 50ml / ok. 40zł
Plusy:
- wygodne opakowanie
- zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego
- ma lekką konsystencję
- szybko się wchłania
- nie pozostawia tłustej warstwy
- jest wydajny
Minusy:
- brak SPF
Podsumowując:
Polecam krem wszystkim osobom o wrażliwej i skłonnej do alergii skórze, które kochają Polskie produkty, a zwłaszcza kosmetyki ekologiczne. Uważam, że krem jest wart swojej ceny. Ja osobiście jestem zadowolona z działania tego kremu i z pewnością będę chciała wypróbować jeszcze inny krem z tej samej serii, a mianowicie Krem wzmacniający do pielęgnacji cery naczynkowej.
Miałyście coś z serii ECO? Jakie są wasze opinie?
A może znacie jakieś godne polecenia kosmetyki ekologiczne?
Nie miałam jeszcze nic z tej serii. Ale recenzja zachęca :-)
OdpowiedzUsuńoo fajny :)
OdpowiedzUsuńprzypadl mi do gustu po recenzji :) moze kiedys wyprubuje.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego z tej firmy, o ile dobrze kojarzę. ale ten krem wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za miłe słowa! :))
Z serii eco nie miałam jeszcze kosmetyków. Mam mieszaną cerę i nie próbowałabym kremu do suchej skóry. Ale serii jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńnie miałam z tej serii jak narazie ani jednego kosmetyku, z tego wzgledu iz u mnie jest mały wybór w dorgerii, ale rossmana otwieraja od pazdz to bede miała okno na świat i wszystko praiwe...juz znajde :)
OdpowiedzUsuńBo wzięłam się za wykańczanie po kolei otwartych już produktów :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki AA, tego kremu nie miałam, ale firma AA robi świetne kosmetyki dla wrażliwców :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa kosmetyków z tej serii i z miłą chęcią bym coś przetestowała.
OdpowiedzUsuńJa także chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńkusisz ko0chana kusisz !!!!!:))))))
OdpowiedzUsuńmusze przetestować
Ja tam bardzo lubię serię AA ecco i z chęcią do niej wracam przy okazji :)
OdpowiedzUsuńKremik wydaje się ciekawy :) Moim niekwestionowanym liderem w kategorii Eco-krem jest FlosLek BeECO krem na noc :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, także obserwuję! :*
Z tej serii jeszcze nie miałam kosmetyków, natomiast firmę AA cenię za kosmetyki dla skóry bardzo suchej.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze 3 kremy w kolejce do przetestowania. Później może skuszę się na ten ;)
OdpowiedzUsuńObszerna recenzja, aż zaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie zostawia tłustej warstwy, no i ten skład :) Może się na niego skuszę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja :) Faktycznie warto zainteresować się tym kremem, bo jest eco. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) + obserwuję :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tym kremie i widzę że jest bardzo fajny, chętnie go wypróbuję gdyż lubię kosmetyki ECO :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja :)
Zapraszam do mnie na nowy wpis:)
+Obserwuje :) Będzie mi bardzo miło jak i ty dołączysz do grona moich obserwatorów:)
Pozdrawiam :)
Świetnie, ze nie zawiera tych wszystkich sztucznosci! ;) Dziękuję za komentarz i zapraszam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tej serii, ale może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńooo nie posiadam tego typu cery ale w razie w fajnie wiedziec ze cos tak fjanego istnieje ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego kosmetyku z tej serii, ale skład kremu bardzo dobry, więc może się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym ten EKO krem:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim :D / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWydaje się, że jest odpowiedni dla mnie, ale odkąd uczulił mnie antyalergiczny krem z AA trochę straciłam zaufanie do firmy...
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie widziałam go nigdy ;o :P
OdpowiedzUsuńTego kremu nigdy nie używałam, ale z Eco serii AA miałam kokosowy krem, który sam w sobie był niezły- choć kokosowego aromatu raczej w nim nie uświadczysz ;) Ale wielki plus przyznam za czyste składy :)
OdpowiedzUsuńmoja siostra używa tego kremu i bardzo sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko, opakowanie i konsystencja kremu bardzo mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - Klaudia :)
Seria jest bardzo ciekawa i ładnie podana. U mnie czeka na swój czas olejek do masażu. Pozdrawiam i obserwuję:)
OdpowiedzUsuń