Opis producenta:
Puder prasowany doskonale matuje skórę nadając jej jednocześnie subtelnego satynowego blasku. Idealny do wykończenia makijażu, nie wysusza skóry i nie tworzy efektu maski. Cudownie rozświetla skórę, wyrównuje koloryt i sprawia , że twarz jest świeża i wypoczęta.
Składniki:
Dostępne odcienie:
Źródło: http://www.madamelambre.eu/
Do testów dostałam puder prasowany z wytłoczonym logo firmy,
zapakowany w blister i kartonik w odcieniu nr 1.
Puder oczywiście możemy wyjąć z tego plastikowego opakowania i umieścić w specjalnej magnetycznej kasetce o przepięknym, oryginalnym designie, które Mademe Lambre ma w swojej ofercie.
Puder wspaniale komponuje się z odcieniem mojej cery jak i ze wszystkimi moimi podkładami. Jest idealnym wykończeniem makijażu. Ma przyjemny pudrowy zapach, który po nałożeniu niestety nie utrzymuje się zbyt długo na twarzy. A szkoda, bo pachnie naprawdę pięknie. Bardzo wygodnie nakłada sie go za pomocą pędzla, a sam kosmetyk podczas tej czynności nie kruszy się, ani nie pyli. Puder po nałożeniu na twarz nie daje brzydkiego, płaskiego matu, a wręcz sprawia, że buzia wygląda bardzo naturalnie, promiennie i świeżo. Efekt zmatowienia utrzymuje się około 5 godzin, a potem muszę wykonać drobne poprawki. Puder nie wysusza, nie uczula ani nie zapycha. Niewątpliwym plusem tego kosmetyku jest również jego cena.
Podsumowując, wszystkie obietnice producenta zostały spełnione, a ja jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Sprawdził się on u mnie doskonale, więc z czystym sumieniem mogę go Wam polecić:)
Cena: 12g / 10,13zł
Puder prasowany Madame Lambre możecie kupić TUTAJ lub w drogeriach Hebe.
Bardzo lubię kosmetyki tej firmy...
OdpowiedzUsuńja ostatnio będąc w Warszawie nie potrafiłam ich niestety zlokalizować w hebe
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam tej firmy, a widzę, że ceny przystępne :)
OdpowiedzUsuńTak, zgadza się. Ceny mają przystępne:-)
UsuńBardzo fajny i w przystępnej cenie puder. :)
OdpowiedzUsuńNie nie znam tego pudru, ale marka jest mi już znana :)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko produkty Lambre, Madame nie miałam.
OdpowiedzUsuńi ta cena :O
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńale piekne pudełko ;) ciekawa marka i fajny odcien ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania produktów tej formy mnie urzekają.
OdpowiedzUsuńPS. Na moim blogu znajdziesz zaproszenie dla Ciebie, do wspólnej akcji dbania o stopy i dłonie :)
Już patrzę:-)
UsuńNie miałam go, ale akurat mój stary się kończy, więc będę go miała na uwadze, zwłaszcza, że cena jest konkurencyjna:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńnie mialam :D
OdpowiedzUsuńnie miałam ahh jak ja żałuję że u mnie nie ma Hebe ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam elegancję tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale zainteresowałaś mnie nim :) odcień 01 świetnie by do mnie pasował, muszę go poszukać u mnie w Hebe :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie mam z tej firmy.
OdpowiedzUsuńFajny muszę wreszcie wypróbować kosmetyki Lambre :)
OdpowiedzUsuńOj, nie znam... dla mnie inny odcień byłby dobry:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Nie miałam nic z tej firmy, hmm a puder nie ciemniej Ci na buzi?
OdpowiedzUsuńNie, nie ciemnieje.
Usuń