czwartek, 10 stycznia 2013

Cashmere Utrwalająca baza pod cienie


Opis producenta:
Baza o cielistym kolorze i kremowej konsystencji. Wygładza skórę powiek i wyrównuje ich koloryt. Ułatwia rozprowadzanie cieni i kredek oraz zapobiega ich osypywaniu się i rolowaniu w załamaniach powiek. Intensyfikuje kolor. Przedłuża trwałość makijażu oka, aż do 15 godzin.

Zastosowanie produktu:
Przed aplikacją koloru, delikatnie rozprowadź cienką warstwę bazy na powiekach. 

Składniki:
Talc, Isohexadecane, Microcristallina Cera, VP/Hexadecene Copolymer Isododecane, Hydrogenated Polydecene, CI 77891, Mica, Silica, Glyceryl Stearate, Nylon-12, VP/Eicosene Copolymer, Tocopheryl Acetate, Propylparaben, CI 77491, CI 77492.

Opis pochodzi ze strony:  http://www.glossybox.pl


 Baza zamknięta jest w niewielkich rozmiarów słoiczku, który zakręcany jest plastikową czarną nakrętką. Pojemność słoiczka to 7g. Oryginalnie baza zapakowana jest jeszcze w kartonik. Ja swoją dostałam w listopadowym Glossyboxie i była ona bez kartonika.
Konsystencja bazy jest kremowa. Posiada także delikatne drobinki, które dają bardzo subtelny efekt rozświetlenia. Baza jest bezzapachowa.


 Przyznam szczerze, że jest to moja pierwsza baza pod cienie. Do tej pory wydawało mi się, że tego typu kosmetyk jest mi poprostu zbędny. Nie mam problemu z tłustymi powiekami, jednak mimo to cienie utrzymywały się na nich około 3-4 godzin, po czym zaczynały się zbierać w załamaniu. Wyglądało to niezbyt ciekawie, jednak mimo wszystko dalej uparcie twierdziłam, że nie potrzebuję takiego kosmetyku. Wszystko się jednak zmieniło, gdy otrzymałam tę bazę w różowym pudełeczku.Wreszcie miałam możliwość wypróbować ją na własnych powiekach:-) i przekonać się, czy rzeczywiście jest mi zbędna.


Baza pod wpływem ciepła naszego paluszka staje się miękka i gładko rozprowadza się na powiece. Jest koloru beżowego, dlatego świetnie stapia się z kolorem powieki, delikatnie wyrównując jej kolor. Maleńkie drobinki o których wspominałam wcześniej w żaden sposób nie 'kłócą się' z naszymi cieniami. Według producenta baza ma przedłużyć trwałość makijażu oka nawet do 15 godzin. Nie wiem czy to prawda, bo ja swój makijaż zmywam góra po 10 godzinach. Jednak muszę przyznać, że wszelkie inne obietnice zostały spełnione. Baza podbija kolor cieni, sprawia, że się nie osypują i nie rolują w załamaniu powieki. Kolejną jej zaletą jest fakt, że jest niesamowicie wydajna. Przez około dwa miesiące ze słoiczka ubyła jej znikoma ilość (zużycie widoczne na zdjęciach).

Podsumowując: Baza jest świetna! Obecnie nie wyobrażam sobie makijażu oka bez jej użycia:-)




Cena: 7g / 27zł

Dostępność: drogerie stacjonarne i internetowe


Miałyście tę bazę? Co o niej myślicie?
A może macie swoje ulubione bazy pod cienie? Piszcie:-)


Pozdrawiam,
Glamourka89

33 komentarze:

  1. Troszkę droga... Chociaż poluję na jakąś fajną bazę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy takiej wydajności jaką ma ta baza cena jest naprawdę malutka:-)

      Usuń
    2. potwierdzam, a baza rewelacyjna :)

      Usuń
  2. Ostatnio w SuperPharm dostałam ją jako bonus do bazy pod makijaż i zapłaciłam za wszystko 25 zł! I też ją bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna recenzja :)
    Poszukuję dobrego zamiennika dla "badziewnej" bazy z Inglota, większość poleca Hean ale tej też się chyba bliżej przyjrzę :)
    p.s
    Dziękuję za śliczne życzenia i próbki, kolor szminki co prawda nie mój ale za to mama jest nim oczarowana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co:) Cieszę się, że mama jest zadowolona ze szminki:-)

      Usuń
  4. Ja mam Hean i spisuje się całkiem dobrze,ale kusi mnie, żeby kupić jeszcze jakąś inną ;) Ta jest ciutkę droga, ale z pewnością warta zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna recenzja! Ta baza pod cień jest bardzo dobra! Z miłą chęcią dopisuje się do grona obserwatorów bede wpadac częściej :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tej bazy, ale recenzja bardzo zachęcająca. Jeśli spotkam ją gdzieś to na pewno kupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawi mnie ta baza. kiedyś muszę ją wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. i teraz muszę ją kupić- też zawsze uważałam ze taka baza jest zbędna a tu psikus! Oczywiście obserwuję- mam nadzieję, że Ci się u mnie spodoba i zrobisz to samo!

    www.2bloggirls.pl:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o nie dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja przeszłam przez okropnego Inglota i całkiem niezłe ArtDeco, na co dzień aplikuje cień bez bazy. Jedynie na jakieś ekstra wyjścia :D

    OdpowiedzUsuń
  11. też ją mam i jestem z niej zadowolona :) spisuje się w swojej roli.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam o niej dużo pozytywnych recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa, cena nie jest jakaś tragiczna, więc może kiedyś się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna recenzja, bardzo dokładna :)
    Bardzo rzadko maluję się cieniami, ale pewnie kiedyś się to zmieni więc pewnie tą bazę wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. czytałam o niej dużo dobrego, ale jeszcze nie miałam okazji jej wypróbować.
    chyba czas najbliższy to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja używam bazy z Essence i jestem z niej bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jakoś zraziłam się do baz po virtualu, a ta z wyglądu od razu mi się z nią skojarzyła. Teraz nakładam odrobinę korektora przed cieniami i starcza mi. Na większe wyjścia, nakladam odrobinę bazy do buzi i jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  18. ja ufam tylko bazie z Virtuala nigdy mnie nie zawiodła ;) aczkolwiek tej Daguś nie miała :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam artdeco i tez jest całkiem dobra :) ale jak sie skończy to skorzystam z Twojej rady :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze mojej nie otwarłam, ponieważ mam z KOBO bazę. To moja pierwsza:)Mogę pozytywnie się wypowiedzieć na jej temat. Być może jak sprawdzę tę drugą będą jakieś porównania.
    Podobnie jak Ty uważałam wcześniej, że jest zbędna. A jednak...

    OdpowiedzUsuń
  21. a jakaś dobra baza pod makijaż?

    OdpowiedzUsuń
  22. Tej bazy jeszcze nie widziałam na oczy. A moją bazą, którą stosuje najczęściej, jest baza z Kobo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. beautiful color!!

    X Jenny
    Rocknrollerr.com

    OdpowiedzUsuń
  24. nie miałam a bardzo bym chciała, to firmy DAX tak ?
    powiedz mi kochana dostalas juz kosmetki od portalu urodaizdrowie.pl , wiesz pakiet Eveline ?
    tez czekam i jeszcze nie mam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli dokładnie to samo co u mnie...nic ani odezwu ani nawet wzmianki o wysyłce....no cóz musimy dalej czekac :(

      Usuń