sobota, 12 października 2013

Yankee Candle Mandarin Cranberry


Swoją przygodę z paleniem wosków Yankee Candle rozpoczęłam całkiem niedawno, jednak już zdążyłam wybrać wśród nich swoich ulubieńców. Jednym z nich jest Mandarin Cranberry. Jest to wosk z serii Housewarmer, który łączy w sobie zapach mandarynki oraz żurawiny. Według mnie jest to wyjątkowo udane połączenie:-)


  
O zapachu:
Kiedy mandarynka idzie na randkę z żurawiną – takie spotkanie musi przynieść owocny efekt! A kiedy miejscem tej nietypowej schadzki jest wosk Yankee Candle, konsekwencje mezaliansu stają się po prostu zjawiskowe! Mandarin Cranberry łączy w sobie egzotyczne, mocno energetyczne, cytrusowe nuty ze słodyczą czerwonej, zimowej żurawiny. Niespotykany koktajl pobudza i relaksuje zarazem, wprowadzając do wnętrza aurę świątecznego szczęścia i sprawnie rozświetlając ponury mrok jesiennych, coraz dłuższych wieczorów.



Wosk Mandarin Cranberry jest bardzo intensywny. Nawet przez folię czuć jego wyraźną woń . Po rozpakowaniu okazuje się, że zapach jest jeszcze mocniejszy. Myślałam, że po stopieniu wosk ten przytłoczy mnie swoją wonią, że będzie duszący, jednak było zupełnie inaczej. Tarta po kilku minutach spędzonych w kominku wypełnił cały dom swoją wyjątkowo przyjemną mandarynkowo - żurawinową nutą i tak mnie oczarował, że pokochałam ją całym serduchem ♥



Połączenie słodkiej żurawiny z soczystym, cytrusowym aromatem mandarynki w dodatku oprószonej korzennymi przyprawami to według mnie energetyczna mieszanka wybuchowa. Zapach wprost stworzony na tę porę roku. Mandarin cranberry to słodki, owocowy, a zarazem orzeźwiający zapach. Palony w chłodne, jesienne wieczory otuli owocową słodyczą i jednocześnie delikatnie rozgrzeje. Polecam go Waszej uwadze, o ile oczywiście lubicie takie zapachy, ja bowiem zakochałam się w nim od pierwszego 'niuchnięcia' :-)




Cena: 22g / 6zł

Dostępność: Sklep internetowy http://www.goodies.pl/




 Znacie zapach Mandarin Cranberry?

12 komentarzy:

  1. Mam go w zapasach,ale jeszcze nie paliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o a dla mnie jest zbyt słodki i duszący :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie zamówię jak polecasz. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wczoraj sama sobie zrobiłam moje nowe świecuszki, że starych i dodałam soku malinowego i są o zapachu malinowym :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy zachwala te woski, a ja jeszcze ich nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ja żałuję,że ich nie ma nigdzie stacjonarnie..

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam woski, ale tego zapachu jeszcze nie mam... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mandarynki i od razu myślę o świętach ;)

    OdpowiedzUsuń