Lubicie czekoladę? Bo ja bardzo!:-) Zwyczajnie w świecie nie umiem przejść obok niej obojętnie:-) Lubię zarówno taką czekoladę do jedzenia (oj, uwielbiam!) i picia, jak i kosmetyki o zapachu czekolady. Dlatego, gdy w Lidlu zaczął się tydzień kawy, herbaty i czekolady udałam się do sklepu i zaopatrzyłam się w czekoladowe kosmetyki:) Jednym z produktów który wpadł wtedy w moje łapki była Czekoladowa maseczka do twarzy z ekstraktem z kakao. Jesteście jej ciekawe? Zapraszam do czytania:)
Czekoladowa maseczka do twarzy to doskonała kuracja antydepresyjna dla szarej, zmęczonej cery. Świetnie nawilża i odżywia skórę, sprawiając, że naskórek staje się aksamitnie gładki, a cera promienna i pełna energii. Jej czekoladowa konsystencja i obłędny zapach od razu poprawiają samopoczucie, a ekstrakt z kakao dostarczają skórze "substancji szczęścia".
Składniki:
Składniki maseczki:
Ekstrak z kakao - świetnie nawilża i wygładza skórę, działa energetyzująco, pobudzając mikrokrążenie.
Witamina E - neutralizuje wolne rodniki, przyspieszające procesy starzenia. Odżywia i zmiękcza naskórek.
W podzielonej na dwie części saszetce mieści się w sumie 10 ml kremowej maseczki, która pod każdym względem, zarówno tym wizualnym, jak i zapachowym, przypomina mi czekoladę!:-) Producent umieszczając na opakowaniu zdanie: Jej czekoladowa konsystencja i obłędny zapach od razu poprawiają samopoczucie nie kłamał. Maseczka ma tak cuuudownie słodki, czekoladowy aromat, że człowiek od razu nabiera chęci do życia i przede wszystkim przeogromnej ochoty na...
coś słodkiego i czekoladowego!:-) Ja podczas użytkowania tej maseczki nie mogłam się oprzeć pokusie i musiała zrobić sobie budyń czekoladowy:-)
Według zaleceń producenta maseczkę nałożyłam na oczyszczoną skórę twarzy, jednak trzymałam ją znacznie dłużej niż on nam to sugeruje. Nie 10, a 40 minut. To wina mojej siostry, bo zadzwoniła do mnie małpa w tym czasie i tak mnie zagadała, że kompletnie zapomniałam o tym, że mam czekoladkę na buzi:) W tym czasie maska nieco przyschła i delikatnie zaczęła napinać moją twarz, ale nic poza tym się złego nie działo. Wacik zwilżony wodą poradził sobie wyśmienicie z usunięciem czekoladowej skorupki, a ja wykonując tę czynność jakoś specjalnie się nie napracowałam. Tak na marginesie mówiąc, nie przepadam za maskami, które ciężko się zmywają. Nie lubię zwyczajnie tracić czasu na ich (dosłowne) skrobanie/zdzieranie z buzi. Na szczęście ta maska jest zupelnie inna, no i dobrze:) A co z jej działaniem? Działanie maseczki jest równie przyjemne jak jej inne aspekty. Skóra po jej użyciu jest przyjemnie nawilżona i odżywiona, a buzia miła w dotyku. Czyli wszystko jest tak, jak obiecuje nam to producent. Jak dla mnie bomba (i to czekoladowa w dodatku):-D
Podsumowując, Osobiście jestem oczarowana tym produktem i polecam Wam go serdecznie. Ale pamiętajcie! Zanim zaserwujecie sobie tę maseczkę na twarz zaopatrzcie się najpierw w coś czekoladowego, bo jestem tego pewna, że po jej rozpakowaniu najdzie Was tak samo, jak i mnie ochota na coś słodkiego:-)
Cena: 10ml (2x5ml) / 1,99zł
Dostępność: Maseczkę kupiłam w Lidlu. Szczerze powiedziawszy nie wiem czy można ją dostać w jakiejś drogerii.
I jak, czujecie się skuszone?:-)
nigdzie tej maseczki nie widziałam- jak gdzieś ją kiedyś zobaczę to koniecznie muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńDostaniesz ją w Lidlu:)
UsuńWidziałam ją w gazetce lidlowskiej i ogromnie byłam jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńto teraz na diecie nie bardzo mi pasuje jej próbować:D
OdpowiedzUsuńNo chyba że masz silną wolę:-)
UsuńOjeju i bądź tu człowieku na diecie jak takimi smakowitościami kuszą :D
OdpowiedzUsuńale pysznie wygląda,mniam;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy na blogu Maliny
http://puderniczkama.blogspot.com/2013/10/malinowe-testy-czyli-akcja-pazdziernik.html
Pozdrawiam:)
wygląda jak czekoladowy budyń :) ale mnie skusiłaś na nią :)
OdpowiedzUsuńI tak też pachnie:-)
Usuńmam czekolady balsam z tej firmy i po prostu zapach ma obłędny!
Usuńo rety uwielbiam takie czekoladowe maski do twarzy, aż chce się zlizać!
OdpowiedzUsuńMusi być cudna!
OdpowiedzUsuńczekoladowej maseczki jeszcze nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńNie kupie, bo pewnie tak jak Tobie zachce mi się czegoś słodkiego ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co czekoladowe <3 chcę ją !
OdpowiedzUsuńCzekolada! <3 Już zgłodniałam na samą myśl o niej i tym pięknym zapachu. Kiedyś w biedronce kupiłam masło do ciała o zapachu czekolady i stoi biedne bo kiepsko się rozprowadza. Eh, pewnie jakbym ją nałożyła to zaraz bym opchnęła tabliczkę czekolady a moje boczki potem by się na mnie mściły za to.
OdpowiedzUsuńCzekoladę uwielbiam, ale jednak nie w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czekoladowe kosmetyki ;) zawsze przy ich aplikacji nabieram ochotę na czekoladę a średnio przepadam za słodkościami ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno zapach jest nieziemski, ale chyba wolę mniej intensywne zapachy :)
OdpowiedzUsuńobłędnaaaa.. :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona od wczoraj :D
Wygląda super ;) Jak gdzieś ją spotkam to na pewno wezmę ;)
OdpowiedzUsuńkusząca :D
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nią nie spotkałam, ale nic straconego :)
OdpowiedzUsuńjak czekoladowa to ja się piszę:)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej maseczce i mam na nią straszną ochotę :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy czekoladowej maseczki, wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńno nie miałam, ale po Twojej recenzji odłożyłabym wszystkie jakie mam na bok i poleciała do sklepu po tę czekoladową :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co jest czekoladowe :D Więc na pewno bym się zaprzyjaźniła z tą maseczką :D
OdpowiedzUsuńmam ją :) Czeka na swój czas w koszyczku z próbkami :D
OdpowiedzUsuńNa pewno się na nią skuszę:)
OdpowiedzUsuńjeju cudo *_*
OdpowiedzUsuńa ja jestem uczulonja na produkty soraya :<
+
zapraszam na candy!! :D
http://uszatkaa.blogspot.com/2013/09/candy_13.html
Uwielbiam ta maseczkę ! Niesamowita i idealne dla fanek czekolady <3
OdpowiedzUsuńMaseczka fajna w aplikacji no i przepięknie pachnie, zmywa sie tez bezproblemowo, nawet jeśli przytrzymamy dluzej. Co do efektu to jest rewelacyjny- skora jest nawilżona, wygładzona i odżywiona! Idealna na ta smutna jesienna pore.
Jeśli lubicie czekoladowe kosmetyki to ja polecam tez balsam Chocolate kiss z serii So pretty ! Firmy soraya super zapach
Ojej, to bardzo zachęcająca opinia :) Nie widziałam jeszcze nigdzie tej maseczki, to jakaś nowość? Bo na pewno muszę ją gdzieś zdobyć :) A z maseczek sorayi, to bardzo lubię 10 minut na... dla cery odwodnionej :)
OdpowiedzUsuńMusi być super. Nie spotkałam jej jeszcze ale będę polowała.:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czekoladę, najbardziej pistacjową, ale kosmetyki czekoladowe też kupuję choć nie ma wcale dużego wyboru / tym bardziej się cieszę z powodu tej maseczki/ W czekoladowym temacie mam balsam do ciała i żel pod prysznic z kolekcji So Pretty też tej Firmy. Pięknie, smakowicie pachnące, a balsamik bardzo dobrze nawilża, więc dla zakochanych w czekoladzie taki kontakt z samego rana z czekoladowymi kosmetykami dobrze nam zrobi :) :)