Produkty do włosów
1. BATISTE Suchy szampon do włosów o zapachu Cherry
Próbeczka z grudniowego Glossyboxa. Bardzo lubię suchy szampon (zwłaszcza ten od Syoss). W ciągu kilku minut mogę w łatwy sposób odświeżyć swoją oklapniętą fryzurę i to wszystko bez konieczności użycia wody. Włosy są czyste, pachnące i nabierają objętości:-)
Produkty do ciała
2. AVON Planet Spa Nawilżające masło do ciała ze śródziemnomorską oliwą z oliwek i kwiatem pomarańczy
Uwielbiam to masełko!:-) Ma przyjemną kremową konsystencję, no i cuuudnie pachnie.
3. HIPP Oliwka pielęgnacyjna Baby Sanft
Obecnie moja ulubiona oliwka. Stosuję ją codziennie po kąpieli by natłuścić swoje ciałko i uelastycznić skórę na rosnącym brzuszku:-) Oliwka nie zawiera substancji zapachowych, olejków eterycznych, barwników, substancji konserwujących, emulgatorów, parabenów i surowców pochodzenia zwierzęcego. A podobno regularny masaż z jej użyciem pomaga zapobiegać rozstępom w okresie ciąży i po porodzie.
4. BABYDREAM FUR MAMA Emulsja do kobiet w ciąży
Jej recenzja pojawi się wkrótce:-)
5. ALTERRA Nawilżane chusteczki oczyszczające Aloe Vera do skóry suchej i wrażliwej
Nie wiem które z kolei jest to opakowanie:) Bardzo je lubię. Kupuję regularnie czyt. namiętnie :) Są tanie (ok.3zł), są idealnie nawilżone, fajnie odświeżają i oczyszczają buzię.
6. SIQUENS MedExpert Krem do skóry odwodnionej i przesuszonej
Pisałam o nim ok. dwa tygodnie temu. Jego recenzję znajdziecie TUTAJ.
7. GLYSKINCARE Hydrating Eye Cream Krem pod oczy
Pisałam o nim TUTAJ.
Produkty do twarzy
8. BIOCOSMETICS Kokosowy peeling polinezyjski z ziarenkami białego piasku z wysp Bora Bora
Cudnie pachnie kokosami i naprawdę dobrze oczyszcza skórę.
Pełna recenzja tego produktu znajduje się TUTAJ.
Próbeczka z listopadowego Glossyboxa.
Podobno kosmetyk ten przyspiesza regenerację i reguluje rozmieszczenie chromoforów skóry (cokolwiek to znaczy...) oraz intensywnie wygładza powierzchnię skóry dla intensyfikacji światła odbitego (???)...Ja jednak nie zaobserwowałam nic prócz delikatnego rozświetlenia. Nie mam mowy o widocznej redukcji niedoskonałości (przebarwienia, zaczerwienienia, rozszerzone pory, utrata elastyczności) o których tak 'trąbi' producent. A 246zł za takiego cudaka? Hmm..no cóż:P
10. BEBEAUTY Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu
Tego płynu chyba nie muszę Wam przedstawiać:-) Jest ogólnie znany i lubiany w blogsferze. Także przez mnie. Jego recenzja KLIK.
Próbki, próbeczki i maseczki...
Styczniowe denko było bardziej obfitsze w różnego rodzaju próbeczki - saszetki, a w tym...no cóż, jest skromniusio:p
11. EVELINE Wygładzający enzymatyczny peeling do twarzy 3w1
Pisałam o nim TUTAJ.
12. VICHY Aqualia Thermal
Próbka z gazety
To by było na tyle. Nie jest tego dużo, ale uważam, że tragedii też nie ma:-)
A jak Wam poszło denko w tym miesiącu?
Pozdrawiam,
Glamourka89
Też miałam te chusteczki z Alterry - fajne :)
OdpowiedzUsuńmicelka z biedronki rowniez uzywam i jest ok:)a Twoje denko wcale nie takie male:)
OdpowiedzUsuńPokaźne denko :) gratuluje :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony szampon Batiste :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję Babydram fur mama :D
OdpowiedzUsuńNo ładnie ładnie
OdpowiedzUsuńzapraszamy wszystkie blogerki urodowe na nasz redakcyjny blog:)Mamy do testów luksusowy peeling do ciała:) Zapraszamy http://testujzcreativemagazine.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTrochę tego się nazbierało :))
OdpowiedzUsuńSpore denko ;)
OdpowiedzUsuńuwilebiam batiste!
OdpowiedzUsuńNie marudź - Tobie chociaż coś udaje się zużyć :D
OdpowiedzUsuńU mnie denko dopiero się pojawi, ale przyznam, że jest bardzo ubogie ;)
OdpowiedzUsuńsporo tego ;)
OdpowiedzUsuńto masełko z avnu czeka u mnie w zapasach kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńcały czas poluję na ten suchy szampon;)))
OdpowiedzUsuńMoże jak się tak napatrzę, to się czegoś nauczę wreszcie...
OdpowiedzUsuńA suchy szampon - u mnie porażka, musiałam od razu umyć włosy...
nie umiem się doczekać Batiste w drogeriach :)
OdpowiedzUsuńJa ten suchy szampon dałam mamie, ale nie wiem zupełnie co i jak...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ooo...gratuluję :) U mnie równiez 12 pozycji ;]
OdpowiedzUsuńMasełko oliwkowe fajne, miałam go kiedyś:) Suchy szampon z Syossa bardzo lubię, a Batiste nie miałam...
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten płyn z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńSpore to denko:)
OdpowiedzUsuńJa powinnam zabrać się za masła i balsamy do ciała, których w ogóle nie używam (jedyne co mam na swoją obronę to to, że żadnego nie kupiłam :P tylko dostałam).
OdpowiedzUsuńPodobno ten suchy szampon z batiste ma niedługo być dostępny w polskich drogeriach- wtedy pewnie go wypróbuję :)
bardzo wiele kosmetyków również używam:D
OdpowiedzUsuń