Zdjęcie i opis produktu pochodzi ze strony: http://www.glossybox.pl/
Opis produktu
Kokosowo-cukrowy peeling do ciała
zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Drobinki z łupin kokosa i cukru
delikatnie złuszczają naskórek i perfekcyjnie oczyszczają ciało. Peeling
można wykonać na suchą skórę, bądź zwilżoną wodą. Stosowany w czasie
kąpieli stworzy wspaniały efekt aromatycznej kąpieli w mleczku
kokosowym. Peeling pozostawia skórę aksamitnie gładką i aromatycznie
pachnącą.
Zastosowanie produktu
Rozprowadzić peeling na suchą lub wilgotną
skórę ciała i kolistymi ruchami wykonać masaż. Dłonie można zwilżać
wodą. Pozostałości peelingu usunąć na sucho lub spłukać wodą. Peeling
stosować 2 razy w tygodniu oraz przed zabiegiem pielęgnacyjnym ciała.
Doskonale przygotowuje skórę przed aplikacją samoopalacza.
Składniki
Sucrose, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Chloride, Paraffinum Liquidum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Petrolatum, Silica, Cocos Nucifera (Coconut) Shell Powder, CI 77891, Parfum (Amyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin).
O marce Charmine Rose dowiedziałam się po raz pierwszy, gdy otrzymałam sierpniowego GlossyBoxa. Otóż właśnie wtedy otrzymałam 50 ml tubkę z Kokosowym peelingiem do ciała.
Pierwsze co zauroczyło mnie w tym produkcie to oczywiście zapach. Czuć go było nawet przez plombę zabezpieczającą. Cudowny, mocny zapach kokosa / mleczka kokosowego. Używanie tego produktu to poprostu czysta przyjemność☺
Konsystencja jest gęsta i kremowa. Peeling posiada widoczne małe, czarne drobinki łupin kokosa oraz sporą ilość cukru.
Ciało po zastosowaniu tego produktu jest miękkie, gładkie i cudownie pachnie kokosem:) Peeling nie jest jakimś mocnym "zdzierakiem", ale jak najbardziej spełnia swoją funkcję, czyli dobrze oczyszcza ciało.
Jedyny problem, gdy po raz pierwszy użyłam tego peelingu, miałam z wydobyciem go z tuby (kupując produkt w oryginalnym opakowaniu raczej nie będziemy mieli z tym problemu). Widocznie przez zawartość drobinek cukru w składzie tego kosmetyku otwór się zapychał i nie można było wycisnąć tego kokosowego cuda. Obecnie tubka została rozcięta, a ja nie muszę już walczyć z zapychającym się otworem:)
Cena: 200ml / 44,80zł
Dziewczyny, jeśli lubicie zapach kokosa w kosmetykach, to ten produkt z pewnością przypadnie Wam do gustu:)
Składniki
Sucrose, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Chloride, Paraffinum Liquidum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Petrolatum, Silica, Cocos Nucifera (Coconut) Shell Powder, CI 77891, Parfum (Amyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin).
O marce Charmine Rose dowiedziałam się po raz pierwszy, gdy otrzymałam sierpniowego GlossyBoxa. Otóż właśnie wtedy otrzymałam 50 ml tubkę z Kokosowym peelingiem do ciała.
Pierwsze co zauroczyło mnie w tym produkcie to oczywiście zapach. Czuć go było nawet przez plombę zabezpieczającą. Cudowny, mocny zapach kokosa / mleczka kokosowego. Używanie tego produktu to poprostu czysta przyjemność☺
Konsystencja jest gęsta i kremowa. Peeling posiada widoczne małe, czarne drobinki łupin kokosa oraz sporą ilość cukru.
Ciało po zastosowaniu tego produktu jest miękkie, gładkie i cudownie pachnie kokosem:) Peeling nie jest jakimś mocnym "zdzierakiem", ale jak najbardziej spełnia swoją funkcję, czyli dobrze oczyszcza ciało.
Jedyny problem, gdy po raz pierwszy użyłam tego peelingu, miałam z wydobyciem go z tuby (kupując produkt w oryginalnym opakowaniu raczej nie będziemy mieli z tym problemu). Widocznie przez zawartość drobinek cukru w składzie tego kosmetyku otwór się zapychał i nie można było wycisnąć tego kokosowego cuda. Obecnie tubka została rozcięta, a ja nie muszę już walczyć z zapychającym się otworem:)
Cena: 200ml / 44,80zł
Dziewczyny, jeśli lubicie zapach kokosa w kosmetykach, to ten produkt z pewnością przypadnie Wam do gustu:)
Też go dostałam z GB, ale jeszcze nie otwierałam :-)
OdpowiedzUsuńTych próbek Cifa było tylko 10 000, szybka akcja na facebooku, rozeszły się w 2 dni :/
OdpowiedzUsuńPróbka jest malutka, 30 ml, nie ma czego żałować :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie kokosa w kazdej postaci wiec cos dla mnie ten produkt
OdpowiedzUsuńNie dostosowali konsystencji do produktu...
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosowe kosmetyki, o jejciu, jak to kusi...
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię kokos, ale kosmetykom w tym miesiącu mówię stanowcze NIE ;P
OdpowiedzUsuńKokos uwielbiam pod każdą postacią :) a w kosmetykach to już zupełnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze peelingu o zapachu kokosowym ;) O tej firmie też chyba jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńTen peeling jest świetny! Kupiłam pełnowymiarowy produkt, po wypróbowaniu próbki. Żałuję tylko, że nie mam wanny, bo jak się go spłukuje to zamienia się w "mleczko kokosowe", które dodatkowo działa na skórę (czy jakoś tak to opisał producent :P )
OdpowiedzUsuńMNIAM MNIAM :) musi pachnieć cudnie ♥
OdpowiedzUsuńCoś mało ją przecenili, chyba płaciłam mniej:D
OdpowiedzUsuńPeeling musi pachnieć cudownie :)
Ojeju, już sam wygląd jest smakowity :P
OdpowiedzUsuńmmm kokos-kusisz
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kokosa, coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosy - fajnie byłoby wypróbować taki peeling.
OdpowiedzUsuńubóstwiam wszystkie kokosowe kosmetyki ;]
OdpowiedzUsuńjuż na sam widok tego peelingu czuję ten zapach
cena dosyć wysoka jak na peeling, prawda?
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana czy ten zapach kokosa by się u mnie sprawdził więc stąd próbki są naprawdę fajnym rozwiązaniem.
widzę, że ostatnio pojawiła się dosyć duża moda na cukrowe peelingi na blogach.
pozdrawiam!!
Uwielbiam ten peeling, zapach ma nie z tej ziemi :) Obserwuję;*
OdpowiedzUsuńMoje i jest fajny, ale taka cena za peeling mnie totalnie nie zacheca ;/
OdpowiedzUsuńKlaudia.
Cześć. To mój ulubiony peeling. Świetnie ściera. I ten zapach, mniammm. Zapraszam na bojego bloga.
OdpowiedzUsuń