sobota, 8 lutego 2014

Kilka nowości kosmetycznych:)


Zakupów w Biedronce zupełnie nie planowałam (choć Walentynkowa gazetka bardzo kusiła). Wczoraj wstąpiłam do sklepu z zamiarem kupna kilku spożywczych rzeczy, a wyszłam z tym...:-)


Kupiłam dwie ostatnie paczki Oczyszczających plastrów na nos Nose Pore Strips, żel pod prysznic Soczyste winogrona z Lirena. Chciałam gruszkowy, ale już nie było:/ Na pocieszenie wzięłam zatem gruszkowy peeling myjący od Joanny. Do włosów z pośród trzech dostępnych wersji szamponu Herbal Care wybrałam Pokrzywowy. Do koszyka wrzuciłam też ostatnią maskę Biovax w saszetce.



W drogerii obok kupiłam też Naturalne oliwkowe mleczko do ciała Ziaja (mazideł do ciała nigdy nie za wiele:-) i Żel do higieny intymnej Lirene, bo recenzowany przeze mnie kilka dni temu Ziajkowy płyn jest już na wykończeniu.



Nafta kosmetyczna z biopierwiastkami to przesyłka od firmy Anna. Przyznam, że pierwszy raz będę używała nafty do włosów. Jestem bardzo ciekawa czy faktycznie odżywi i wzmocni cebulki moich włosów.



Dwie ostatnie nowości to kultowe Regenerujące mleczko do ciała Garnier i Szampon ekspansja gęstości od Elseve. Jestem w trakcie testów, więc spodziewajcie się w najbliższych dniach ich recenzji.



No i to by było na tyle. Nie planuję już nic kupować. Mam wszystko czego mi potrzeba:)

24 komentarze:

  1. Same wspaniałości !! :)
    Ciekawi mnie ten przyjemniak z Lirene soczyste winogrona ! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. wow;) nigdy nie słyszałam o nafcie do włosów

    OdpowiedzUsuń
  3. ale super zakupy z Biedronki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszyscy byli w biedrze tylko nie ja ; D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam peelingi joanny ! Mają piękne zapachy i niezłe działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem jak u Ciebie sprawdzą się te plastry do noska ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tez kupiłam tą maseczke :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czerwone mleczko Garniera jest rewelacyjne, uwielbiam je ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. też mam tą naftę i bardzo fajnie sprawuje się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie poczytam na temat oczyszczających płatków na nos.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mleczko Gariner bardzo lubiłam

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiec i ja musze isc do biedronki ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziś kupiłam plasterki z Biedronki i nawet pierwsza próba za mną. Skóra gładka jak nigdy, ale nie widzę poprawy z zaskórnikami:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne zakupy:) jestem bardzo ciekawa tych płatków oczyszczających na nos :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja do biedronki dopiero się wybieram, mam nadzieję że coś tam dla mnie zostało jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  16. widzę podobne zakupy Biedronkowe ;)!

    OdpowiedzUsuń
  17. Super zakupy, uwielbiam biedronkowy asortyment, oni wiedzą czego chcę :))

    OdpowiedzUsuń