O tym, że dłonie stanowią ważny element wizerunku kobiety, wie chyba każda z nas. Przesuszone, szorstkie i zniszczone dłonie nie prezentują się najlepiej. Warto zatem od czasu do czasu poświęcić im kilka chwil i zadbać o to, by wyglądały tak jak należy. Regularnie wykonuję peeling całego ciała, dlaczego więc nie miałabym fundować peelingu swoim dłoniom?
Opis produktu:
KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE 8 w 1:
1. Skutecznie i delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka.
2. Niweluje suchość i szorstkość skóry.
3.Wygładza nierówności.
4. Głęboko nawilża i odżywia.
5. Intensywnie regeneruje i odmładza.
6. Przywraca sprężystość i elastyczność.
7. Rozjaśnia przebarwienia i poprawia koloryt.
8. Koi i łagodzi podrażnienia.
Składniki aktywne:
bioHyaluron Plus Complex™, Scrub bio-Active Complex™, masło shea, drogocenne olejki sojowy i ze słodkich migdałów, naturalna betaina, ekstrakty z cytryny, miodu, wanilii, kakao, dzikiej róży, lukrecji i aloesu, witamina E.
Składniki:
Aqua, Glycerin, Polyethylene, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric, Trygliceryde, Urea, Glycine Soja Oil, Sodium Polyacrylate, Hyaluronic Acid, Butyrospermum Parkii Butter, Prumus Amygdalus Dulcis Oil, Betaine, Ceteareth-20, Propylene Glycol, Dimethicone, Juglans Regia Shell Powder, Vanilia Planifolia Fruit Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extraxct, Theobroma Cacao Extract, Rosa Canina Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Citrus Limon Extract, Mel Extract, Polysorbate 20, PEG-20Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Methylchloroisothiasolinone, Methylsothiasolinone, DMDM Hydation, Parfum, Cl 16255:1.
Opakowanie peelingu to miękka tubka stojąca na 'głowie'. Zamknięcie w formie klapki w przypadku tego kosmetyku sprawdza się doskonale. Nie trzeba nic odkręcać i zakręcać. Jeden klik i na dłoni mamy odpowiednią porcję kosmetyku. Otwór dozujący również nie sprawia problemów. Jest odpowiedniej wielkości, nie zapycha się. Konsystencja jest taka, jaką w peelingach czy to tych do twarzy, czy tych do ciała, preferuję. Jest kremowa i odpowiednio gęsta. Peeling gładko rozsmarowuje się na dłoniach niczym krem, ale jednocześnie swoją strukturą kremu nie przypomina. W tej lekko różowej masie zatopione jest bowiem całe mnóstwo, różnego rodzaju, małych drobinek, które świetnie masują dłonie i równocześnie zdzierają z nich martwy naskórek.
Zapewne jesteście ciekawe czy peeling faktycznie ma taki subtelnie zmysłowy zapach jak to go opisuje producent na opakowaniu? Owszem, tak. Peeling pachnie słodko i przyjemnie. Przyrównać go mogę do puddingu waniliowego. Pychotka, mówię Wam:) Zapach ten absolutnie nie jest sztuczny czy chemiczny, ani tym bardziej duszący. Jest delikatny i wyjątkowy.
Według wskazówek zamieszczonych na opakowaniu peeling należny nałożyć na lekko zwilżone dłonie, rozprowadzić i masować 3-5 minut, a następnie spłukać obficie letnią wodą. Tak też czynię i muszę Wam napisać, że podczas tego kilkuminutowego, jakże rozkosznego, zabiegu niezwykle się relaksuję. To zasługa cudownego waniliowego zapachu oraz niezbyt ostrych drobinek peelingujących, które nie drapią dłoni tylko czule je muskają. Efekty? Skóra po opłukaniu wodą jest doskonale wygładzona, aksamitnie gładka i miła w dotyku. Suche i spierzchnięte dłonie są odżywione i zregenerowane. Obiecanego przez producenta nawilżenia co prawda nie zauważyłam, ale dla mnie to żaden problem, bo ja i tak zawsze po takim zabiegu wklepuję jakiś kremik. A jak wiadomo skóra po wykonanym peelingu lepiej wchłania wszystkie substancje odżywcze pochodzące z kremu i jest wtedy jeszcze bardziej wypielęgnowana.
Podsumowując, Nawilżający peeling do rąk z ekstraktem z wanilii to kolejny kosmetyk marki Eveline który zachwycił mnie swoim działaniem. Jego regularne stosowanie pozwala utrzymać dłonie w dobrej kondycji. Skóra jest wygładzona, a uczucie suchości i szorstkości jest zniwelowane.
Cena: 75ml / ok. 7-8zł
Dostępność: Drogerie stacjonarne i internetowe
Dziewczyny, serwujecie swoim dłoniom tego typu zabiegi?
chciałabym wypróbować ten peeling:)
OdpowiedzUsuńhttp://takbardzokosmetycznie.blogspot.com
Bardzo go lubię i regularnie używam. Troszkę wysusza ręce, ale zawsze kremuje po nim dłonie. :)
OdpowiedzUsuńJa u siebie nie zauważyłam wysuszenia.
Usuńach czytam na jego temat i aż chcę go mieć, ale najpierw wykończę z Avon:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPeeling Eveline znalazł się w gronie ulubieńców 2013 roku:) Świetnie usuwa martwy naskórek, jednocześnie drobinki są na tyle delikatne, że nie muszę obawiać się zadrapań. Po użyciu wyżej wspomnianego zdzieraka mogę zrezygnować z kremu do rąk;) Zapach wprawdzie nie przypadł mi do gustu, ale odbiór wrażeń sensorycznych jest kwestią indywidualną;)
OdpowiedzUsuńSuper że się sprawdził u Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńPopularny on ostatnio, ja go jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam zatem do wypróbowania:-)
Usuńdziś go szukałam w tesco,ale nie było;/
OdpowiedzUsuńPoszukaj w Rossmannie, albo w Naturze. Może tam go znajdziesz.
Usuńzaciekawił mnie ten peeling :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie czytałam ani jednej negatywnej opinii na temat tego produktu. Będę musiała bliżej zapoznać się z moim egzemplarzem :)
OdpowiedzUsuńJa też czytałam o nim same pochlebne recenzje:)
Usuńnie mialam go ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego zapach:)
OdpowiedzUsuńMuszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJa tez muszę go wyczaić w Rossmannie ;) Skisił mnie zapach, o którym opowiadałaś. uwielbiam wanilię;)) Mniam! odrobinka relaksu przyda się :)
OdpowiedzUsuńDziś rano sobie robiłam ten peeling, a na dłoniach ciągle czuje jego zapach! Lubię go:)
OdpowiedzUsuńU mnie na dłoniach zapach ten się tak długo nie utrzymuje:(
Usuńzgadzam się z Twoją opinią w 100% peeling pięknie pachnie i fajnie wygładza dłonie, które później lepiej wchłaniają krem.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie testowania go, ma boski zapach i niebawem recenzja i u mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że będzie pozytywna:-)
Usuńmam:P
OdpowiedzUsuńmam i jest ekstra;)
OdpowiedzUsuń