Puma Yellow to skierowana do kobiet, kwiatowo-owocowa kompozycja, w której składzie odnajdziemy m.in.bergamotkę, jabłko, magnolię, fiołek, drzewo sandałowe, cedr i wanilię.
Odpowiednik męski to Puma Green złożona z akordów bergamotki, zielonych nut, lawendy, konwalii, liści fiołka, piżma, cedru, wanilii oraz benzoiny.
Perfumy zaczerpnęły nazwę od kolorów swoich flakoników-damskiego żółtego oraz zielonego męskiego.
***********************************************************************
Myślałam troszkę nad swoim pierwszym rozdaniem na blogu:-)
Jeśli do mojej witryny dołączy jeszcze 50 osób to wtedy zorganizuję rozdanie.
Zapraszam więc;-) Nagrody na pewno będą atrakcyjne. Proszę dodawać mój blog do obserwowanych:-)
nie podobaja mi sie te perfumy
OdpowiedzUsuńobserwuje
buziaki
Ja jeszcze nie wiem jak pachną:-) Dzięki za dodanie. Buziaki:*
Usuńfajnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńobserwuję.
Wyglądają bardzo soczyście, jak pachną tak samo to jestem za ! :)
OdpowiedzUsuńSuper! już skorzystałam :)
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam różowe perfumki pumy.
Zapraszam http://greeneyekitty22.blogspot.com/
m też próbowałam zamówić ale mi się nie da . a trudno ;p
OdpowiedzUsuńZapach jest strasznie wiosenny, letni. Kojarzy mi się z cytrynowymi landrynkami. Miałam ochotę je kupić na promocji w Rossmannie, ale przetłumaczyłam sobie, że moja kolekcja perfum jest już wystarczająco duża. :D
OdpowiedzUsuńja również lubię jak firmy dają próbki. zawsze można sprawdzić co nam pasuje, a co nie i kupić dobrze, zamiast sie rozczarowywać.
OdpowiedzUsuń