Strony

sobota, 1 września 2012

Projekt denko Sierpień 2012

Witajcie!
W miesiącu sierpniu postanowiłam wziąć się wreszcie za te wszystkie miniatury kosmetyków, które dostaję co miesiąc w Glossyboxie. A przyznam szerze że nazbierało mi się trochę tego...
Zobaczcie co udało mi się "wykończyć":-D




1.  Avon Senses Gruboziarnisty peeling do ciała

Czy ja wiem czy taki gruboziarnisty:) Przyjemnie pachnie i całkiem przyzwoicie złuszcza.

2. Syoss Suchy szampon Anti-grease

Recenzje macie TUTAJ

3. Avon Senses Żel pod prysznic Waterfall

Dostałam go w prezencie. Męczyłam go AŻ pięć miesięcy, a to wszystko przez zapach który nie przypadł mi do gustu. Pozostałe właściwości żelu są bez zarzutu.



4. Avon Planet Spa Kojące serum do pielęgnacji okolic oczu z śródziemnomorską oliwą z oliwek i kwiatem pomarańczy

Bardzo fajny kremik. Szybciutko się wchłania i koi skórę wokół oczu.

5. Dermalogica Odżywcza maska witaminowa

Śmierdziuch straszny. Fuj...

6. Avene Płyn micelarny do oczyszczania i demakijażu skóry wrażliwej

Świetnie radzi sobie z demakijażem twarzy i oczu. Nie podrażnił i nie wysuszył mojej buźki. Z racji tego że mam już swój ulubiony micel, pewnie go nie kupie.

7. Lierac Mesolift Creme

 Rozświetla, wygładza i doskonale nawilża. Szkoda, że cena taka duża:/

8. Sanoflore Lekki miodowy krem do twarzy

Krem poprostu miodzio:-) Na pewno kupię go w niedalekiej przyszłości. Pachnie cudnie! Mmm...




9. Iseree Nawilżane płatki kosmetyczne z miodem i olejkiem z migdałów

Przydatne gdy chcemy szybko usunąć makijaż, bądź oczyścić naszą buźkę.  Mam jeszcze wersję płatków z winogronami.
 
10. Rival de Loop Maseczka mleczno-miodowa z olejkiem z orzeszków makadamii i olejkiem z migdałów

Druga część zaginęła w akcji:) Świetna maseczka za grosze. Pachnie miodkiem:)

11.  AA Skuteczna pielęgnacja Maseczka intensywnie odżywiająca

 Nawilża, odżywia i regeneruje. Z pewnością kupię ponownie.

12. Lierac Nawilżający żel pod prysznic na bazie ekstraktów z 3 białych kwiatów

Mega wydajny żel o intensywnym zapachu. Recenzja TUTAJ



13. Avon Foot Works Energizujący scrub do stóp z solą morską "Morska Bryza"

Śmierdziel, ale posiada mnóstwo małych drobinek, które przyjemnie masują stópki.

14. Clarena Krem do biustu z efektem push-up

Nawilża oraz regeneruje pozostawiając skórę gładką i miękką. Plus za to, że szybciutko się wchłania. Raczej nie zwiększył objętości mojego biustu... zresztą po co mi to, skoro i tak mam czym oddychać:)

15. Sensique Zmywacz do paznokci o zapachu kiwi

Ja tam żadnego kiwi nie czułam:) Dobrze zmywa lakier, a przy tym nie wysusza paznokci i skórek.




Miałyście któryś z tych produktów? Co o nich sądzicie?

Jak mija Wam weekend? U mnie pada deszcz...:/

Pozdrawiam cieplutko:*

35 komentarzy:

  1. Mój najukochańszy scrub do ciała :)
    Uwielbiam go ;]
    A suszy szampon Syossa, mam w tej chwili ten samo kolor, na szczęście jeszcze się nie kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z pewnością kupię ponownie ten suchy szampon. Przydaje się w awaryjnych sytuacjach:)

      Usuń
  2. Miałam ten scrub do stóp- całkiem fajny. Zainteresował mnie miodowy krem do twarzy. Pierwszy raz go widzę, muszę poszukać o nim więcej informacji.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Świetnie nawilża, a zapach jest poprostu obłędny:)

      Usuń
  3. ten suchy szampon jest genialny wdłg mnie! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj duzo tego uzbierałas :P
    Ja uzywam zeli z avonu od...hm chyba od bardzo dawna i jestem z nich zadowolona :) Co prawda, niektore zapachy nie sa fajne..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo? A mi się wydaje, że mało:-D
      Akurat ten żel z Avonu mi nie przypasował z zapachem, choć muszę przyznać że bardzo lubię ich żele. Fajnie się pienią, nie wysuszają skóry, nie podrażniają i niektóre nawet ładnie pachną:)

      Usuń
  5. gratuluję zużyć, widzę sporo kosmetyków z avonu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, swego czasu zamawiałam sporo kosmetyków z Avonu. Na szczęście mi przeszło:)

      Usuń
  6. żel Lierac dopiero zaczynam używać, pachnie pięknie;)
    u mnie pochmurno, ale bardzo cieplo;)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spoko tego miałąs w tym miesiacu :)) Avon wygrywa chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow sporo tego;) Mi weekend mija całkiem całkiem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. O właśnie... przydałoby się i moje próbki kosmetyków w końcu zużyć :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię wodę z Avene. Ciekawa jestem tego miodowego Sanoflore:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś ten peeling z Avonu. Jakoś mnie nie zachwycał, ale zapach miał bardzo ładny. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie też pada. ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzydkie zakończenie wakacji, u mnie też leje.
    Dzięki, również dołączam do obserwatorów :P

    OdpowiedzUsuń
  14. sporo zdenkowałaś, mi coś słabo idzie..

    OdpowiedzUsuń
  15. przydałby mi się jakiś peeling... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Całkiem sporo tego ;) niedługo i ja muszę dać taki post na bloga, bo kilka opakowań mi się nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja nic nie miałam z tych rzeczy, a widze ze wiekszość to avon:) u mnie tez pada deszcz i jest szaro:(

    OdpowiedzUsuń
  18. niestety, nic z Twoich zużyć jeszcze nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie dobrze też pada :(
    Proszę zobacz do mnie i zaobserwuj to dla mnie ważne! Oddzwięcze się ♥
    www.oliwiaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Trochę tego się uzbierało :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Wysłałam Ci katalog, sprawdź pocztę :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi też nie przypadł do gustu ten żel z Avon'u. A jak sprawdziły Ci się te nawilżone płatki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płatków używałam głównie do zmywania maseczek z buzi:)
      Są bardzo wygodne w użyciu, bo odkręcamy pudełko i wyjmujemy pożądaną ilość. Płatki są cały czas tak samo nawilżone, nie wysychają. Nawet ostatnia sztuka jest wilgotna. Mi krzywdy nie zrobiły, więc z czystym sumieniem polecam:)

      Usuń
    2. O, no to super. A powiedz mi jeszcze gdzie je można dostać, bo szczerze mówiąc- nigdy ich nie widziałam w sklepach.

      Usuń
  23. Oj, sporo tego masz, ja jeszcze man ten suchy szampon, awaryjnie jak mówisz się przydaje. A i znam miastecze, faktycznie -smierdziuch;))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak widzę Syossa, to aż mi się włos jeży! kiedyś tak mnie szampon tej firmy uczulił, że masakra...
    Miałam ten zmywacz z Sensique, potwierdzam to co napisałaś - zapach nijaki, ale działanie zadowalające :)

    OdpowiedzUsuń
  25. That is really fascinating, You're an excessively professional blogger. I've joined your rss feed
    and sit up for in quest of more of your excellent post.

    Additionally, I've shared your web site in my social networks

    Here is my blog danielle

    OdpowiedzUsuń
  26. Hey there! I realize this is kind of off-topic however I had to ask.
    Does running a well-established website such as yours take a massive
    amount work? I'm brand new to running a blog however I do write in my journal daily. I'd like to start a blog so I will be able to share my own experience and feelings online.
    Please let me know if you have any kind of ideas or tips for
    new aspiring bloggers. Thankyou!

    Also visit my web-site - toos

    OdpowiedzUsuń