poniedziałek, 20 maja 2013

Farmona Tutti Frutti Peeling do ciała Jeżyna & Malina



Opis produktu:
Orzeźwiająca jeżyna i słodka, soczysta malina wraz z zawartymi w olejku fitoendorfinami – cząsteczkami szczęścia, szybko przywracają siły, doskonały nastrój i chęć do działania. 
Gruboziarnisty peeling doskonale usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawia mikrokrążenie i pobudza skórę do odnowy. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone, wygładzone i aksamitnie miękkie w dotyku. 

Sposób użycia:
Niewielką ilość peelingu nanieść na wilgotną skórę, delikatnie masować, spłukać. Stosować 1-2 razy w tygodniu.



Składniki:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Morinda Citrifolia (Noni) Fruit Extract, Synthetic Wax, Caprylic/Capric Glycerides, Xanthan Gum, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, DMDM-Hydantoin, Cl 42090, Cl 16255, Cl 45100. 



Peeling znajduje się w niewielkiej, plastikowej, przeźroczystej buteleczce zamykanej na zatrzask. Klapkę tę bez problemu można otworzyć pod prysznicem nawet mokrymi rękami. Wszystko ładnie spływa, zatem nie ma klopotu z wykorzystaniem kosmetyku aż do samego końca. Konsystencja jest lejąca, ale jednocześnie na tyle zwarta, że nie przecieka nam przez palce. W delikatnym żelu zanurzone są peelingujące drobinki, które pod wpływem wody delikatnie się pienią. Niewątpliwą zaletą tego peelingu jest jego zapach. Słodki, świeży, niezwykle przyjemny...Kojarzy mi się z landrynkami, które kiedyś miałam okazję wcinać:-)



Jak zapewne wiecie bardzo lubię mocno zdzierające peelingi do ciała. Po tym produkcie od Farmony spodziewałam się raczej delikatnego działania, ale muszę przyznać, że się miło rozczarowałam:) Otóż, kosmetyk ten (jakże niepozorny) okazał się całkiem przyjemnym, mocno ścierającym peelingiem. Ciało po jego użyciu jest świetnie oczyszczone z martwych komórek, a skóra jest miękka i delikatna w dotyku. Peeling nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nie wysusza jej ani nie podrażnia. Ze względu na dosyć ostre drobinki peelingujące nie polecam tego kosmetyku osobom z wrażliwą skórą. Wszystkim innym, lubiącym ostre zdzieraki (jak ja) rekomenduję wypróbować ten słodziutki kosmetyk:)



Cena: 120ml / 5zł

Dostępność:  http://sklep.farmona.pl


Peeling dostępny jest w czterech wersjach zapachowych:
• wiśnia i porzeczka
• melon i arbuz
• figi i daktyle
• jeżyna i malina




Bardzo dziękuję Agencji Werner i Wspólnicy  za udostępnienie mi tego produktu do testowania.
Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania tego kosmetyku za darmo 
w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność tejże recenzji.



Dziewczyny, czujecie się skuszone?:-)


Pozdrawiam,
Glamourka89

35 komentarzy:

  1. O kurczę! Jak tylko skończę moje peelingi to się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jerzynę i malinę muszę kupić.
    wiele słyszałam o tych peelingach. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak faktycznie pachnie landrynkami to musi byc obledny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nawet ten sam,ale jeszcze go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusisz :)
    Zapach na pewno ładny, Farmona potrafi czarować zapachami.

    OdpowiedzUsuń
  6. I jaka cena fajna, gdzie można kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam ich w drogeriach stacjonarnych, ale wiem, że są dostępne w sklepie internetowym Farmony: http://sklep.farmona.pl

      Usuń
  7. Czuję się skuszona i to bardzo, przede wszystkim zapachem i kolorem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna alternatywa do żelu pod prysznic, bo wiadomo, że do peelingowania ciała potrzebujemy czegoś bardziej skutecznego :-) Zapach kusi

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi się to kolorowe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Farmona wypuściła bardzo fajne połączenia zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję i to jak. :) Wiesz może gdzie można nabyć produkt? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepie internetowym Farmony: http://sklep.farmona.pl

      Usuń
  12. Wygląda tak ciekawie, że chętnie bym go przetestowała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Z zapachów interesuje mnie tylko jezyna&malina :)

    OdpowiedzUsuń
  14. pewnie przepięknie pachnie :) muszę go wypróbować bo same też lubię mocne zdzieraki, a skoro ma takie małe drobinki i dobrze zdziera to musi być rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super wygląda i już za samo to chciałabym wypróbować. Wydaje się też delikatny, a to mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uuuu, ja jak najbardziej czuję się skuszona :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda fajnie, na pewno pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Od dawna się na niego czaję ;) Musi znaleźć się w moich łapkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię takie pachnidełka, które dodatkowo mocno zdzierają ;) Chyba muszę się na niego skusić i to jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  20. te peelingi robią furorę na blogosferze:)

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny jest ten peeling - mam połączenie zapachowe wiśnia&porzeczka i już wiem, że przy następnych zakupach skusze się na pozostałe zapachy :-)

    OdpowiedzUsuń