Opis produktu:
Peeling do ciała o słodkim zapachu borówki doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawierająca naturalne drobinki ścierające usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Skóra po użyciu preparatu jest oczyszczona i aksamitnie gładka.
Stosowanie:
Peeling delikatnie wmasuj w skórę całego ciała okrężnymi ruchami od stóp w górę, nastepnie spłucz wodą. stosuj dwa razy w tygodniu.
Składniki:
Peeling znajduje się w szerokim, plastikowym, okrągłym słoiczku (pojemność 200ml). Opakowanie to pozwala na wygodne użytkowanie kosmetyku. Nie powinniśmy mieć także problemu ze zużyciem go do samego końca. Słoiczek zabezpieczony jest oczywiście sreberkiem, dzięki czemu mamy pewność, że nikt wcześniej nie zaglądał do naszego kosmetyku.
Pierwsze co przykuło moją uwagę zaraz po ściągnięciu owego sreberka był zapach. Słodki, a jednocześnie odrobinę cierpkawy zapach owoców. Nie jest to z pewnością zapach borówki, ale mimo to pachnie bardzo przyjemnie. Mi on bardzo odpowiada, jednak spotkałam się z opiniami, że niektórym się nie podoba, bo pachnie chemicznie. Ja tam w nim chemii nie czuję:P
Peeling ma konsystencję musu owocowego (lub rzadszego dżemu) i już na sam jego widok mam ochotę sięgnąć po łyżeczkę i skosztować odrobinę tego apetycznego specyfiku:)
Peeling ten nie jest może jakimś super mocnym zdzierakiem, ale daje sobie radę ze złuszczaniem martwego naskórka. Malutkie drobinki (łupinki orzecha włoskiego oraz pestki moreli), których jest całkiem sporo w tej smakowitej masie, przyjemnie masują ciało. Nie podrażniają, ani nie ranią delikatnej skóry. Peeling dobrze się spłukuje i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Ciało po jego użyciu jest miękkie i gładkie w dotyku, a skóra nie jest wysuszona. Działania nawilżającego nie zauważyłam.
Cena: 200ml / 7,99zł
Dostępność: sieć sklepów Biedronka
Miałyście? Używałyście?
Pozdrawiam,
Glamourka89
świetna cena, nie mam po drodze do biedronki ale kiedyś na pewno zdecyduje się na zakup tego peelingu
OdpowiedzUsuńMiałam chyba wszystkie rodzaje tych peelingów i przyznaję, że bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach wypróbowanie pozostałych wersji tego peelingu:-)
Usuńhmm większość opinii o nim była niepochlebna, więc miałam nie kupować.. ale skoro nie jest taki zły :D aaa może jednak pójdę do Biedronki :D
OdpowiedzUsuńWedług mnie jest ok:)
Usuńmiły zapach opakowanie nie praktyczne wole w tubce tu trzeba wybierać produkt i zawsze wody mi się nalewa do niego pod prysznicem działanie peelingu marne
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać. Od kiedy skończył mi się peeling z Joanny zbieram się do kupienia nowego ale jeszcze się nie zdecydowałam jaki bym chciała :)
OdpowiedzUsuńW Biedronce takie cudo?
OdpowiedzUsuńTak, ale nie wiem czy jest teraz dostępny.
Usuńciekawy :) może kiedys przetestuje :P
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego,ale to tylko dlatego,że nigdy nie mogę na niego trafić;)
OdpowiedzUsuńu mnie go nie ma :/
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale podoba mi się jego wygląd.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, planuje zakupić peeling z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory nie widzę go w naszych biedronkach małopolskich :(
OdpowiedzUsuńJa cały czas przechodzę obok niego z Biedronce, ale jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś , bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ;/ ale zapach kuszący ;)
OdpowiedzUsuńpeeling borówkowy ? omg musze go kupic :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i go uwielbiałam:) i wcale nie był takim słabym zdzierakiem :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ostatnio nie bardzo lubię zapach borówek, nie wiem co mi się dzieje... (demencja?)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie maiłam, ale korci mnie od dawna ten peeling:)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję z Mango, szału nie robiła ale była bardzo przyjemna. Przyzwoity peeling:)
OdpowiedzUsuńO ile znajdę w biedronce to się skusze ;)
OdpowiedzUsuńTo akurat peeling, który jest zawsze w mojej biedronce wymieciony, dotąd udało mi się kupić tylko mango ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję żółtą (mango?) i polubiłam się z nim ;)
OdpowiedzUsuńBędąc dzisiaj w biedronce rozglądałam się za tymi kosmetykami, ale chyba nie mam do nich szczęścia, bo nigdy ich nie ma :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
kocham go!
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie również ze względu na zapach:)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie bym go wypróbowała, ale nie ma go u mnie :(
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja, ale ja lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńmoże go jeszcze dorwę kiedyś
OdpowiedzUsuńwyglada smakowicie :D kiedys go dopadne, nawet nie dla peelingu, a dla przyjemnosci ;]
OdpowiedzUsuńzapach jest na pewno cudowny :)
OdpowiedzUsuńmusze go mieć:)
Moja siostra miała ten peeling tylko o innym zapachu i jak dla mnie straszny bubel.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i za miły komentarz ;)
a mnie właśnie zapach podchodzi ciut chemicznie...a;e generalnie działanie ma całkiem niezłe ;)
OdpowiedzUsuńmialam ale nie bylam zadowolona;P ani zapach ani nic mnie nie urzeklo
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim do czynienia jeszcze :> Ale za tę cenę spróbuję jak będę w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję mango i się nie polubiliśmy, w mojej recenzji przekaz o tym kosmetyku był raczej negatywny.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tych peelingów, a nie wiem nawet czy są w ogóle jeszcze u mnie dostępne ...
OdpowiedzUsuńZa te cene takie dzialanie wystarczy, tylko szkoda, ze nie pachnie borowka...
OdpowiedzUsuń