Opis produktu:
Łagodzący balsam po goleniu i depilacji Venus przeznaczony jest do
pielęgnacji skóry wrażliwej. Zawarty w nim olej kokosowy wygładza i
głęboko nawilża, likwidując nieprzyjemne uczucie suchości i szorstkości.
Preparat został wzbogacony w witaminę E, która złagodzi stany zapalne i
zregeneruje naskórek. D-panthenol dodatkowo zmiękczy i uelastyczni
ciało. Dzięki lekkiej i delikatnej konsystencji, balsam łatwo się
rozprowadza, szybko wchłania, a także przywraca skórze jej naturalną
miękkość.
Składniki aktywne:
• Olejek kokosowy - głęboko nawilża i wygładza skórę, łagodzi podrażnienia.
• Masło pomarańczowe - odżywia, skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka.
• Witamina E - regeneruje naskórek i łagodzi stany zapalne.
Balsam znajduje się w plastikowym, przeźroczystym opakowaniu o pojemności 200ml, które zamykane jest na zatrzask. Kosmetyk ma lekką, nieco rzadką konsystencję, ale dzięki temu nakładanie go na skórę jest niezwykle łatwe i przyjemne. Balsam szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej, lepiącej się warstwy, więc niemalże natychmiast po jego nałożeniu możemy się ubrać, nie martwiąc się, że pobrudzimy ciuszki. Jeśli chodzi o jego zapach to jest on słodki, owocowy, baaardzo pomarańczowy:) Nie jest on w żaden sposób męczący ani drażniący.
Balsam polecany jest po depilacji i goleniu. Ma on skutecznie załagodzić powstałe podrażnienia i przynieść ukojenie. Ja nie mam większy problemów ze skórą po depilacji, dlatego balsamu używałam do całego ciała, głównie po to by je nawilżyć. I tu kosmetyk ten sprawdził się idealnie. Skóra po jego nałożeniu stawała się przyjemnie gładka, miękka i jeszcze przez długi czas rozkosznie pachniała:) Opakowanie balsamu wystarczyło mi na równo tydzień codziennego stosowania, więc rzekłabym, że jego wydajność jest bardzo standardowa.
Cena: Niestety nie wiem jaka jest cena tego balsamu. Jednak patrząc na ceny innych kosmetyków tej marki przypuszczam, że kosztuje on w granicach 7zł.
Dostępność: Drogerie stacjonarne i internetowe
http://www.venuskosmetyki.pl |
Pozdrawiam,
Glamourka89
Po depilacji używam żelu z aloesem, dobrze łagodzi ewentualne podrażnienia.
OdpowiedzUsuńNie znam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńAle mi się wydaje fajny :)
Nie znam ;) Może być ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być interesujący :) Nigdy nie używam specjalnych balsamów po goleniu, może by się sprawdził
OdpowiedzUsuńWygląda dosyć ciekawie :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy, nic po goleniu a mam skłonność do podrażnień.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słysze o tym produkcie, może być ciekawy.
Teraz , gdy nadchodzą cieple dni jak najbardziej przydadzą się kojące balsamy; 0
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tego balsamu, a kupiłabym ze względu na olej kokosowy ;D
OdpowiedzUsuńBalsam ten jest nowością marki Venus:)
UsuńNie znam tego kosmetyku
OdpowiedzUsuńchciałabym go ale wydajność bardzo słaba ma ;(
OdpowiedzUsuńNie, wydajność jest jak najbardziej w porządku. To ja 'pożeram' balsamy w tempie ekspresowym:-)
UsuńNa szczęście nie potrzebuję takiego kosmetyku :) Ale super, że wykorzystałaś choć do nawilżenia całego ciała ;)
OdpowiedzUsuńsłaba wydajnośc
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie kokosa i pomarańczy... :)
OdpowiedzUsuńA ja używam zwykłego balsamu do ciała bądź oliwki.
OdpowiedzUsuństosowałam go kiedyś jak miałam podrażnienia po depilatorze, nawet coś tam pomagał :) Ale przestawiłam się w końcu na depilację na mokro i już go nie potrzebuję :) Kupiłam jakiś tam najtańszy depilator i trochę niestety łamie włoski ale znalazłam teraz taki philipsa satin perfect - hipoalergiczny, co ma jeszcze bardziej minimalizować te podrażnienia.
OdpowiedzUsuń