Mimo, że znalazłam już swój ulubiony micel (jest nim Ideal Soft, L'Oreal Paris) lubię poznawać nowości i sprawdzać ich działanie na sobie. Jedną z takich nowości u mnie jest Płyn micelarny marki Ingrid Cosmetics, który przez ostatnie tygodnie testowałam by poznać jego działanie.
Płyn micelarny Expert Clean HD o właściwościach oczyszczających, odświeżających i nawilżających. Unikalna formuła z nowoczesnymi i wysoce zaawansowanymi technologicznie składnikami aktywnymi zapewnia delikatny i skuteczny demakijaż. Produkt głęboko tonizuje, zapewniając dokładne oczyszczanie skóry z wszelkich zanieczyszczeń. Kwas hialuronowy utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki zawartości pantenolu produkt nie wywołuje podrażnień. Nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry. Polecany do usuwania makijażu wykonanego kosmetykami wodoodpornymi. Preparat nie zawiera alkoholu i mydła.
Składniki:
Water (Aqua), PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Glycerin, Poloxamer 124, Poloxamer 184, Polysorbate-20, Sodium Hyaluronate, Panthenol, DMDM Hydantion, Parfum (Fragrance).
Opakowanie płynu micelarnego to wysoka, plastikowa butelka, która zakończona jest korkiem z klapką. To wygodne w użyciu opakowanie jest przezroczyste, więc nie ma mowy o tym, że kosmetyk nam się skończy, a my o tym nie będziemy wiedziały, bo po prostu widać ile produktu nam zostało. Otwór jest w sam raz. Nie wylewa za dużo płynu, ale trzeba wacik trzymać blisko niego, bo może się tak stać, że będzie się on lał tam gdzie nie chcemy. Butelka mieści w sobie 200ml płynu, który w sam sobie jest czysty jak woda z kranu. Gdyby nie fakt, że ma on zapach zapewne bym sobie tak pomyślała. Zapach nie jest mocny, jest raczej delikatny, ale bardzo przyjemny. Jakby kwiatowy, ale na pewno nie różany jak sugeruje nam to obrazek na opakowaniu.
Płyn micelarny wg producenta jest produktem 3w1, czyli posiada właściwości oczyszczające, odświeżające i nawilżające. Z dwoma pierwszymi stwierdzeniami się zgadzam, ale z tym nawilżaniem to już przesada. Kosmetyk idealnie zmywa makijaż, nawet ten mocniejszy. W przypadku tuszu oczywiście trzeba chwilę przytrzymać wacik przy oku, tak aby miał się on szansę rozpuścić. Ale jakieś przesadne tarcie w celu jego zmycia nie jest wymagane, więc nie ma obawy o podrażnienie delikatnych okolic oczu. Płyn micelarny nie rozmazuje pozostałości w koło oczu. Ładnie usuwa nawet wodoodporną kredkę, której obecnie używam. Oprócz tego świetnie odświeża i orzeźwia cerę. Z powodzeniem może zastąpić nam tonik, bo nie pozostawia żadnych tłustych, ani lepkich warstw. Tak jak już wspomniałam wcześniej jest jak woda i dlatego się nie klei.
W blogosferze czytałam wiele niepochlebnych recenzji na temat tego płynu, że szczypie w oczy, że nie radzi sobie ze zmywaniem zwykłego makijażu, a co dopiero wodoodpornego, że podrażnia. Ja szczerze powiedziawszy nie mogę nic złego na jego temat powiedzieć, bo u mnie żadne takie nieprzyjemne objawy nie wystąpiły. Mogę natomiast napisać, że fajnie oczyszcza i odświeża skórę, a przy tym nie powoduje jej ściągnięcia. Ja jestem z niego zadowolona.
Podsumowując, Płyn micelarny Expert Clean HD 3w1 to rewelacyjny produkt do demakijażu całej twarzy. Dokładnie zmywa makijaż i zanieczyszczenia, oczyszcza skórę, a przy okazji także ją tonizuje. Nie powoduje podrażnień, szczypania, czy wysuszania skóry, ale z drugiej strony też jej nie nawilża. Moim zdaniem to dobry produkt w rozsądnej cenie, tylko z jego dostępnością jest kiepsko, bo nigdzie stacjonarnie go nie widziałam.
Inne produkty w serii:
- Emulsja do demakijażu
- Mleczko do demakijażu
- Tonik
Płyn micelarny kosztuje 7,99zł, a można go dostać w mniejszych osiedlowych drogeriach, bądź też na stronie: http://www.mikase.pl/.
Znacie ten micelek?
Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?
Ja właśnie mam mleczko z tej serii, ale mam obawy, czy mi nie podrażni oczu, więc na razie stoi nieużywane.
OdpowiedzUsuńWyprobowalabym go, będę musiała siedzą nim rozejrzeć : )
OdpowiedzUsuńz przyjemnością go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńale masz super tło. ja mam wrażliwe oczy więc nie jestem pewna czy ten płyn byłby dla mnie ok.
OdpowiedzUsuńTło to stara fotografia:-)
UsuńTego płynu nie miałam ale inne produkty tej firmy mnie nie zachwyciły :(
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała, ale jak na razie nie widziałam go nigdzie stacjonarnie ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio bardzo się przekonałam do produktów Ingrid i z chęcią sięgnęłabym po ten płyn :)
OdpowiedzUsuńdla mnie totalnie to obca firma jest:)
OdpowiedzUsuńMoja siostra kupiła sobie podkład tej marki i go sobie chwali. ;) Ja obecnie mam na stanie bazę i niedługo będę opisywać ją na blogu.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię płyn micelarny z biedronki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Jestem jedną z osób, którym nie przypadł do gustu - szczypał, no i ten koszmarny konserwant w składzie:( Wylewam go na wacik, a potem dodaję 3 krople oleju, żeby zmyć nim oczy - inaczej czuję jakbym sobie Domestos wylała na twarz^^
OdpowiedzUsuńNie miałam i przy obecnych zapasach jakie mam raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńPs. zostałaś u mnie oTAGowana :)
Produkty tej firmy są bardzo dobre. Przetestowałam ten płyn i uważam, że jest bardzo dobry. Mi pasuje, choć wiem, że zdania na ten temat są bardzo podzielone.
OdpowiedzUsuńu mnie w Tesco można go kupić na stoisku :)) mam już tonik z tej serii i jestem bardzo zadowolona, więc i mincelek dołączy niedługo :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię nowości, więc chętnie wypróbuję tego micelka :))
OdpowiedzUsuń