tag:blogger.com,1999:blog-79245833227726477912024-03-14T04:19:28.918+01:00Glamourka89Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.comBlogger528125tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-81245319144867170592014-06-30T22:31:00.001+02:002014-06-30T22:51:43.411+02:00BingoSpa, Arganowa kuracja do włosów<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghRr_MJtzhYeXmPrY37aZKCRTWlEWaLDPldSIf12_yNR1xiHAde9mTqz9GeaT2NRe2vzvOpAtnN4MX_qI-3GV94EnYNCn-35VGREId6v3A_hwn1tNY0zGQNyHEDGmLbYdU2spoAR2nyE8X/s1600/DSC06073.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghRr_MJtzhYeXmPrY37aZKCRTWlEWaLDPldSIf12_yNR1xiHAde9mTqz9GeaT2NRe2vzvOpAtnN4MX_qI-3GV94EnYNCn-35VGREId6v3A_hwn1tNY0zGQNyHEDGmLbYdU2spoAR2nyE8X/s1600/DSC06073.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<i>Olej arganowy nie na darmo nazywany jest "złotem Maroka". Zawiera niespotykaną różnorodność składników pielęgnacyjnych: witaminę E - najskuteczniejszy antyoksydant w ilości dwukrotnie wyższej niż w oliwie z oliwek, nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) w postaci kwasów omega-6 i omega-9, które regenerują barierę hydrolipidową naskórka oraz uzupełniają niedobór ceramidów. Zapewniając odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia pomaga włosom zachować sprężystość oraz elastyczność.</i><br />
<i><br />Właściwości oleju arganowego i ekstraktów roślinnych powodują, że włosy odzyskują naturalny połysk, utracony wskutek niekorzystnego działania niektórych kosmetyków oraz czynników środowiskowych. Zmniejsza się również ich łamliwość oraz skłonność do rozdwajaniu się końcówek.<br /><br />Poprawie ulega również skóra głowy trapiona przez łupież, podrażniona lub nadmiernie sucha.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeu8ihvuZj-SVQVg42VCX9kAVarc9EVaOQHhPzzHg7lrYQv8UXWA70NASQw_PcJBgMVPtN9O4pddiJAsaEw2tufzJgmFti_O_wa0nrtMvpMZjRxcNisp_cXp2hltJD0ar8Jk3lIvCH5elR/s1600/DSC06075.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeu8ihvuZj-SVQVg42VCX9kAVarc9EVaOQHhPzzHg7lrYQv8UXWA70NASQw_PcJBgMVPtN9O4pddiJAsaEw2tufzJgmFti_O_wa0nrtMvpMZjRxcNisp_cXp2hltJD0ar8Jk3lIvCH5elR/s1600/DSC06075.JPG" height="327" width="400" /></a></div>
<br />
Tradycyjnie zacznę od opakowania. W wielkim, bo 500ml, słoju mieści się kuracja do włosów, która w swoim składzie zawiera najwyższej jakości, certyfikowany olej arganowy oraz roślinny kompleks 12 ekstraktów kompleksowo wzmacniający włosy. Opakowanie jest zamykane na nakrętkę, a dodatkowo zabezpieczone jest plastikowym wieczkiem. Jest solidne i wytrzymałe (przetrwało upadek na posadzkę), ale z początku jest wyjątkowo nieporęczne, bo duże i ciężkie. Jednak ma ono także swoje plusy. Jest szerokie, dlatego z łatwością można wydobyć z niego zawartość. Szata graficzna jest raczej prosta, skromna, ale wyjątkowo czytelna (no może poza składem, bo ten jest raczej mało wyraźny). Na etykiecie znajdziemy sposób użycia, określoną pojemność, datę ważności i...w zasadzie to tylko tyle. Po dokładny opis produktu warto zajrzeć na stronę producenta. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkSiLHYmWRa1N-VK1x-8X9NYrYd5DhcCZ2MhmTxgxtvPDEx_auyx1juzGWlLlvSqmqxdgVDmMAn_hWBaYv4HLBtCkftgLiXfsCU_wPhNnlbJ64ifOXBDbtyHBJDfLB548KAY-mDjsfzeG-/s1600/DSC06078.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkSiLHYmWRa1N-VK1x-8X9NYrYd5DhcCZ2MhmTxgxtvPDEx_auyx1juzGWlLlvSqmqxdgVDmMAn_hWBaYv4HLBtCkftgLiXfsCU_wPhNnlbJ64ifOXBDbtyHBJDfLB548KAY-mDjsfzeG-/s1600/DSC06078.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Sama kuracja jak na produkt do włosów jest wyjątkowo rzadka (i lubi przemieszczać się w opakowaniu). Jeszcze
chyba nigdy nie miałam tak 'luźnej' odżywki. Przyzwyczajona jestem do
bardziej treściwych produktów. Co prawda kosmetyk nie spływa z palców jak
się go nabiera, ani tym bardziej z włosów, ale mimo to zawsze mam pewne
obawy jak po niego sięgam. Nie lubię marnowania produktów, dlatego za
każdym razem nakładam go bardzo ostrożnie.<br />
Kuracja ma świeży i
taki 'czysty' zapach. Mnie on osobiście kojarzy się z proszkiem do
prania. Tak wiem, dziwne skojarzenie, ale nic na to nie poradzę. Ten
subtelny zapach nie jest duszący, ani męczący dla nosa. Dość szybko się
ulatnia z włosów, więc w przypadku 'nie polubienia' się z nim nie trzeba
się obawiać, że będzie się on nam naprzykrzać.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfeuTQxETB2ARCyDLFHoc3e16cUiMhXls6wmFqZWW6rK9e7EhW6IqZU894Ihu1-mDGsjQAYgB6XWVjjUxCR6Cv6Zn0NvVjgdjM6mY0_duccGvh3fAMTA9h0x1H7ycpITYLVdtMdMGi-Vux/s1600/DSC06081.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfeuTQxETB2ARCyDLFHoc3e16cUiMhXls6wmFqZWW6rK9e7EhW6IqZU894Ihu1-mDGsjQAYgB6XWVjjUxCR6Cv6Zn0NvVjgdjM6mY0_duccGvh3fAMTA9h0x1H7ycpITYLVdtMdMGi-Vux/s1600/DSC06081.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSHvDDhWEnCD1klNqHxAV_xBNJp0HN-12a6KynPsCn1kzw9BRj31ivG4ohGsJ67K3yeOpJen0kzE158Pq3kZKW-GEcf_NYwuKkNie_7mBVe9U6U1yBi5EVjq5P60aIbEqC97yfOwJ0LMqI/s1600/DSC06084.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSHvDDhWEnCD1klNqHxAV_xBNJp0HN-12a6KynPsCn1kzw9BRj31ivG4ohGsJ67K3yeOpJen0kzE158Pq3kZKW-GEcf_NYwuKkNie_7mBVe9U6U1yBi5EVjq5P60aIbEqC97yfOwJ0LMqI/s1600/DSC06084.JPG" height="454" width="640" /></a></div>
<br />
Producent zaleca nakładanie preparatu także na skórę głowy. Ja obawiając się szybszego przetłuszczenia lub/i obciążenia swoich kosmyków nakładałam ją od połowy długości włosów. Uważam, że tak jest bezpieczniej:) Kolejnymi wytycznymi producenta jest powtarzanie zabiegu codziennie przez 5 dni. Ja ze względu na to, że myję włosy co drugi dzień nie byłam w stanie nakładać jej codziennie. A więc stosowałam ją nieco inaczej niż powinnam, choć naturalnie trzymałam ją na włosach dokładnie 10 minut. I zauważyłam, że po takiej kuracji włosy są nieprawdopodobnie miękkie, perfekcyjnie wygładzone, ale nie przyklepane czy ulizane, i ładnie się układają, ale niestety nie są odpowiednio nawilżone i odżywione jak zapewnia nas producent w opisie. Ponad to kuracja absolutnie nie wpływa na przetłuszczane włosów i nie powoduje podrażnia skóry głowy, co jest ogromną zaletą tego typu kosmetyków.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKQzQdzCfYEqeK2pR4EZN5Y96G7ifMLoS7xsAVYd_IKOjuBdZDy2LzwhgjWpblECW0kRuIbx9vdJmn54Ee2zVRwndDHGatUzhJxpzBhvmf34RYzZYKFbRWhXboWI5ItNk3cs5dlNarS8dO/s1600/DSC06086.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKQzQdzCfYEqeK2pR4EZN5Y96G7ifMLoS7xsAVYd_IKOjuBdZDy2LzwhgjWpblECW0kRuIbx9vdJmn54Ee2zVRwndDHGatUzhJxpzBhvmf34RYzZYKFbRWhXboWI5ItNk3cs5dlNarS8dO/s1600/DSC06086.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Maska jest warta wypróbowania, bo jest wydajna i niedroga. Pół litrowy słój w internetowym <a href="http://www.bingosklep.com/arganowakuracjadowlosow-p-430.html" target="_blank">sklepie BingoSpa</a> kosztuje 16zł, ale wyczytałam, że w Auchan i Tesco można ją dorwać nieco taniej. Ja swoje ogromne opakowanie podzieliłam na pół i część kuracji oddałam siostrze, by ta również mogła ją wypróbować i polubić. Ja polubiłam ją z pewnością i używam z przyjemnością:-) (Ale mi się rymneło:P) Maska w widoczny sposób poprawiła stan moich włosów, co ogromnie sobie chwalę. Gdyby tylko jeszcze lepiej nawilżała to byłoby idealnie...<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCNNpCV451VWSzW2soH3nSDcmfnfzBfKTw3lZOr_HfDGJIrU-xcBljAVMijG5c-rQqDrINyi0DTyPdwBzjLMXxErlIsQseDgBo1AFpgafMsWJIBA81QxVRSOEU5kx3rHSfDTG2Ey1HtzrE/s1600/DSC06077.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCNNpCV451VWSzW2soH3nSDcmfnfzBfKTw3lZOr_HfDGJIrU-xcBljAVMijG5c-rQqDrINyi0DTyPdwBzjLMXxErlIsQseDgBo1AFpgafMsWJIBA81QxVRSOEU5kx3rHSfDTG2Ey1HtzrE/s1600/DSC06077.JPG" height="436" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
Próbowałyście tej kuracji? Jakie są Wasze odczucia względem niej?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-64937948985066611832014-06-28T21:30:00.000+02:002014-06-28T21:33:09.734+02:00Aussie, Miracle Moist, Szampon i odżywka do włosów suchych i zniszczonychRecenzja ta powinna ukazać się już jakiś czas temu, ale przez moje ostatnie roztargnienie kompletnie o niej zapomniałam. Izabello jeszcze raz przepraszam:*<br />
<br />
Zestaw mini kosmetyków Aussie szampon + odżywka o pojemności 75ml każdy dostałam od Pirelki z bloga: <a href="http://najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com/">http://najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com</a>. Ona zaś otrzymałam je od <a href="http://www.trnd.com/pl/" target="_blank">TRND</a> jako Ambasadorka Aussie. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhArW_0kgQ5J3qjmdAZD2mgD1TVoPYg4Z-F-jeNhCyXQcuLgZlY5NKcyeuQ7KtXtbobmdR2Wn8tvaw0Vd6ajNp34MXZ6h1frdTxyl7tSV-EnMbjx8EiCwLgs0J04LDmsiFwU1w0QOzblN7X/s1600/DSC06372.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhArW_0kgQ5J3qjmdAZD2mgD1TVoPYg4Z-F-jeNhCyXQcuLgZlY5NKcyeuQ7KtXtbobmdR2Wn8tvaw0Vd6ajNp34MXZ6h1frdTxyl7tSV-EnMbjx8EiCwLgs0J04LDmsiFwU1w0QOzblN7X/s1600/DSC06372.JPG" height="560" width="640" /></a></div>
<br />
<h1 itemprop="name" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Miracle Moist Shampoo</span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqG-o9erhwhTfTBwmS2DmlzhucOyBCQUkpsVvaWci46UfCAQE-JaCN5VVGcgZNmbIAdZLgT0xyTcuAnQIQpuTrTq_DLpKllaM5B_m4gC42n9ma-Hog8y4JHYBgo2x_QC7meANdHYn8bAa4/s1600/DSC06373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqG-o9erhwhTfTBwmS2DmlzhucOyBCQUkpsVvaWci46UfCAQE-JaCN5VVGcgZNmbIAdZLgT0xyTcuAnQIQpuTrTq_DLpKllaM5B_m4gC42n9ma-Hog8y4JHYBgo2x_QC7meANdHYn8bAa4/s1600/DSC06373.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<span itemprop="description"><br />
<i>Szampon przeznaczony jest do włosów suchych i zniszczonych. Zawiera
ekstrakt z australijskich orzechów macadamia. Nawilżająca formuła
pozostawia włosy gładkie i błyszczące.</i></span><br />
<div style="text-align: right;">
<span itemprop="description"><i> </i></span><span style="font-size: xx-small;">http://wizaz.pl</span></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<b><u>Składniki: </u></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhChKqVPJb5zapopmgdEqgd5js-GdBJCS9SvcbaQksOigJz1fULfTFhne6F9d6AjMwPrc-uERjo9I2e7xRRJG9kwNX5lO0CRLQ7XinJ-WWARVcX2yrFIrgDIu4DEWZJiRRwd88WdeQ6_lLX/s1600/DSC06377.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhChKqVPJb5zapopmgdEqgd5js-GdBJCS9SvcbaQksOigJz1fULfTFhne6F9d6AjMwPrc-uERjo9I2e7xRRJG9kwNX5lO0CRLQ7XinJ-WWARVcX2yrFIrgDIu4DEWZJiRRwd88WdeQ6_lLX/s1600/DSC06377.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<h1 itemprop="name" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">3 Minute Miracle Reconstruction</span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYc2MQqQTiTFdfyb6K2TBdTTw-dmzvtYgg72IgGIRYAMZmATzboOZK1BTIsiDcvGj5rQzIOzQsAz245HKxzhlEs8cqPB32aQ9enIo6qN0y2o6nWVmhqJLyDLvO5zJt3uT1h7pqVbguILQ0/s1600/DSC06376.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYc2MQqQTiTFdfyb6K2TBdTTw-dmzvtYgg72IgGIRYAMZmATzboOZK1BTIsiDcvGj5rQzIOzQsAz245HKxzhlEs8cqPB32aQ9enIo6qN0y2o6nWVmhqJLyDLvO5zJt3uT1h7pqVbguILQ0/s1600/DSC06376.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<i><span itemprop="description">Wspaniała 3 minutowa odżywka do zniszczonych, suchych włosów. Nadaje włosom gładkość i jedwabny połysk nie obciążając ich. Odbudowuje uszkodzone włosy od wewnątrz i na zewnątrz. Australijska 3
minutowa cudowna głęboka kuracja odżywką obiecuje poprawę stanu włosów.
Wzbogacona australijską kelpem, miętą, olejem z ziaren słonecznika,
aloesem i olejkiem jojoba jest formułą jedyną w swoim rodzaju. </span></i><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<span itemprop="description"><i> </i></span><span style="font-size: xx-small;">http://wizaz.pl</span></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdttt3f2_eYJmvjSQ4J8UWGrn_UV3cNItgpDe5q9_CSNkcRT5yi38sBXEfDp-BiT3fBjmqHOWJQi8XiDU7oVuY_uGjjlz6PRLnnxINHwTkOIsBgvyFntlqbgh3X7XVTcoS1YafyLHY_k2J/s1600/DSC06380.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdttt3f2_eYJmvjSQ4J8UWGrn_UV3cNItgpDe5q9_CSNkcRT5yi38sBXEfDp-BiT3fBjmqHOWJQi8XiDU7oVuY_uGjjlz6PRLnnxINHwTkOIsBgvyFntlqbgh3X7XVTcoS1YafyLHY_k2J/s1600/DSC06380.JPG" height="498" width="640" /></a></div>
<br />
Zacznę od szamponu i jego pięknego zapachu. Zresztą odżywka również cudnie pachnie, bo i bardzo podobnie:-) A jak spytacie? Jak wiśniowa guma balonowa! Takie przynajmniej było moje pierwsze skojarzenie jak tylko użyłam tych kosmetyków. Coś pięknego! Intensywny, długo utrzymujący się na włosach, apetyczny zapach. Uwiódł mnie i oczarował. Byłam nim zachwycona podobnie jak i niezwykłą wydajnością szamponu. Ta mała tubka wystarczyła mi na dokładnie 8 razy, przy czym za każdym razem włosy myłam dwa razy. Kosmetyk ten mocno się pienił, więc nie trzeba było używać go w dużych ilościach, a mimo wytwarzania gęstej piany łatwo się spłukiwał. Włosy po jego użyciu były miękkie, gładkie, bez problemu się rozczesywały i oczywiście ślicznie pachniały:-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-S_7_m4F1-0-oaGZXtWwCBgm3AVmuSODh8u3H_EAyLfCdxVo3m5qBeWecHaZrjn_DIwSCC2gSkGAgx0Az07c_SCCgf8-9enPl7RgHnEpOBuCBORA_WNrZTx-AfErwO_o4AVkf-_mMf5SB/s1600/DSC06381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-S_7_m4F1-0-oaGZXtWwCBgm3AVmuSODh8u3H_EAyLfCdxVo3m5qBeWecHaZrjn_DIwSCC2gSkGAgx0Az07c_SCCgf8-9enPl7RgHnEpOBuCBORA_WNrZTx-AfErwO_o4AVkf-_mMf5SB/s1600/DSC06381.JPG" height="514" width="640" /></a></div>
<br />
Mega silna 3-minutowa odżywka zachwyciła mnie trochę mniej niż szampon. Choć muszę przyznać, że jej zapach również kojarzył mi się z beztroskim dzieciństwem i gumą balonówą:-)<br />
Otóż moje cienkie włosy faktycznie po jej zastosowaniu były miękkie, błyszczące i wygładzone, ale wyglądały również na lekko obciążone. Co nie do końca przekonało mnie do tego produktu.<br />
<br />
<b>Podsumowując</b>, Z szamponu jestem jak najbardziej zadowolona i chętnie kupię jego pełnowymiarową wersję, ale ta Deep Conditioner nie przypadł mi do gustu na tyle, by sięgnąć po nią znowu. Ciekawa jestem czy zwykła odżywka z tej samej serii sprawdziła by się u mnie lepiej?<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVtDdxoowcf3A4ZuUCDrcseVOjSz-Jyg0dl4UgUx3oUVYsXhtNJz61UA12zFDIw1ahf3eVYBZqFBEctnZsKqwjWx_GryZNmO7sF69Gbqb3v3JS2mL_e7GBGC55OrXB57kbiZj7ezb1upvZ/s1600/DSC06387.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVtDdxoowcf3A4ZuUCDrcseVOjSz-Jyg0dl4UgUx3oUVYsXhtNJz61UA12zFDIw1ahf3eVYBZqFBEctnZsKqwjWx_GryZNmO7sF69Gbqb3v3JS2mL_e7GBGC55OrXB57kbiZj7ezb1upvZ/s1600/DSC06387.JPG" height="516" width="640" /></a></div>
<br />
300ml butla szamponu kosztuje ok. 20zł, a opakowanie odżywki o pojemności 250ml ok. 25zł,<br />
jednak teraz w drogeriach Rossmann oba kosmetyki można nabyć dużo taniej.<br />
<br />
<br />
Znacie tę kultową australijską markę jaką jest Aussie?<br />
Jakie kosmetyki miałyście okazję już używać?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-35210939313435164182014-06-26T16:22:00.000+02:002014-06-26T16:22:17.310+02:00Green Pharmacy, Peeling solny Rumianek i Imbir<br />
Solne peelingi nie należą do moich ulubionych drapaków. Najmniejsze zadrapanie, ranka, czy choćby podrażnienie od razu daje o sobie znać, gdy sięgam po ten rodzaj kosmetyku. Jednak gdy otrzymałam od <a href="https://www.facebook.com/ElfaPharm/app_142501032585981" target="_blank">Klubu Elf Pharma</a> ten oto kosmetyk nie mogłam go przecież nie wypróbować:-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizjX4MMyng68kvUvn0CyjWbPfFC2UnNiX3dCajDM2_zZcc8aDvtCsPueQEdAG9ix9uAYoCJcq9FgNMi_jkThxykJjx-XspzAV8-aDjWiy81TLVz5c4NfH3IrQOudpljawPk_jOTGHDya3Y/s1600/DSC06340.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizjX4MMyng68kvUvn0CyjWbPfFC2UnNiX3dCajDM2_zZcc8aDvtCsPueQEdAG9ix9uAYoCJcq9FgNMi_jkThxykJjx-XspzAV8-aDjWiy81TLVz5c4NfH3IrQOudpljawPk_jOTGHDya3Y/s1600/DSC06340.JPG" height="514" width="640" /></a></div>
<br />
<i>Naturalne kryształki soli. Oczyszczanie, pielęgnacja, orzeźwienie,
aromat, relaks dla ciała i zmysłów. Delikatne złuszczanie naskórka,
poprawa mikrokrążenia. Gładka i miękka skóra. Ekstrakt z rumianku
łagodzi, pobudza regenerację. Ekstrakt z imbiru poprawia ukrwienie,
chroni młodość skóry.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki: </b></u><br />
<i>Sodium Chloride, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Ceteareth-20, Silica, Parfum, Tocopheryl Acetate, Chamomilla Recutita (Camomile) Extract, Ziniber Officinale (Ginger) Root Extract, Coumarin, CI 19140, CI 15985.1.</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2NRk80vJTl27D2dcxL6HVaUzW0cz9OrjMfKQQNY-OoD8sSn-jlJbRTo1S-AHxeNV1yVSx-bwNlBAreWogsZnWn_aF_ohRq5zltEpDxfQNoMjkZQqUNIhvNI-vc0gWpDl10e-CBbbvpxbD/s1600/DSC06346.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2NRk80vJTl27D2dcxL6HVaUzW0cz9OrjMfKQQNY-OoD8sSn-jlJbRTo1S-AHxeNV1yVSx-bwNlBAreWogsZnWn_aF_ohRq5zltEpDxfQNoMjkZQqUNIhvNI-vc0gWpDl10e-CBbbvpxbD/s1600/DSC06346.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Peeling zamknięty jest w dosyć szerokim, szczelnie zakręcanym pojemniku, którego pojemność to 300ml. Opakowanie to opatrzone jest sreberkiem, dzięki czemu możemy być przekonani iż nikt kosmetyku przed nami nie otwierał. Słoiczek jest bardzo wygodny, a w trakcie stosowania przyjemnie i łatwo się z niego korzysta. Swobodnie możemy go odkręcić i wyjąć odpowiednią ilość, nawet gdy peeling sięga już dna. Kolorowy, kwiecisty obrazek na nakrętce natomiast kusi i zachęca do wypróbowania.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGw8per4NJB65INErHuqJ0OGd1tbWdnvY2LkE-VFU2CrpoucVj5ZU4liXNEjNCI0j-1FIWbwTZFRdstwSmUP1uoVDl2d1mStT9K9PLpBsuoM6DSoDJmOZMzF6IcSh4cph_NpDzsScJJ4dW/s1600/DSC06341.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGw8per4NJB65INErHuqJ0OGd1tbWdnvY2LkE-VFU2CrpoucVj5ZU4liXNEjNCI0j-1FIWbwTZFRdstwSmUP1uoVDl2d1mStT9K9PLpBsuoM6DSoDJmOZMzF6IcSh4cph_NpDzsScJJ4dW/s1600/DSC06341.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Sam kosmetyk ma żółte zabarwienie i pół gęstą konsystencję składającą się z mnóstwa maleńkich (na pierwszy rzut oka niepozornych) drobinek soli. Kosmetyk ogólnie rzecz biorąc wygląda bardzo apetycznie i smakowicie, ale oczywiście nie radzę go próbować, bo można się słono rozczarować:-)<br />
Zapach jest równie kwiecisty co samo opakowanie. Zdecydowanie wyczuwam rumianek. Imbir już niekoniecznie. Ten przyjemny, roślinny aromat czuć tylko wtedy, gdy wkładam nos do opakowania. Podczas nakładania kosmetyku na ciało, jak i w trakcie masażu nie czuję żadnego zapachu, co myślę, że dla wielu osób może to być małym minusem. Mnie osobiście subtelna woń, a raczej jej brak na ciele, nie przeszkadza. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCt_Lp3qSVEJwjTlb5bpwM6tYfZ3RXLerNRJR8P_KRgzdb2PczNKf5a-P1yLvDG_boRGYrfbfFupKxcS9bEwohsE9oqsPA9Wq7C6zvb3s8mtsWsXTgsa003OOb9jt6JfzUucrTDKSQSV-r/s1600/DSC06342.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCt_Lp3qSVEJwjTlb5bpwM6tYfZ3RXLerNRJR8P_KRgzdb2PczNKf5a-P1yLvDG_boRGYrfbfFupKxcS9bEwohsE9oqsPA9Wq7C6zvb3s8mtsWsXTgsa003OOb9jt6JfzUucrTDKSQSV-r/s1600/DSC06342.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7JpYLhP3jdgb4NRIIjQGsm1auIFxDq0Lbthaq_4NMAdvnmvfKgPP7k23ja3YSBAqoMK4QkIer1USlRaCP7J0anffl2XZdUwrjYl7zgn41TsgOhyphenhyphenyPw1rn6nEn81_DP021BOcnTxIh1G4L/s1600/DSC06343.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7JpYLhP3jdgb4NRIIjQGsm1auIFxDq0Lbthaq_4NMAdvnmvfKgPP7k23ja3YSBAqoMK4QkIer1USlRaCP7J0anffl2XZdUwrjYl7zgn41TsgOhyphenhyphenyPw1rn6nEn81_DP021BOcnTxIh1G4L/s1600/DSC06343.JPG" height="448" width="640" /></a></div>
<br />
Aplikacja peelingu jest wygodna, bowiem kosmetyk nie przelewa się przez palce, ani też nie jest zbrylony i suchy. Jest to miękka, plastyczna, odpowiednio mokra masa, którą z łatwością nakłada się zarówno na mokrą, jak i na suchą skórę i wykonuje nią masaż. Działanie peelingu jest zadowalające, aczkolwiek ja preferuję mocniejsze złuszczanie. Tu mamy do czynienia z delikatnym, że tak się wyrażę muskaniem/drapaniem. Skóra oczywiście jest po jego zastosowaniu gładka, miękka i nawilżona (peeling zostawia delikatną, tłustą powłoczkę), czyli jest taka jaka powinna być po zastosowaniu peelingu, ale mi mimo wszystko brakuje porządnego 'szorowanka', które po prostu uwielbiam wykonywać przynajmniej raz w tygodniu. Lubię, gdy skóra jest lekko zaczerwieniona, bo wtedy wiem, że poprawia się jej ukrwienie, a martwy naskórek jest intensywnie złuszczany. W przypadku tego kosmetyku jest nieco inaczej. Mniej intensywniej. Ale mimo to nie najgorzej. Jedyny minus jest taki, że w przypadku kontaktu peelingu z jakimikolwiek zadrapaniami naskórek zaczyna szczypać. Ot tyle. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizNbjSW6H5wIhyphenhyphendYGbQ3MaNEPP0yIuqEEKnP53dkh2Qe8PhLW9A9tJXpYf9-0Bk8h-Fe-TJiI6iL9VprktASVhqH8InrxY9Zwj0wsQ6OTJHsPtC1uoASX5x4zpLzpK0YC3j24DZZTgTEyX/s1600/DSC06351.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizNbjSW6H5wIhyphenhyphendYGbQ3MaNEPP0yIuqEEKnP53dkh2Qe8PhLW9A9tJXpYf9-0Bk8h-Fe-TJiI6iL9VprktASVhqH8InrxY9Zwj0wsQ6OTJHsPtC1uoASX5x4zpLzpK0YC3j24DZZTgTEyX/s1600/DSC06351.JPG" height="522" width="640" /></a></div>
<br />
Peeling kosztuje ok. 14zł, a można go nabyć w sklepie internetowym<br />
--><a href="http://sklep.greenpharmacy.pl/">http://sklep.greenpharmacy.pl</a> lub drogeriach stacjonarnych. <br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-24988968652544304392014-06-22T11:17:00.000+02:002014-06-30T22:52:38.219+02:00BingoSpa, Kolagen do mycia i pielęgnacji włosów<br />
Skuszona obietnicą intensywnego odżywienia i nawilżenia moich zniszczonych i osłabionych włosów sięgnęłam po Kolagen do mycia i pielęgnacji włosów, który znajduje się w ofercie firmy BingoSpa. Jak się sprawdził? <br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG1HVopmZM7Gky8WAR0ZNOmOWdrfyq7QNpoi4-x63ygAXuLQdoP8SqIXV3tfz_VfmM-FXgQM95FUQH4jJhAu_NFTQCLChH-Gr1g-9QI9nIx2Vg06ZFaawuxQ110oJ3RyO-ntZ2yKGrBMP4/s1600/DSC06121.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG1HVopmZM7Gky8WAR0ZNOmOWdrfyq7QNpoi4-x63ygAXuLQdoP8SqIXV3tfz_VfmM-FXgQM95FUQH4jJhAu_NFTQCLChH-Gr1g-9QI9nIx2Vg06ZFaawuxQ110oJ3RyO-ntZ2yKGrBMP4/s1600/DSC06121.JPG" height="480" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<i>Preparat kolagenowy BingoSpa z biokompleksem ziołowym przeznaczony do
mycia i pielęgnacji włosów normalnych i zniszczonych, z tendencją do
łojotoku.<br />
Czysty kolagen BingoSpa intensywnie odżywia i nawilża zniszczone i osłabione włosy, odbudowuje strukturę włosów.<br />
Kombinacja flawonoidów, saponin, kumaryn, glikozydów i soli mineralnych
zawartych w biokompleksie zapobiega wypadaniu włosów, wzmacnia na
cebulki włosów, działa ochronnie, głęboko oczyszcza skórę głowy,
likwiduje podrażnienia, reguluje wydzielanie sebum. </i><br />
<i> Regularne stosowanie Kolagenu do mycia włosów BingoSpa nadaje włosom
elastyczność i blask, wzmacnia je, a skórze głowy przywraca naturalną
równowagę. Włosy stają podatne na układanie i miękko się układają. I
uwodzicielsko pachną. </i><br />
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPLhsSW4K1cZOW43OoBD2iZqm0gVIfOFOF0AnpSDNVYU7kf7-fFUjHVtNj9_ypN9HED537VDcUQZfVFJApRstlXn_N1AazPnTDA0SyqP1Wv7xy7xpfen-5J4MWTocbHdy19saHeYSlyPWo/s1600/DSC06113.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPLhsSW4K1cZOW43OoBD2iZqm0gVIfOFOF0AnpSDNVYU7kf7-fFUjHVtNj9_ypN9HED537VDcUQZfVFJApRstlXn_N1AazPnTDA0SyqP1Wv7xy7xpfen-5J4MWTocbHdy19saHeYSlyPWo/s1600/DSC06113.JPG" height="370" width="640" /></a></div>
<br />
Opakowanie kolagenu nie różni się niczym od opakowania <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2014/06/bingospa-czekoladowy-krem-pod-prysznic.html" target="_blank">Czekoladowego kremu pod prysznic</a>. Jest to prosta butelka zamykana na zatrzask, pojemności 500ml. Opakowanie z początku jest trochę ciężkie (to ze względu na swoją dużą pojemność) ale z czasem, jak zużywamy produkt, problem ten znika. Butelka ogólnie rzecz ujmując jest bardzo wygodna i nie przysparza problemów natury technicznej:)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqrNRIl90NnMxhn2RlblnGJ8d7V5D2yYhQXMNBeEs12K19iABsLw0vJ490GbLHvU0W-geRlUs_cbk2CBTu73-VkVaeOxXURo1T7YxSBy418PP9T3bMsLreCZ1IlT_TKm2kM4fpBVCMl5h4/s1600/DSC06118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqrNRIl90NnMxhn2RlblnGJ8d7V5D2yYhQXMNBeEs12K19iABsLw0vJ490GbLHvU0W-geRlUs_cbk2CBTu73-VkVaeOxXURo1T7YxSBy418PP9T3bMsLreCZ1IlT_TKm2kM4fpBVCMl5h4/s1600/DSC06118.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Sam szampon ma kolor mleczny i gęstą, kremową, odrobinę ciągnącą (żelową)
konsystencję. Dzięki takiej skoncentrowanej formule kosmetyk jest niezwykle
wydajny. Już jego mała ilość wystarczy, by wytworzyć obfitą pianę, która dokładnie myje całe włosy.<br />
Zapach, no cóż, będę szczera...nie powalił mnie na kolana. Według mnie kosmetyk ten śmierdzi:/<br />
Nie wiem do czego mam go porównać, by przybliżyć Wam odrobinę ten aromat, ale mi osobiście nie kojarzy się on z niczym. Być może jest to specyficzny zapach kolagenu. Nie wiem. Nie mam pojęcia jak pachną kosmetyki z kolagenem. Dotąd ich nie używałam, więc ciężko mi się odnieść. W każdym bądź razie nie jest to przyjemny zapach. Dobra wiadomość jest jednak taka, że nie utrzymuje się on długo na włosach. W skuteczny sposób można również 'zakłócić' go jakąś ładnie pachnącą odżywką.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQI-81VTMxqbIBwmwOcv6dgvS5ezOzKDFh-k_tLgc9QLaPmeusDWbvASbyYTLM2vMWVxTY3awXIsIiO_Gz0YlpurcsHjEQqRVIWTpsznHshUk0iUOwvUePvQuzjy6SL6If8Ez86W6h4w70/s1600/DSC06123.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQI-81VTMxqbIBwmwOcv6dgvS5ezOzKDFh-k_tLgc9QLaPmeusDWbvASbyYTLM2vMWVxTY3awXIsIiO_Gz0YlpurcsHjEQqRVIWTpsznHshUk0iUOwvUePvQuzjy6SL6If8Ez86W6h4w70/s1600/DSC06123.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Tak jak już wspomniałam wcześniej szampon doskonale się pieni, przez co wspaniale oczyszcza skórę głowy, jak i same włosy. Ale niestety... dosyć poważnie je plącze. Moje włosy raczej nie są podatne na plątanie, są średniej długości i rzadko który szampon jest je w stanie porządnie skołtunić, a ten kosmetyk robi to wybitnie. Bez nałożenia dobrej odżywki bądź maski nie jestem w stanie ich dokładnie rozczesać. Co do działania szamponu nie mam mu nic do zarzucenia, choć włosy nie są intensywnie odżywione i nawilżone tak jak to obiecuje producent. Są poprawne, że tak powiem (napiszę). Są miękkie i puszyste. Ładnie się układają, a skóra głowy nie jest podrażniona. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCXBm4gbbyC-VrbvINyumfUDK94RweI2bt_rda4CzTj476Ph9UZhP2ej9J3qricGRZ3iM10KGkuB9gJf4NLJd2xbu_ZarpHocz76pFhS5AS-1jTaL-zgMmRonjDNhzLEOKFozsOFKMneyt/s1600/DSC06111.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCXBm4gbbyC-VrbvINyumfUDK94RweI2bt_rda4CzTj476Ph9UZhP2ej9J3qricGRZ3iM10KGkuB9gJf4NLJd2xbu_ZarpHocz76pFhS5AS-1jTaL-zgMmRonjDNhzLEOKFozsOFKMneyt/s1600/DSC06111.JPG" height="640" width="516" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Kolagen do mycia i pielęgnacji włosów nie zachwycił mnie jakoś specjalnie swoim działaniem, a zapachem to już w ogóle:) Dla mnie to taki średniaczek, który można polubić, ale na pewno nie pokochać. Cena w stosunku do jego pojemności jest bardzo korzystna, więc myślę, że warto go wypróbować, bo może akurat okazać się odpowiedni do naszego rodzaju włosów. Ja ze względu na jego zapach oraz fakt plątania włosów będę używać go na zmianę z innym szamponem, a po jego wykończeniu sięgnę po inne produkty do włosów tej marki m.in. Jedwab do włosów czy Szampon borowinowy, bo jestem ich bardzo ciekawa. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9OBa9QTmpSBfUTjuHPE_dQH1SjKJxB2WRnnV4bKYdpj_d5ZJxgVbpsUedVZ4JWHiBD-g9rADoo5nNZEoTlm29SE35mMbrAWde2Jf_FyuzP5Ur2tamwreG4qQffvrOy1Qwo2qFSqvAhqJV/s1600/DSC06122.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9OBa9QTmpSBfUTjuHPE_dQH1SjKJxB2WRnnV4bKYdpj_d5ZJxgVbpsUedVZ4JWHiBD-g9rADoo5nNZEoTlm29SE35mMbrAWde2Jf_FyuzP5Ur2tamwreG4qQffvrOy1Qwo2qFSqvAhqJV/s1600/DSC06122.JPG" height="512" width="640" /></a></div>
<br />
Produkt ten kupicie w <a href="http://www.bingosklep.com/kolagen-mycia-pielegnacji-wlosow-bingospa-p-126.html" target="_blank">sklepie internetowym BingoSpa</a>. Opakowanie o pojemności 500ml to koszt 10zł, a 1000ml - 18zł.<br />
<br />
<br />
<br />
Znacie ten kosmetyk?<br />
Czy Wam również nie przypadł do gustu jego zapach?<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-21220368573951910252014-06-19T07:57:00.002+02:002014-06-19T08:01:22.474+02:00ShinyBox - 2nd Anniversary - Czerwiec 2014<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgAz0XagX3O4ak83lr3OIxiE2cdw4zvi4KCPLZMfUiBQ1rWc6Sz81lNDMQdoDo-6rPvdTjwToSyMyDQpzYQj0BseLqZUwu803saxtAcZXht8Mrq4Z5f7AB4YJJXDC5bXjxrXsauOnwyHdm/s1600/DSC06310.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgAz0XagX3O4ak83lr3OIxiE2cdw4zvi4KCPLZMfUiBQ1rWc6Sz81lNDMQdoDo-6rPvdTjwToSyMyDQpzYQj0BseLqZUwu803saxtAcZXht8Mrq4Z5f7AB4YJJXDC5bXjxrXsauOnwyHdm/s1600/DSC06310.JPG" height="528" width="640" /></a></div>
<br />
Kurier zadzwonił do mnie tuż po tym jak wsiadłam do samochodu, zatem urodzinowe pudełko otrzymałam już będąc w drodze do pracy. Szybkie spojrzenie na zawartość, która nie powiem po raz kolejny wydała mi się dosyć interesująca, i myk do pracy. Teraz przeglądając je już bardziej szczegółowo nie zmieniłam swojego zdania na jego temat. A nawet napiszę coś więcej. Warto kupować pudełka regularnie. Subskrybentki mają po prostu lepiej. A dlaczego? O tym za chwilę.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg04WIiw3ZwZYtUnQvd5gHCoGMj7PygFYeB80dFDDEwwONOqsigZhHPtouP8f1uENhJL2fWyu-8ekrnVCUm_tAq9Vt8mXQUTQxRVcRjEY-kwIBOL_FWJx3ssGPTo6N2XhSvpDcF1-ejCuwt/s1600/DSC06312.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg04WIiw3ZwZYtUnQvd5gHCoGMj7PygFYeB80dFDDEwwONOqsigZhHPtouP8f1uENhJL2fWyu-8ekrnVCUm_tAq9Vt8mXQUTQxRVcRjEY-kwIBOL_FWJx3ssGPTo6N2XhSvpDcF1-ejCuwt/s1600/DSC06312.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
W moim pudełeczku oprócz obiecanych 4 pełnowymiarowych produktów znalazłam również piąty kosmetyk-próbkę, a także dodatkowy produkt od Aflofarm (Spray ochronny Mosquiterium) i prezent niespodziankę za zamówienie subskrypcji (kosmetyki Sylveco).<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtpuckM4R2VVZHG1GfLS3UxTbrcDBL8FHGMRggZQTWPpTTUyQyEE-ypn3Qkvvs934aAnobk667rwtYRStrehNl9uxLQs97sDIITinonLzSc8O9BejtXOfUfXYu7TMqJqIWx-lTAeqPcxoh/s1600/DSC06333.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtpuckM4R2VVZHG1GfLS3UxTbrcDBL8FHGMRggZQTWPpTTUyQyEE-ypn3Qkvvs934aAnobk667rwtYRStrehNl9uxLQs97sDIITinonLzSc8O9BejtXOfUfXYu7TMqJqIWx-lTAeqPcxoh/s1600/DSC06333.JPG" height="640" width="638" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>1. ETRE BELLE</b> Maseczka kolagenowa w kremie 15ml</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 131zł / 50ml</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Produkt niezwykle ciekawy. Nie znam marki więc z przyjemnością ją poznam. Próbka o całkiem sporej pojemności, więc jest szansa, że nacieszę się nią trochę dłużej niż tylko jeden raz.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtT85JL1y4ijrgBt8EHkKSC7awp6Q5o7v4EunADKXY0XNHD9se578gWr17cNjqsS6aJOkDHNVAjkYe-OlLah8RhgK4i-aSbJC10vFuP7SaQXexZnlt4AcT2JGQBzfTtHayXfmAqchkhhSU/s1600/DSC06317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtT85JL1y4ijrgBt8EHkKSC7awp6Q5o7v4EunADKXY0XNHD9se578gWr17cNjqsS6aJOkDHNVAjkYe-OlLah8RhgK4i-aSbJC10vFuP7SaQXexZnlt4AcT2JGQBzfTtHayXfmAqchkhhSU/s1600/DSC06317.JPG" height="640" width="634" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>2. ORGANIQUE</b> Peeling solny</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 40zł / 200g</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Kocham wszystkie kosmetyki tej marki, więc obecność (kolejnego!) pełnowymiarowego produktu w ShinyBoxie bardzo mnie ucieszyła:-) Akurat aktualnie używam solnego peelingu (recenzja wkrótce) więc ten będzie musiał swoje odstać, ale już się nie mogę doczekać kiedy go wypróbuję:-)<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBaM5b12-No44plzM9DQoD_zawhhrLXACT4ldFtp2wWXnRIe-vpalILi92CmOjWYukOYz1JfarzTgFK_kAzXcXzvBqm5Dvs_v7z_E9nR1x4bsqHwqie5CDTBxypDUfpnlnqS8xA7TMYoLo/s1600/DSC06318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBaM5b12-No44plzM9DQoD_zawhhrLXACT4ldFtp2wWXnRIe-vpalILi92CmOjWYukOYz1JfarzTgFK_kAzXcXzvBqm5Dvs_v7z_E9nR1x4bsqHwqie5CDTBxypDUfpnlnqS8xA7TMYoLo/s1600/DSC06318.JPG" height="640" width="624" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>3. SYIS</b> Gąbeczka Make-up Blender</div>
<div style="text-align: center;">
Cena sugerowana przez producenta: 50zł / szt.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Oryginalny Beauty Blender jest na mojej Chciejliście, więc różowe jajko od marki Syis wywołało uśmiech na mojej twarzy. Zobaczymy jak się to malutkie cudo sprawdzi w codziennym użytku. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgPFOqiZ3qVEnALPMAzasFps63BQcOoh_YP_Lx5VvP5a9XdKvk3qPtE8nRHynzUqSHwrJlMuZXO5AL9nC2KbCNQcSzOV-lAzF4fU9DxvFUEFhpJeU503MJUIyvJgMahtkzjh599pUpb830/s1600/DSC06320.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgPFOqiZ3qVEnALPMAzasFps63BQcOoh_YP_Lx5VvP5a9XdKvk3qPtE8nRHynzUqSHwrJlMuZXO5AL9nC2KbCNQcSzOV-lAzF4fU9DxvFUEFhpJeU503MJUIyvJgMahtkzjh599pUpb830/s1600/DSC06320.JPG" height="590" width="640" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>4. DOVE</b> Antyperspirant Invisible Dry Anti-White Marks</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 15zł / 150ml<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Większość osób na pewno będzie narzekać, że po raz kolejny w pudełku pojawił się antyperspirant, ale ja nie. To nic, że będzie on musiał 'chwilę' postać wśród innych kosmetyków ustawionych w tzw. kolejce do wypróbowania, bo w chwili obecnej używam dwóch innych antyperspirantów. Takich produktów nigdy dość. Zwłaszcza latem:) <br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxLNin3wy0SgDAJTh9K_HGB1ehCDdCwNUWQdR9G0wcsHjC8Wt4O4iowwfN7u2Ae4-QkB1bi9nS-sEizJbZXu1GqxptXI1XUP2i_PUog4fDRO5L6k6AnVwrbhSw42Wonf7LsvxZzNw01gO/s1600/DSC06323.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxLNin3wy0SgDAJTh9K_HGB1ehCDdCwNUWQdR9G0wcsHjC8Wt4O4iowwfN7u2Ae4-QkB1bi9nS-sEizJbZXu1GqxptXI1XUP2i_PUog4fDRO5L6k6AnVwrbhSw42Wonf7LsvxZzNw01gO/s1600/DSC06323.JPG" height="640" width="588" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>5. MARION</b> Serum do włosów narażonych na działanie wysokiej temperatury</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 10zł / 30ml<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Z tego produktu cieszę się chyba najmniej. Nie prostuję włosów, ani ich nie suszę, więc nie są one narażone na działanie wysokiej temperatury. Kosmetyk ten zatem wydaje mi się zupełnie zbędny. </div>
<div style="text-align: center;">
Myślę, że powędruje on do mojej siostry. Ona trochę bardziej męczy swoje włosy:P<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOUy82mkwTxpLgCT53lqNYITFpHqsmVWsiBP2sWknYO3I3KAC7q6JTCibhr9GeRgLOy87vgGioNHg8TtGnbA7hQet4bufxkzgpV_6O3Y18_kFDiQlMoaf_V4kZ5EK7_mNcyoxusBIE1bkB/s1600/DSC06324.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOUy82mkwTxpLgCT53lqNYITFpHqsmVWsiBP2sWknYO3I3KAC7q6JTCibhr9GeRgLOy87vgGioNHg8TtGnbA7hQet4bufxkzgpV_6O3Y18_kFDiQlMoaf_V4kZ5EK7_mNcyoxusBIE1bkB/s1600/DSC06324.JPG" height="640" width="558" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>GRATIS</b> rozlosowany wśród osób należących do <b>Klubu VIP</b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>MOSQUITERUM</b> Spray ochronny do ciał </div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
Trochę zdziwiła mnie obecność tego produktu w pudełku (spodziewałam się raczej jakiegoś kremu z filtrem) ale z racji tego, że sezon na komary w pełni preparat ten na pewno pójdzie w ruch. </div>
<div style="text-align: center;">
A fakt, że można go stosować u dzieci powyżej pierwszego roku życia sprawia, że nie muszę myśleć o dodatkowym produkcie ochronnym na lato dla swojej córci. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLi8ayda6mk-ilBWh6g0Rf2waqEYOib6OHU5TerNBazl0dEFJO1vpKxyoAXO7WdcAyTnKyUcAaZncIWb9jXPiqnIq94wTg7W41PY8Wff1Z_SrfPGByoKXHr9Ji_f_Da3qME1171CJ-w6kx/s1600/DSC06326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLi8ayda6mk-ilBWh6g0Rf2waqEYOib6OHU5TerNBazl0dEFJO1vpKxyoAXO7WdcAyTnKyUcAaZncIWb9jXPiqnIq94wTg7W41PY8Wff1Z_SrfPGByoKXHr9Ji_f_Da3qME1171CJ-w6kx/s1600/DSC06326.JPG" height="640" width="622" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>PREZENT NIESPODZIANKA</b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifti-1kTOpwBSAv0cQtWiiWpgmV8BeZJNfi1J6M9RKmmK1T-ayrZvM9b5RH57veQPxP-tZdCuaU_n5BuyDuCnMfVRbG58w0yUqRkDGehav28vbcs87-LfQNOn_yqD4ZBwm6myscR7ZWKQy/s1600/DSC06329.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifti-1kTOpwBSAv0cQtWiiWpgmV8BeZJNfi1J6M9RKmmK1T-ayrZvM9b5RH57veQPxP-tZdCuaU_n5BuyDuCnMfVRbG58w0yUqRkDGehav28vbcs87-LfQNOn_yqD4ZBwm6myscR7ZWKQy/s1600/DSC06329.JPG" height="568" width="640" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<b>SYLVECO</b> Odżywcza pomadka z peelingiem oraz 5 próbek (kremy i szampon) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków tej marki, ani tym bardziej pomadki z peelingiem, więc taki prezent cieszy. Pomadka została już przeze mnie wypróbowana i mogę Wam napisać, że bardzo ją polubiłam :-) Nie spodziewałam się, że połączenie pomadki i peelingu może okazać się takie przyjemne dla moich ust.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6xk0VeN8yh42SMUSq71zDOoXIiZKEsr81u6ML5W6cwDm5yf5CBpogx6Fs325qmsAofbO5wE63GPFNREldDE5WO-mK7JRD7O0QiOHjmwwCEWZu0rYHCWkOJeOgvPfjAHw3XP0Luxi22qHq/s1600/DSC06331.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6xk0VeN8yh42SMUSq71zDOoXIiZKEsr81u6ML5W6cwDm5yf5CBpogx6Fs325qmsAofbO5wE63GPFNREldDE5WO-mK7JRD7O0QiOHjmwwCEWZu0rYHCWkOJeOgvPfjAHw3XP0Luxi22qHq/s1600/DSC06331.JPG" height="416" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
W pudełku znalazłam również ulotki, Bon do BingoSpa,<i> Twój Zielnik</i> od Sylveco oraz kartę stałego klienta VIP CLUB Dermiki z której na pewno nie skorzystam:P<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVbfWPLv9suavdc62IsVKG9mKtP2jSUNul_WGpsGUPN6wirEXY1sDgI7P6girgiXQL8OcxaPGW66l17gFOBn7Hq7z-rEKColzqO9GiOSfZaB6QE7tvEArcP_1XIS-zWFSlbln4kv8itElN/s1600/DSC06337.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVbfWPLv9suavdc62IsVKG9mKtP2jSUNul_WGpsGUPN6wirEXY1sDgI7P6girgiXQL8OcxaPGW66l17gFOBn7Hq7z-rEKColzqO9GiOSfZaB6QE7tvEArcP_1XIS-zWFSlbln4kv8itElN/s1600/DSC06337.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<b>Podsumowując</b>, Nie jestem osobą wybredną dlatego zawartość pudełka przypadła mi do gustu. Aczkolwiek zabrakło mi w nim jakiegoś upominku, gadżetu z logo ShinyBox, bo przecież w końcu czerwcowe wydanie to urodzinowe wydanie. Jakiś drobiazg powinien się pojawić. Jednak zważywszy na fakt, że w swoim pudełku znalazłam dodatkowe kosmetyki (mówiłam, że subskrybentki mają lepiej:-) co w moich oczach znacząco podnosi wartość pudełka jestem w stanie wybaczyć brak spersonalizowanego upominku.<br />
<br />
<br /></div>
A Wam jak się podoba zawartość?<br />
Zamawiałyście ShinyBoxa w tym miesiącu?<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-48828024436527818762014-06-17T09:48:00.000+02:002014-06-17T09:48:12.847+02:00Maybelline, Podkład SuperStay Better Skin<br />
Pojawiam się i znikam.<br />
Niestety wciąż walczę z chronicznym brakiem czasu...Marzę o jakimś czasowstrzymywaczu, który sprawiłby, że moja doba wydłużyłaby się z 24 do co najmniej 48 godzin, tak bym miała więcej czasu na blogowanie. Niestety rzeczywistość jest trochę inna i muszę radzić sobie na inne sposoby. Korzystając z wolnej chwili (do pracy mam na drugą zmianę, a córcia akurat smacznie sobie śpi) przychodzę do Was z recenzją pewnego podkładu. <br />
<b><br /></b>
<b><a href="http://www.maybellinetrends.pl/better-skin/" target="_blank">Podkład Better Skin Maybelline</a></b> gości w moim domu już od dobrych dwóch miesięcy, więc nadeszła pora by go zrecenzować. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do lektury:-)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4WjkFsUqRKIvKi2HSIy3MurZy30y_8LgwaO43WQ3NBLNJj-zYret_Gw1-kXL5txhGIQg8Dw3DOPZKlSfDbYi5fQHvRH_oCuRMOagC4ecOPlT-87uWoEvrbZVFXpURFhED7Ok8GQAo_y4s/s1600/DSC06219.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4WjkFsUqRKIvKi2HSIy3MurZy30y_8LgwaO43WQ3NBLNJj-zYret_Gw1-kXL5txhGIQg8Dw3DOPZKlSfDbYi5fQHvRH_oCuRMOagC4ecOPlT-87uWoEvrbZVFXpURFhED7Ok8GQAo_y4s/s1600/DSC06219.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<i>Niedoskonałości? Przebarwienia? Zmęczona skóra?<br />
Przestań tylko maskować ten problem.<br />
Postaw na perfekcyjny wygląd natychmiast i widocznie lepszą skórę dzień po dniu!<br />
Podkład Better Skin pierwszy podkład, który działa dla nieskazitelnego
wyglądu skóry natychmiast i lepszej skóry już po 3 tygodniach.<br />
Czas pożegnać nierówności, przebarwienia czy szarość cery i przywitać
skórę widocznie gładszą, ze zredukowanymi przebarwieniami, niczym
odnowioną skórę.<br />
Przy regularnym stosowaniu innowacyjna formuła z Actyl C redukuje nierówności, zaczerwienienia oraz szarość cery.<br />
78% kobiet potwierdza lepszy wygląd skóry.</i><br />
<br />
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvR8mj-TQsLmHGNpRoJlLKA2zDg5ABkNj2EF0s_3ibvRlQQrXTaock-OfN3_uHjhKgQe90b5CUbLj0UlRZnv1OEDhW_-hVH5r2-UP_eXF2f2rLVJXP9bPq5e1M1NEQEl5_zbHpdOdC5tMg/s1600/DSC06251.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvR8mj-TQsLmHGNpRoJlLKA2zDg5ABkNj2EF0s_3ibvRlQQrXTaock-OfN3_uHjhKgQe90b5CUbLj0UlRZnv1OEDhW_-hVH5r2-UP_eXF2f2rLVJXP9bPq5e1M1NEQEl5_zbHpdOdC5tMg/s1600/DSC06251.JPG" height="574" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Opakowanie podkładu to szklana buteleczka o pojemności 30ml wyposażona w plastikowy dozownik. Pompka w ślicznym niebieskim kolorze działa bez zarzutu tzn. pompuje odpowiednią ilość produktu, nie zacina się, a otwór dozujący znajdujący się na samym szczycie pompki ma odpowiednią wielkość, dzięki czemu produkt nie wypływa w nadmiarze i się nie marnuje. Dozownik ten jest oczywiście zamykany na plastikowy, przeźroczysty korek, który pozwala nam dodatkowo chronić go przed samoistnym naciśnięciem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfGeiFZfUUP2vJq4NgUjX2QSzT-f4rje-OvLUO-yyRkKAW2GaWsCafvGnSbFKA7BA7h7_UhBxyp8dru6Gku9UsjmgEx0ngYWaqQBHMNwC555G9xqNnjrF1EiEGKaNzP7EQ5KR_tmdh6F6G/s1600/DSC06228.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfGeiFZfUUP2vJq4NgUjX2QSzT-f4rje-OvLUO-yyRkKAW2GaWsCafvGnSbFKA7BA7h7_UhBxyp8dru6Gku9UsjmgEx0ngYWaqQBHMNwC555G9xqNnjrF1EiEGKaNzP7EQ5KR_tmdh6F6G/s1600/DSC06228.JPG" height="586" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Odcień jaki posiadam to 010 Ivory jest to średni beż z pomarańczowymi tonami. Nie należę do osób opalonych. Z reguły unikam ekspozycji na słońce, a moja twarz jest raczej blada, więc początkowo nie byłam zadowolona z tego odcienia. Wydawało mi się, że jest on za ciemny i żałowałam, że nie wybrałam sobie 005 Light Beige (do wyboru mamy jeszcze: 021 Nude, 030 Sand, 032 Golden, 040 Fawn). Jednak z czasem przekonałam się do tego odcienia i najzwyczajniej w świecie zaczęłam testować podkład. Kluczem do idealnie wyglądającej cery było staranne i dokładne jego roztarcie. W przeciwnym razie moja buzia nabierała niezbyt estetycznego, pomarańczowego koloru. Na szczęście w jego precyzyjnym rozprowadzaniu pomaga półpłynna, delikatnie kremowa konsystencja, która ładnie dostosowuje się do koloru skóry i nie tworzy na twarzy maski. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8fxW_bmRx_AfrFtZ5AEe3SX6tAiU3ZR5IGdshE3T-lMANNeBY8LosQRiZrkp43fYlG2OCNPf308J6P_fsy5y84XIF6cQL5ZjJ6wIqS7d7MteRKVZxXelJt4pJv-aEQ31Gwag63k6HPr3j/s1600/Untitled+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8fxW_bmRx_AfrFtZ5AEe3SX6tAiU3ZR5IGdshE3T-lMANNeBY8LosQRiZrkp43fYlG2OCNPf308J6P_fsy5y84XIF6cQL5ZjJ6wIqS7d7MteRKVZxXelJt4pJv-aEQ31Gwag63k6HPr3j/s1600/Untitled+1.jpg" height="120" width="640" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8ytVdKPEZiUAitB-eiMqfyvmPos1oP3zmT5-Be3irAL2fIO95Dj7naGqr9uoACU5YhY6s7AGJZ8v68Gs6kq8p3SwjTtjfRhFHK6Kp-DufZP4mt2XJHomLhhsW8ngSlKXL9_WABhwLuem_/s1600/DSC06238.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8ytVdKPEZiUAitB-eiMqfyvmPos1oP3zmT5-Be3irAL2fIO95Dj7naGqr9uoACU5YhY6s7AGJZ8v68Gs6kq8p3SwjTtjfRhFHK6Kp-DufZP4mt2XJHomLhhsW8ngSlKXL9_WABhwLuem_/s1600/DSC06238.JPG" height="480" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Podkład po rozprowadzeniu na twarzy daje takie lekkie matowe wykończenie. Niestety podkreśla to suche skórki (nie polecam osobom mającym suchą skórę). Krycie określiłabym jako średnie. Drobne niedoskonałości skóry są zakryte, ale większe 'niespodzianki' oraz chociażby posiadane przeze mnie naczynka niestety są nadal widoczne. Nie mam problemu z sińcami pod oczami czy zmarszczkami mimicznymi, więc nie mogę napisać jak podkład zachowuje się w tego typu przypadkach, ale myślę, że w kwestii podkówek niezbędne będzie użycie korektora. Podkład co prawda całkiem ładnie ujednolica koloryt skóry, ale jest to tylko efekt na kilka godzin... <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfWg_nDyPpyCNrdh0gyJf1L73jD7jKcjQ4NKnYskd3p7jghM-3cUqEynmXMLZNIQ5ojN-hB5ou8exF0GWYZ5U-NBFAp3BF629eeVOIQiUybwEb-HG985wKVHNNeM8fdgrwut8D5OMJZzkn/s1600/DSC06239.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfWg_nDyPpyCNrdh0gyJf1L73jD7jKcjQ4NKnYskd3p7jghM-3cUqEynmXMLZNIQ5ojN-hB5ou8exF0GWYZ5U-NBFAp3BF629eeVOIQiUybwEb-HG985wKVHNNeM8fdgrwut8D5OMJZzkn/s1600/DSC06239.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN2Sm2QfW6cv9zPajyrgNVKGiVbwldSRDi2a9W4qPPKlHmPxm_KoomJ_KDzl7jk8JvK6fdK-EbQDfLGBosX1EK5sX9etfnJy7Wbn8T8H6zWMEy4yuEUoBq-Z7YXR4Tn5JGgLDmeZOzatHS/s1600/DSC06242.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN2Sm2QfW6cv9zPajyrgNVKGiVbwldSRDi2a9W4qPPKlHmPxm_KoomJ_KDzl7jk8JvK6fdK-EbQDfLGBosX1EK5sX9etfnJy7Wbn8T8H6zWMEy4yuEUoBq-Z7YXR4Tn5JGgLDmeZOzatHS/s1600/DSC06242.JPG" height="464" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYWDpzLKRnEvcgPxNxFHnN8EFNqAV5RZqW4l0RgHqe3ixlbzFEV6qC90wQBGg_WEQjgnJvTDwgyDk58Dw6a9uJm5g_FvU0jEW5KwgdRTdFlbedwDzN0KFVG8BMA-PuTd_4mh_iC7zRt4E/s1600/DSC06247.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYWDpzLKRnEvcgPxNxFHnN8EFNqAV5RZqW4l0RgHqe3ixlbzFEV6qC90wQBGg_WEQjgnJvTDwgyDk58Dw6a9uJm5g_FvU0jEW5KwgdRTdFlbedwDzN0KFVG8BMA-PuTd_4mh_iC7zRt4E/s1600/DSC06247.JPG" height="522" width="640" /></a></div>
<br />
Podkład już po kilku godzinach (mimo przyklepania go pudrem) ściera się z mojej twarzy a mój nochal zaczyna się brzydko się świeci, co oczywiście rzecz jasna nie wywołuje uśmiechu na mojej twarzy:/ Poprawki w ciągu dnia są obowiązkowe jeśli nadal chcę, by moja cera wyglądała na nieskazitelną i jedwabiście gładką. Będąc w pracy raczej nie mogę sobie na nie pozwolić, więc tu podkład ten ma u mnie wielkiego minusa. Na plus natomiast mogę zaliczyć to, że nie podrażnia i nie powoduje wysypu podskórnych bąbli tzn. nie zapycha oraz to, że posiada filtr SPF 20, bo mało który podkład tak naprawdę go ma.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfZ-fBD5wtih232KchesH7z4zdvU6cYMOZEcNhkepPhJ709F22OLmB2EMC0n76K7QgQFLho-N4eYNDZIxCyKcP7E54B6Ulmc_XhsQb5t8h-_wNwkGck0NQDGIDg97OGXOO6r09Y4D82ln6/s1600/DSC06231.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfZ-fBD5wtih232KchesH7z4zdvU6cYMOZEcNhkepPhJ709F22OLmB2EMC0n76K7QgQFLho-N4eYNDZIxCyKcP7E54B6Ulmc_XhsQb5t8h-_wNwkGck0NQDGIDg97OGXOO6r09Y4D82ln6/s1600/DSC06231.JPG" height="416" width="640" /></a></div>
<br />
Co do obietnic producent o poprawie wyglądu skóry w 3 tygodnie, to powiem Wam szczerze, że w te 'cuda' nie wierzyłam i nie wierzę. Sięgając po ten kosmetyk nie liczyłam na jakąś poprawę i faktycznie nie rozczarowałam się, ani też nie wpadłam w zachwyt. Moim zdaniem żaden podkład nie jest w stanie wpłynąć na poprawę kondycji skóry, od tego są inne, specjalistyczne kosmetyki. Zatem pozwólcie, że ten obszar działania tego podkładu po prostu przemilczę.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEbYMFnn0vVBwpHYipwbxlVubzv1PCnlYaE0ERCNuKL6spD0gI5vt4pxDLC-8QGIa5fqIlo8Sps5DsPKs46HjffgFKRjUqYjbM6YXAejAL92Py3mzAFviwDpt0LAV6MDDq7elnmmaF_Bu0/s1600/DSC06253.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEbYMFnn0vVBwpHYipwbxlVubzv1PCnlYaE0ERCNuKL6spD0gI5vt4pxDLC-8QGIa5fqIlo8Sps5DsPKs46HjffgFKRjUqYjbM6YXAejAL92Py3mzAFviwDpt0LAV6MDDq7elnmmaF_Bu0/s1600/DSC06253.JPG" height="640" width="604" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Podkład jak to podkład, ma swoje plusy: ładnie dopasowuje się do skóry, nie ciemnieje, zapewnia naturalny wygląd, daje matowe wykończenie, nie zapycha; ale ma także i swoje minusy: szybko ściera się z twarzy, podkreśla suche skórki, nie daje pełnego krycia. Mnie podkład ten ani nie zachwycił, ani nie zniechęcił do siebie. Myślę, że każdy sam powinien go wypróbować i przekonać się na własnej skórze czy mu pasuje czy nie. Ja zużyję go do końca, bo nie lubię marnować kosmetyków, ale zapewne do niego nie wrócę. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeEQMltR-N6fmjLEzRSZfCVgjmNA23fonnX-gC7w_Z8s4X7duFXDB3chvcii3j0slcvtWBKEieMoqv5h-HdZ6zTTAMT5ep6ck6559wUTU_Bi-1qB5_yTBCc5FJsGopSynnztGLtk99rigo/s1600/DSC06235.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeEQMltR-N6fmjLEzRSZfCVgjmNA23fonnX-gC7w_Z8s4X7duFXDB3chvcii3j0slcvtWBKEieMoqv5h-HdZ6zTTAMT5ep6ck6559wUTU_Bi-1qB5_yTBCc5FJsGopSynnztGLtk99rigo/s1600/DSC06235.JPG" height="514" width="640" /></a></div>
<br />
Normalnie podkład <b>SuperStay Better Skin</b> kosztuje ok. 40zł, ale aktualnie można go nabyć w drogerii Rossmann w cenie <b>29,99zł</b>, co uważam za cenę przystępna i wartą wydania na ten kosmetyk.<br />
<br />
<br />
Miałyście okazję testować ten podkład?<br />
Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-65093089549962465172014-06-05T10:31:00.000+02:002014-06-30T22:53:12.000+02:00BingoSpa, Czekoladowy krem pod prysznic<br />
Jakiś czas temu przedstawiłam Wam <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2014/05/bingospa-kremowe-mydeko-z-czekolada.html" target="_blank">czekoladowe mydełko do rąk</a> marki BingoSpa. Dziś chciałabym pokazać Wam produkt z tej samej serii. Do mycia, ale tym razem całego ciała.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0jQRc2QWPI1AkMszs2mnxIT8_43T4ZgylH99d-kC506z9NFhtztjJTiWCw8azeP5z2LoZGU9mpk-Qi5DgBR1aCiPkDoZy33PG0pAjZw-4AqSlUbpuicoAuSutE8x48ip81r7hRH8XE7gS/s1600/DSC06130.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0jQRc2QWPI1AkMszs2mnxIT8_43T4ZgylH99d-kC506z9NFhtztjJTiWCw8azeP5z2LoZGU9mpk-Qi5DgBR1aCiPkDoZy33PG0pAjZw-4AqSlUbpuicoAuSutE8x48ip81r7hRH8XE7gS/s1600/DSC06130.JPG" height="640" width="448" /></a></div>
<br />
<i>Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa nakarmi Twoją skórę, a Ciebie napełni radością i chęcią do działania. Lekka, puszysta piana zmysłowo otuli Twoje ciało, a kuszący zapach czekolady wyzwoli pozytywną energię. </i><br />
<i>Zniewalający, apetyczny zapach czekolady przynosi uczucie pełnego odprężenia, usuwa zmęczenie i uspokaja, a bogata receptura doskonale myje i oczyszcza skórę, nawilżając ją. Aromatyczny prysznic zapewnia cudowną świeżość i relaks po całym dniu, pozostawiając długotrwały efekt miękkiej, jedwabiście gładkiej i uwodzicielsko pachnącej skóry. Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn, działa wyszczuplająco i antycellulitowo. Czekolada zawiera również wiele żelaza, cynku, magnezu i wapnia, które przyspieszają krążenie krwi w organizmie, zmniejsza też wszelkie obrzęki na skórze.<br />Czekoladowy krem pod prysznic BingoSpa wzmacnia i chroni warstwę lipidową skóry. Działa antystarzeniowo i poprawia samopoczucie, stymulując produkcję endorfin.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki: </b></u><i><br /></i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAMKBhpHnQLD_Dy64HidAx_x7yULsljtE6e9cYsMNS9PGH27hSTJOh0DmKIfOmlqjW-WgckrSCi9_JzIMvG4xEFcyb08LDfTs5gn6fZWP1qEFBNhC-zh25S91PIrTGj1Vu6NOT3qJZB28y/s1600/DSC06134.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAMKBhpHnQLD_Dy64HidAx_x7yULsljtE6e9cYsMNS9PGH27hSTJOh0DmKIfOmlqjW-WgckrSCi9_JzIMvG4xEFcyb08LDfTs5gn6fZWP1qEFBNhC-zh25S91PIrTGj1Vu6NOT3qJZB28y/s1600/DSC06134.JPG" height="400" width="372" /></a></div>
<br />
W wąskiej, wysokiej butelce zamykanej na zatrzask znajduje się aż 300ml pysznie wyglądającej, kremowo - czekoladowej cieczy, która pachnie obłędnie. Pachnie zresztą identycznie jak mydełko z tej samej serii. Jest to aromat czysto czekoladowy, bez dodatku chemii. Przypomina mi on budyń czekoladowy. Jest bardzo kuszący, ale niestety jak dla mnie za mało intensywny. Lubię czekoladę, a tę w kosmetykach w szczególności (bo nie idzie mi w bioderka, gdy po nią sięgam:-) dlatego chciałabym by jej aromat mnie niejako otulał i czarował, a tu niestety przeżywam małe rozczarowanie. Zapach ten jest subtelny i do tego krótkotrwały:/<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMDNwuV3hvqCiAK-hLEh24Dr2VEPlS1XLwQRfU9oq6dhscdX9CL6vS4Gau9iARkjEI_PP_SWL2sVaZSXSuSvgzX-s8E3acByAqKTD73hgCbmdJvqSOBtgw3LlCgdJ5AoRhxC4Mb4mQIZi_/s1600/DSC06133.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMDNwuV3hvqCiAK-hLEh24Dr2VEPlS1XLwQRfU9oq6dhscdX9CL6vS4Gau9iARkjEI_PP_SWL2sVaZSXSuSvgzX-s8E3acByAqKTD73hgCbmdJvqSOBtgw3LlCgdJ5AoRhxC4Mb4mQIZi_/s1600/DSC06133.JPG" height="532" width="640" /></a></div>
<br />
Konsystencja jak przystało na krem jest kremowa, ale lekko lejąca. W kontakcie z wodą kosmetyk ten ładnie się pieni, ale nie jest to piana gęsta, a raczej taka delikatna. Mimo to dobrze oczyszcza i odświeża ona ciało.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1fFkCopnhjdv9urxG2mZpL4kS5p-qZ5ImuqAmXplZKSPvoTj6wdshQAfbWLI09_jNCtvb_joMhQU-OhOG3TRcMw3en-9R25H-DrEoFkrxUqiFR4egIkXcUnzBRtjV1qWiDIAyZ23Ok0CT/s1600/DSC06142.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1fFkCopnhjdv9urxG2mZpL4kS5p-qZ5ImuqAmXplZKSPvoTj6wdshQAfbWLI09_jNCtvb_joMhQU-OhOG3TRcMw3en-9R25H-DrEoFkrxUqiFR4egIkXcUnzBRtjV1qWiDIAyZ23Ok0CT/s1600/DSC06142.JPG" height="480" width="640" /></a> </div>
<br />
Wydajność jest typowa dla tego typu kosmetyku. Ja na żelach pod prysznic nie oszczędzam, wylewam je obficie na gąbkę, więc ich szybkie znikanie z opakowania mnie nie dziwi.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp7WMQwV1P8h3BgTv8hHTnE0v4VCZRlOxXsGsLT0hpo_-VVYFrVAPUteHZqh3gLrSvJ3Yo3iKtZWH8LiTCTaplybGh8AtQVEOpkC4R6k0rV6TzyudNOavvy_H45-S0xCfd0c2Ic5r2i3dC/s1600/DSC06139.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp7WMQwV1P8h3BgTv8hHTnE0v4VCZRlOxXsGsLT0hpo_-VVYFrVAPUteHZqh3gLrSvJ3Yo3iKtZWH8LiTCTaplybGh8AtQVEOpkC4R6k0rV6TzyudNOavvy_H45-S0xCfd0c2Ic5r2i3dC/s1600/DSC06139.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Jeśli chodzi o działanie myjące to tu nie mam zastrzeżeń. Krem-żel robi to co ma robić, a przy tym nie wysusza skóry (ale także jej nie nawilża!), nie podrażnia i nie uczula. Co do oczyszczania skóry z toksyn, działania wyszczuplającego i antycellulitowego, czy zmniejszania obrzęków na skórze się nie wypowiem. Zresztą i tak nie wierzę w to, by zwykły kosmetyk do mycia ciała mógł pomóc mi w tych obszarach. Moim zdaniem to zwykłe bajki są. Ale stwierdzenie, że zapach czekolady wyzwoli pozytywną energię, przyniesie uczucie pełnego odprężenia, że usunie zmęczenie i uspokoi oraz że zrelaksuje po całym dniu zgodzę się w 100% :-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5mOUNih9opwP8CbgSxjsXzSTmJbyoCLDoYH3eAhVa3qluQCNYuO79YaDhvA_4obwYNZXPQhvMGCLp2sOkEVF41zRNP-F3FrCx1R3tBXh3NASSjdF9PmUK-FMXLm91TLHZiXSp4IaeXyUe/s1600/DSC06137.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5mOUNih9opwP8CbgSxjsXzSTmJbyoCLDoYH3eAhVa3qluQCNYuO79YaDhvA_4obwYNZXPQhvMGCLp2sOkEVF41zRNP-F3FrCx1R3tBXh3NASSjdF9PmUK-FMXLm91TLHZiXSp4IaeXyUe/s1600/DSC06137.JPG" height="392" width="640" /></a></div>
<br />
Za czekoladowy krem pod prysznic w <a href="http://www.bingosklep.com/czekoladowy-krem-prysznic-bingospa-p-151.html" target="_blank">internetowym sklepie BingoSpa</a> zapłacimy 10,80zł (cena regularna 12zł).<br />
<br />
<br />
Znacie ten czekoladowy krem?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-54221098343737341632014-06-03T09:50:00.000+02:002014-06-03T09:57:42.909+02:00Tołpa, Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu<br />
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam micel, którego aktualnie używam. Kupiłam go na <a href="http://tolpa.pl/" target="_blank">stronie internetowej Tołpy </a>już jakiś czas temu, ale tak naprawdę dopiero niedawno po niego sięgnęłam, a to dlatego, że moje zapasy kosmetyczne są ogromne. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQRfslgEZ9N2Ch9xPeR4IE2gDuOdGyacjb-BlYybZA_NtzyVTPHuxco6P83X4CiIRGuz66CnFgWW3RDFaaDKd4allq_KsbnTMUE6Ixwxo5OibDRM9i3jWfMfXr-yd561lfsaJWEYqG3-b-/s1600/DSC05501.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQRfslgEZ9N2Ch9xPeR4IE2gDuOdGyacjb-BlYybZA_NtzyVTPHuxco6P83X4CiIRGuz66CnFgWW3RDFaaDKd4allq_KsbnTMUE6Ixwxo5OibDRM9i3jWfMfXr-yd561lfsaJWEYqG3-b-/s1600/DSC05501.JPG" height="448" width="640" /></a></div>
<br />
<i>Dermokosmetyk usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Jest delikatny i ma fizjologiczne pH,
dzięki czemu można go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi
podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia uczucie komfortu. Jest
przeznaczony do stosowania bez użycia wody.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki: </b></u><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><i>Aqua, Poloxamer 184, Polysorbate 20, Disodium Cocoamphodiaelate,
Proptlene Glycol, Peal Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Disodium
EDTA, Sodium Citrate, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum, Methylparaben,
Propylparaben, Methylisothiazolinane.
</i></span></span><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><i><br /></i></span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqaUzC7jrnWCtLAIyl_x5lsTkDuVqQMNTcRUpHdvAAMo5kyPMuUN29xxQ9nSNUUib8oJVJCm3rnqWKdv_L_hAjbKK8-llDQX0wjH43rLIUyyhAYolpM1OSdNjz9j9yLgicz7QH2A6opnTD/s1600/DSC05505.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqaUzC7jrnWCtLAIyl_x5lsTkDuVqQMNTcRUpHdvAAMo5kyPMuUN29xxQ9nSNUUib8oJVJCm3rnqWKdv_L_hAjbKK8-llDQX0wjH43rLIUyyhAYolpM1OSdNjz9j9yLgicz7QH2A6opnTD/s1600/DSC05505.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Płyn znajduje się w plastikowej, przeźroczystej butelce. Ja posiadam wersję o pojemności 200ml, ale można także kupić butlę o pojemności 400ml (cenowo wychodzi korzystniej). Opakowanie zamykane jest na klik. Lubię takie otwarcie ponieważ łatwo i szybko się je otwiera, no i nie ma takiej opcji, że będzie nam przeciekać. Można bez obawy wrzucić buteleczkę do torebki, nie martwiąc się o to, że płyn się rozleje. Tak jak już wielokrotnie podkreślałam etykiety kosmetyków Tołpa bardzo mi się podobają. Chętnie chłonę ich zawartość bo zawierają mnóstwo ciekawych i ważnych dla mnie informacji. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuGQ98FqRNKzbHEuSFtZA3qwDBwRf1YlsGZsxe4g_OkpeHsMszMgcHMqezQV0YUDDoxb3pEzZQwV8JIjs1szZjQwh8yGZID-9Vv07bBlZwsrWMydTwxPsNm7w1RSx3QzY1AsGYOCVSjFZm/s1600/DSC05513.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuGQ98FqRNKzbHEuSFtZA3qwDBwRf1YlsGZsxe4g_OkpeHsMszMgcHMqezQV0YUDDoxb3pEzZQwV8JIjs1szZjQwh8yGZID-9Vv07bBlZwsrWMydTwxPsNm7w1RSx3QzY1AsGYOCVSjFZm/s1600/DSC05513.JPG" height="472" width="640" /></a></div>
<br />
Jak przystało na płyn micelarny konsystencja kosmetyku jest płynna, barwy lekko żółtej. Kolor ten jest w zupełności normalny. Wynika on z tego, że do produkcji płynu użyto roślinnych składników aktywnych. Zapach jest delikatny, absolutnie nie przeszkadza podczas używania i nie męczy naszego nosa. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx8kAOA1yF8SLsQnD_5pkdfFD2AtG-JfH5wRvRINUJhRaxxAWfSqAYyARbHGnf52euOCgYhQ-v6-XINJSv9rTCnZyo5xfOrp8sok3bi_SrdTsqzUoUDJ5_5nFg0hYdalWlghTERIj37yL-/s1600/DSC05516.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx8kAOA1yF8SLsQnD_5pkdfFD2AtG-JfH5wRvRINUJhRaxxAWfSqAYyARbHGnf52euOCgYhQ-v6-XINJSv9rTCnZyo5xfOrp8sok3bi_SrdTsqzUoUDJ5_5nFg0hYdalWlghTERIj37yL-/s1600/DSC05516.JPG" height="494" width="640" /></a></div>
<br />
Płynów micelarnych używam zazwyczaj wieczorem, by zmyć makijaż, brud i zanieczyszczenia z całego dnia, ale także rano (jako tonik), by oczyścić skórę po całej nocy i się nie jako 'rozbudzić'. Płyn micelarny Tołpy doskonale radzi sobie z makijażem, zarówno tym lekkim (jedna warstwa tapety:-) jak i mocniejszym (wiele warstw:-) Kosmetyk ten nie zmusza nas do mocnego tarcia skóry, nie rozmazuje makijażu tylko ładnie gp rozpuszcza, a także nie powoduje zamglenia czy szczypania w okolicach oczu, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne. Płyn doskonale oczyszcza skórę, a przy okazji ją tonizuje. Łagodzi również podrażnienia. Moim zdaniem to rewelacyjny produkt do demakijażu całej twarzy, który nie zawiera alergenów, sztucznych barwników, PEG-ów, SLS-u, czy tajemniczo brzmiących, donorów formaldehydu. A ponad to jest bezpieczny dla skóry wrażliwej i bardzo wrażliwej, co mnie posiadaczkę tego rodzaju cery bardzo cieszy. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC6JcEa9uIH0Jhyaegw8j3CIxnZ8c9ZVDGDufpI3aB1ln5wdsfieMRQ4PqnUTz54tR4m-l6DR3yAwoW-nGiJg7kxjoY471919XF5DuXxFP9G1cIiszLu_1_DaBTawWWdbUiwi4irefUoXB/s1600/DSC05517.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC6JcEa9uIH0Jhyaegw8j3CIxnZ8c9ZVDGDufpI3aB1ln5wdsfieMRQ4PqnUTz54tR4m-l6DR3yAwoW-nGiJg7kxjoY471919XF5DuXxFP9G1cIiszLu_1_DaBTawWWdbUiwi4irefUoXB/s1600/DSC05517.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, W płynach micelarnych cenię sobie skuteczność i szybkość zmywania makijażu bez zbędnego pocierania skóry. Ten płyn mi to zapewnia, jednak jedna kwestia nie pozwala mi swobodnie z niego korzystać. Mianowicie jego cena. Płyn o pojemności 200ml kosztuje 27,99zł, a w wersji 400ml - 37,99zł co moim zdaniem jest trochę sporo. Mam już swój hit, a właściwie to dwa, jeśli chodzi o płyny micelarne (jest nim <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2013/08/loreal-paris-ideal-soft-oczyszczajacy.html" target="_blank">Ideal Soft L'Oreal Paris</a> i <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2013/08/loreal-paris-ideal-soft-oczyszczajacy.html" target="_blank">Płyn micelarny 3w1 Garnier</a>) i one wypadają dużo korzystniej pod względem ceny w stosunku do tego płynu, a działanie jest praktycznie takie samo, więc wniosek jest jeden. Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać:-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyLt-W24qZAcua9u0vcq3IL1L_4IiIUt8KVMeJDMyF01zo7O_4jnnKlfeg_w6mWxN7IfA2q6X1cxMCKEA-ls3OeSBpl7yvI7__jGoQbyOqlpM-sMKblO1mQepni_NF2xnBhuePfWDm0rl0/s1600/DSC05498.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyLt-W24qZAcua9u0vcq3IL1L_4IiIUt8KVMeJDMyF01zo7O_4jnnKlfeg_w6mWxN7IfA2q6X1cxMCKEA-ls3OeSBpl7yvI7__jGoQbyOqlpM-sMKblO1mQepni_NF2xnBhuePfWDm0rl0/s1600/DSC05498.JPG" height="582" width="640" /></a></div>
<br />
Używacie płynów micelarnych?<br />
Jaki jest Waszym faworytem?<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-36699469936158615882014-06-02T09:17:00.000+02:002014-06-05T09:08:28.973+02:00Garnier, Mineral Protection 5 floral fresh SprayMyślałam, że uda mi się pogodzić pracę z macierzyństwem i blogowaniem, ale niestety bardzo się myliłam. Moja córcia rośnie, z dnia na dzień potrzebuje coraz więcej uwagi. Żal mi jest ją zostawiać, gdy idę do pracy, ale przecież pieniążki same do domu nie przyjdą. Po pracy zaś chcę poświęcać jej jak najwięcej czasu i przez to zaniedbuję bloga. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Postaram się jakoś ogarnąć i zamieszczać notki regularnie - w końcu przecież blog to moje drugie dziecko:-) Nie mogę go ot tak zostawić.<br />
<br />
Po nieudanym spotkaniu z <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2014/04/ziaja-bloker-anty-perspirant.html" target="_blank">Blokerem Ziaji</a> przyszło testowanie antyperspirantu Garniera. Wybrałam w ciemno fioletową wersję Floral Fiest, bo spodobał mi się właśnie kolor opakowania:) No tak już mam - jestem wzrokowcem. Do wyboru jest jeszcze wersja różowa - Cotton Fresh. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdbUgL84vMpPJzKhFoSsNaAutS7HaiBF3C-kZ5JsdNqkQueoumE9fNb53V1bgZVKt2TB8IZ9hb9bkq0Ti_Ee5YWvHAnUuc8XYzTijcqQk5yx88fNANCwdqrDiYGROXbjnymaGBKl3a2eY3/s1600/DSC06200.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdbUgL84vMpPJzKhFoSsNaAutS7HaiBF3C-kZ5JsdNqkQueoumE9fNb53V1bgZVKt2TB8IZ9hb9bkq0Ti_Ee5YWvHAnUuc8XYzTijcqQk5yx88fNANCwdqrDiYGROXbjnymaGBKl3a2eY3/s1600/DSC06200.JPG" height="640" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<i>Antyperspirant Garnier 48h z Mineralite - minerałem o właściwościach ultraabsorbcyjnych,
48h nieprzerwanej ochrony przed wilgocią, skóra, która oddycha. Bez alkoholu. bez parabenów.
Testowany dermatologicznie. Optymalna tolerancja dla skóry.
<br /><br />
Protection 5 to kompletna ochrona skóry i ubrań 5 w 1: <br />
(1) przeciw przykremu zapachowi; <br />
(2) przeciw wilgoci; <br />
(3) przeciw podrażnieniom; <br />
(4) przeciw białym śladom; <br />
(5) przeciw żółtym plamom. </i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh57Q_-PPwl0tJrW385OqRz5huU7FZY7qOgB8lxWGRLgQEgX_-l0FlTPmZRVKcnDqaPi2RHpayZKjZF5rgv8xseoHMGqAW8ufe5Eu1pFQGbHeuqRbKXtg_6fDiNABVBBG8Y2VaP2iSfJAm/s1600/DSC06201.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh57Q_-PPwl0tJrW385OqRz5huU7FZY7qOgB8lxWGRLgQEgX_-l0FlTPmZRVKcnDqaPi2RHpayZKjZF5rgv8xseoHMGqAW8ufe5Eu1pFQGbHeuqRbKXtg_6fDiNABVBBG8Y2VaP2iSfJAm/s1600/DSC06201.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
Antyperspiranty Garniera mają bardzo ładne opakowania. Kolorowe i przykuwające wzrok, ale proste i bez żadnych udziwnień. No może poza jednym. Wyposażone są one w taki malutki bajerek - suwaczek, który znajduje się z tyłu opakowania. Służy on do zabezpieczenia naszej zwartości przed samowolnym wydostaniem się na zewnątrz. Przy małym dziecku to naprawdę genialny wynalazek. Moja córcia często lubi bawić się moimi kosmetykami, więc muszę uważać, by podczas tych zabaw ich znaczna część nie została zmarnowana. W tym przypadku nie ma takiej opcji. Wszystko jest pod kontrolą:-)<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiPKWY-AWkb-6oCc0Jzf8VkwEy48N1x3Hb7vZ0X__X_YSeriDEF_Rn_NPksK7HLCXkb1Bi4o_zFgIBsp6-bV5xXIl390hdKI7O8neDcefoONO5mDWqFUjPBjv1jmX9UW-F4yMQl-lsMPul/s1600/DSC06211.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiPKWY-AWkb-6oCc0Jzf8VkwEy48N1x3Hb7vZ0X__X_YSeriDEF_Rn_NPksK7HLCXkb1Bi4o_zFgIBsp6-bV5xXIl390hdKI7O8neDcefoONO5mDWqFUjPBjv1jmX9UW-F4yMQl-lsMPul/s1600/DSC06211.JPG" height="502" width="640" /></a> Antyperspirant w sprayu daje nam gwarancję szybkiej i bezproblemowej aplikacji. Nasze pachy są w mgnieniu oka suche, a my nie musimy godzinami czekać aż wyschną i tym samym wstrzymywać się z zakładaniem bluzki. Pod tym względem antyperspiranty w tej formie lubię bardziej niż w te w roll-onie czy sztyfcie. Ale żeby nie było. Mają one także swoje minusy (przynajmniej w moim odczuciu). Po rozpyleniu pozostawiają duszący zapach, który sprawia że muszę natychmiast wyjść z pomieszczenia. Mimo iż antyperspirant Garniera ma przyjemny, świeży, a nawet odświeżający zapach, to w pierwszym momencie niestety męczy on mój nos i sprawia że po prostu się duszę. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzJh2YsSnUDJpiwM6-XW-QAC-yoVz3X1e9e286naoIH6NI2hx19V2RHJZATcRSi67hh5CPl2omdiJty6cR-uAk87s-1ga8befmCVDOk-a1u3QV6fAbhJpnaekIB309tmydufjFTBDj8xoX/s1600/DSC06210.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzJh2YsSnUDJpiwM6-XW-QAC-yoVz3X1e9e286naoIH6NI2hx19V2RHJZATcRSi67hh5CPl2omdiJty6cR-uAk87s-1ga8befmCVDOk-a1u3QV6fAbhJpnaekIB309tmydufjFTBDj8xoX/s1600/DSC06210.JPG" height="536" width="640" /></a></div>
<br />
Zadaniem Protection jest zapobieganie przykremu zapachowi, wilgoci, podrażnieniom, oraz białym i żółtym plamom na ubraniach. Z pierwszym stwierdzeniem się zgadzam. Ochrona przed przykrym zapachem jest, ale na pewno nie przez 48h. Ochrona przed poceniem? Niestety w bardzo upalne dni pachy są mokre. Myślę, że jedynym wybawcą w tej systuacji mógłby być dla mnie właśnie niezbyt przyjazny bloker Ziaji, ale po tym co mnie spotkało po jego zastosowaniu nie mam ochoty na dalsze eksperymenty z jego udziałem.<br />
W kwestii podrażnień mogę napisać, że nawet po goleniu nie wystąpił u mnie żaden dyskomfort. Użyłam tego kosmetyku na świeżo wydepilowane pachy i nie ma szczypania czy swędzenie. Pod tym względem jestem zadowolona. Jeśli chodzi o białe ślady to owszem zdarzało mi się czarne bluzki pobrudzić na biało, ale występowało to tylko wtedy, gdy szybko nakładałam bluzkę tzn. zaraz po aplikacji. W przypadku żółtych plam to nic z tych rzeczy nie zauważyłam. Moje ubrania nie były odbarwione czy sztywne, co oczywiście bardzo mnie cieszy, bo po prostu czegoś takiego nie znoszę.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK9sa-Oomnvyr2RmKgOtNC4ln09lK-v2kjaDtbfrVijEikjjcsnYicPm-4BckSvOOI4zAxnOM4kn7KFzuQJYucJRyDY_LPu-EZBcnJnBjV5hsR9bWrMzOOAkCmac6cXfZki7tkpPB7LvhQ/s1600/DSC06216.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK9sa-Oomnvyr2RmKgOtNC4ln09lK-v2kjaDtbfrVijEikjjcsnYicPm-4BckSvOOI4zAxnOM4kn7KFzuQJYucJRyDY_LPu-EZBcnJnBjV5hsR9bWrMzOOAkCmac6cXfZki7tkpPB7LvhQ/s1600/DSC06216.JPG" height="540" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Ogólnie jestem zadowolona z działania tego antyperspirantu. Ubolewam jedynie nad tym, że nie chroni on przed wilgocią i że po jego rozpyleniu strasznie się duszę, ale tak już niestety mam. Nieważne jakiego spray'u użyję zawsze taka reakcja u mnie występuje, więc jestem już do tego przyzwyczajona. Mam jednak na to sposób. Po prostu stosuję je w innym pomieszczeniu, a następnie wychodzę i resztę czynności upiększających:) wykonuję w łazience. Tak czy inaczej, Protection Garniera to <a href="http://www.garnier.pl/_pl/_pl/our_products/product.aspx?tpcode=OUR_PRODUCTS^PRD_DEO^PROTECTION_5^PROTECTION_5_HOME" target="_blank">skuteczny antyperspirant</a>, do którego chętnie powrócę w przyszłości. Jednak tym razem wybiorę wersję różową. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIB0UFlUry8kf17UpyKKAFmSkTiHjSJgDHhaj2vc4cZHKVQjUx-u6oTnC6Aa3e_i9WKhRaaoP3IZNwUNLFsb-4aOKJip_gTlQoD8g6bLlq1uxDyIJ5FAJ8mF0tbAsN2tDgmmeJsz4dhyphenhyphenne/s1600/DSC06205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIB0UFlUry8kf17UpyKKAFmSkTiHjSJgDHhaj2vc4cZHKVQjUx-u6oTnC6Aa3e_i9WKhRaaoP3IZNwUNLFsb-4aOKJip_gTlQoD8g6bLlq1uxDyIJ5FAJ8mF0tbAsN2tDgmmeJsz4dhyphenhyphenne/s1600/DSC06205.JPG" height="510" width="640" /></a></div>
<br />
Antyperspirant kosztuje ok. 10zł i można go kupić w każdej drogerii. Ja swój kupiłam na jakiejś promocji w Rossmannie. <br />
<br />
<br />
A Wy znacie ten antyperspirant?<br />
Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-44743842437480815962014-05-21T12:34:00.001+02:002014-05-21T12:37:22.056+02:00Bielenda, AFRYKA SPA, Odmładzający peeling cukrowy do ciała Daktyl & Kokos<br />
Dziś słów kilka o kosmetyku pochodzącym z linii AFRYKA SPA, która ma działanie ODMŁADZAJĄCE. Kosmetyki wchodzące w jej skład zawierają luksusową formułę wzbogaconą o dobroczynne, afrykańskie owoce – FIGĘ, DAKTYL i KOKOS- bogate w witaminy, cukry oraz sole mineralne, które mają właściwości:<br />
• doskonale zmiękczające,<br />
• nawilżające i nadające skórze jedwabistą gładkość,<br />
• przeciwdziałajace procesom starzenia.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM9o5xJurmacVGnyVSs8LhZhLA4ez5wytr2RbwJGtJattO2japqHq1GBUVKkMD9aq3cEXFH_Z_ZQ-PsYu48HoWWMegWJziTyXxfMS_PaADICyMpMFidQ_dV0AC41iPHmsc3SnihOXm4Uka/s1600/DSC05474.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM9o5xJurmacVGnyVSs8LhZhLA4ez5wytr2RbwJGtJattO2japqHq1GBUVKkMD9aq3cEXFH_Z_ZQ-PsYu48HoWWMegWJziTyXxfMS_PaADICyMpMFidQ_dV0AC41iPHmsc3SnihOXm4Uka/s1600/DSC05474.JPG" height="603" width="640" /></a></div>
<br />
<i>Odmładzający peeling do ciała wykorzystuje niezwykłe
właściwości roślin rytualnych Afryki – aktywnie regeneruje skórę,
przywraca jej właściwą jędrność i elastyczność. Ciało odzyskuje
niezwykłą miękkość, gładkość i właściwe nawilżenie. Egzotyczny, ciepły i
korzenny aromat peelingu poprawia samopoczucie, pobudza i dodaje
energii.<br /> Zawiera BIO OLEJEK ARGANOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO GŁADKIEJ SKÓRY</i><br />
<br />
Pojemność: 200 g<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVjb3jIgXMiSYpslW3-qybxBM_jqqjeKwoqvSvjgiAtGZwmsa8EfuJsxx2VzIyswLK7GJX0sPtDaH8IAr1ri6lbP1KvuY_RzXXYyz7BK5bNjiQBcCpALkJLdwkutuEPkQwkAoLk5PR3EGl/s1600/DSC05478.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVjb3jIgXMiSYpslW3-qybxBM_jqqjeKwoqvSvjgiAtGZwmsa8EfuJsxx2VzIyswLK7GJX0sPtDaH8IAr1ri6lbP1KvuY_RzXXYyz7BK5bNjiQBcCpALkJLdwkutuEPkQwkAoLk5PR3EGl/s1600/DSC05478.JPG" height="518" width="640" /></a></div>
<br />
<u><b>Działanie:</b></u><br />
O
piękno Twojej skóry zadbają DAKTYL i KOKOS – dzięki bogactwu witamin,
cukrów i soli mineralnych te afrykańskie rośliny zmiękczają naskórek,
nawilżają go i nadają skórze jedwabistą gładkość, przeciwdziałają
procesom starzenia.<br />
<br />
<u><b>Składniki: </b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4lzPohgaWpU1AyXJU92Bp-rM3YPegKUy8S6dnyP3CqviLgmkqrzOJWuMCe8zE_p4MOD4MTSWCWA4Sush08HJB6utSYb05rkAGuPcT7zQQQa2ZLhYKbaL_siv9dgbzugIqvQrLCH1ouvwe/s1600/DSC05475.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4lzPohgaWpU1AyXJU92Bp-rM3YPegKUy8S6dnyP3CqviLgmkqrzOJWuMCe8zE_p4MOD4MTSWCWA4Sush08HJB6utSYb05rkAGuPcT7zQQQa2ZLhYKbaL_siv9dgbzugIqvQrLCH1ouvwe/s1600/DSC05475.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Peeling zamknięto w plastikowym, odkręcanym słoiczku, a zabezpieczono przed wścibskimi łapkami sreberkiem. Opakowanie jest solidne i wykonane z porządnego plastiku - wyszło bez szwanku po zderzeniu z posadzką. Okrągłe, odkręcane słoiczki należą do moich ulubionych opakowań, bo mam pełen dostęp do ich zawartości - mogę wybrać kosmetyk do końca bez jakiegokolwiek marnowania produktu. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL2KxQvzdXHMD3wOay25ye4Yhv4v0TxfPghGgwHpMB-9Te8RwE6UmrSktjcG2Xmdo_LMFDy36dFAdhrajpvJbJgD_YSXYbNHfAgoM2YQd7WcE8caxGfFek4VbkdzPhC_um8vBx_NA027PH/s1600/DSC05480.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL2KxQvzdXHMD3wOay25ye4Yhv4v0TxfPghGgwHpMB-9Te8RwE6UmrSktjcG2Xmdo_LMFDy36dFAdhrajpvJbJgD_YSXYbNHfAgoM2YQd7WcE8caxGfFek4VbkdzPhC_um8vBx_NA027PH/s1600/DSC05480.JPG" height="526" width="640" /></a></div>
<br />
Kosmetyk ma zwartą, a jednocześnie wilgotną konsystencję, która podczas nabierania na dłoń nie osypuje się i nie spada do odpływu prysznica, tylko ładnie trzyma się całości. Mi osobiście peeling przypomina mus owocowy, bądź jakąś galaretkę. Jedynie kryształki cukru (których jest całkiem sporo) przypominają mi, że ten produkt służy do czegoś innego niż do jedzenia;-)<br />
Zapach to moim zdaniem taka słodka ulepa. Aromat ten nie kojarzy mi się z daktylami, ani tym bardziej z kokosem. Szczerze powiedziawszy ten ciepły, orientalno-korzenny zapach nie przypadł mi do gustu. Na szczęście długo nie utrzymuje się on na skórze, więc bez obaw mogę korzystać z kosmetyku nie martwiąc się o to, że będę długo nim pachnieć. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_sEXpWW9X6E1WLVworaRDGQZUFlZQbIFh5FgIBWECbt7ZryGuApWYs9LA7Yp2GhbIJvciGDcHTmWtNN1Qqk82C9KSME2n9kETAokLwBokqhXoIQ8FVCxJQsAxHfzAsa_1AwHLQniIO7z_/s1600/DSC05485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_sEXpWW9X6E1WLVworaRDGQZUFlZQbIFh5FgIBWECbt7ZryGuApWYs9LA7Yp2GhbIJvciGDcHTmWtNN1Qqk82C9KSME2n9kETAokLwBokqhXoIQ8FVCxJQsAxHfzAsa_1AwHLQniIO7z_/s1600/DSC05485.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvCIMB2fBzNRRCmaBbJ51xkDsKxPUv5MxCZ8tYs8czBc3HpnLRMTnH2kp5VD02ofPwVRVWlvMCsPVfyBEELiYD9Wv7iCpYg6UOIpYCRAMv7mosHB04o0A76cB4AJJZ1fv00nCxM99aC4j7/s1600/DSC05490.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvCIMB2fBzNRRCmaBbJ51xkDsKxPUv5MxCZ8tYs8czBc3HpnLRMTnH2kp5VD02ofPwVRVWlvMCsPVfyBEELiYD9Wv7iCpYg6UOIpYCRAMv7mosHB04o0A76cB4AJJZ1fv00nCxM99aC4j7/s1600/DSC05490.JPG" height="464" width="640" /></a></div>
<br />
Odmładzający peeling cukrowy Bielenda doskonale zdziera martwy naskórek, ale pozostawia po sobie taką tłustawą, oblepiającą ciało powłokę. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ją lubi. Ja też za nią nie przepadam, ale mam na nią sposób. Po wykonaniu peelingu myję jeszcze raz ciało żelem i po prostu ją z siebie zmywam. Po takim zabiegu skóra jest w idealnym stanie. Martwy naskórek jest złuszczony, a ciało odzyskuje niezwykłą gładkość i miękkość oraz jest delikatnie pachnące. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbj3Ww1aZ7HWQYJvn8axd3N9aTXj54j2SNBvNK8AMzJ3V5K8eGIefMeVM0Jcguu_ItuNATE8v2O3K4R-dpJ_2_2OzeToo-BYr-U9wiD0z7gWsxHR8mNhwyamnmKOoGeGEqKrnwOHS5VFqM/s1600/DSC05483.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbj3Ww1aZ7HWQYJvn8axd3N9aTXj54j2SNBvNK8AMzJ3V5K8eGIefMeVM0Jcguu_ItuNATE8v2O3K4R-dpJ_2_2OzeToo-BYr-U9wiD0z7gWsxHR8mNhwyamnmKOoGeGEqKrnwOHS5VFqM/s1600/DSC05483.JPG" height="468" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Jeśli lubicie średnio ostre, cukrowe zdzieraki i nie przeszkadza Wam tłusta powłoczka po ich zastosowaniu to polecam serdecznie ten kosmetyk, bowiem doskonale wygładza ciało. Skóra jest miękka, gładka i właściwie nawilżone (dzięki tej tłustej warstwie). Ja, mimo jego w miarę przyzwoitej ceny (ok.17 zł) zapewne do niego więcej nie powrócę, bo nie odpowiada mi jego zapach.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqn5kl6YSaF5YpmY5xgklIUB749ZHGULff7RASyUqEgswQLkCQabvmYu_sX-L85cBj6koa45Vu2cMwr7AxiZyPqTdL3lDRkdJi3jyTX-NrcnPNTEGNEJMJBNkUZWEr3bYrf-GtPbA0VRQI/s1600/DSC05496.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqn5kl6YSaF5YpmY5xgklIUB749ZHGULff7RASyUqEgswQLkCQabvmYu_sX-L85cBj6koa45Vu2cMwr7AxiZyPqTdL3lDRkdJi3jyTX-NrcnPNTEGNEJMJBNkUZWEr3bYrf-GtPbA0VRQI/s1600/DSC05496.JPG" height="494" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<u><b>Pozostałe produkty w linii:</b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9fJjA4Oe8QFGzuQyJQEcE84cZWY3788fLCjR0p4eNWTY-wAOCBIqwF4mwTbq7MdC3GpAc_oNxiesXmphuYrgX7sizB3l1nCRYn9Z6ydtVKT0rH12OJTzftXF41Q3c8XqqSOy7YcuVjCas/s1600/rodzina_AFRYKA.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9fJjA4Oe8QFGzuQyJQEcE84cZWY3788fLCjR0p4eNWTY-wAOCBIqwF4mwTbq7MdC3GpAc_oNxiesXmphuYrgX7sizB3l1nCRYn9Z6ydtVKT0rH12OJTzftXF41Q3c8XqqSOy7YcuVjCas/s1600/rodzina_AFRYKA.jpg" height="188" width="320" /></a></div>
<ul style="text-align: center;">
<li>Dwufazowy olejek do kąpieli i pod prysznic</li>
<li>Odmładzające mleczko do ciała</li>
<li>Odmładzający mus do ciała</li>
<li>Błoto do włosów z Glinką Ghassoul</li>
<li>Szampon błotny z Glinką Ghassoul</li>
</ul>
<br />
<br />
Znacie ten peeling?<br />
Lubicie gdy peelingi zostawia tłustą powłoczkę?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-67617960965990990922014-05-18T19:16:00.000+02:002014-06-30T22:53:52.858+02:00BingoSpa, Kremowe mydełko z czekoladą<br />
Uwielbiam czekoladę i nic na to nie poradzę. Mogłabym ją jeść tonami, ale moje biodra zapewne nie były by szczęśliwe. Czekoladowe kosmetyki lubię jeszcze bardziej, bo mogę się nimi delektować bez obawy o to, że pójdą mi on w boczki:)<br />
Na zakończenie tego ciężkiego dla mnie tygodnia wrzucam recenzję jednego z moich umilaczy - czekoladowego kosmetyku właśnie. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfiXIaez81LAktPJVuBozuBaXbjLlEjuWSaMby4KFAPMyZ-uAcfmh46qZ__fI3wNxS9cSefDjfw-st1a_1UUQVuUEbLVnkks01N5Pq5Nb4CdX1K0omLXAUKsWM5aB_hjQQP_E2Ms9f0uMZ/s1600/DSC06092.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfiXIaez81LAktPJVuBozuBaXbjLlEjuWSaMby4KFAPMyZ-uAcfmh46qZ__fI3wNxS9cSefDjfw-st1a_1UUQVuUEbLVnkks01N5Pq5Nb4CdX1K0omLXAUKsWM5aB_hjQQP_E2Ms9f0uMZ/s1600/DSC06092.JPG" height="640" width="458" /></a></div>
<br />
<i>Kremowe mydełko z czekoladą do rąk BingoSpa o kremowej konsystencji i orzeźwiającym zapachu zawiera czekoladę, która posiada właściwości silnie nawilżające, przeciwutleniające, tonizujące. Odżywcze składniki czekolady pobudzają metabolizm komórkowy, regenerują, działają kojąco.</i><br />
<i> </i><u><b><br /></b></u><br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw2fSmlT0jC-YgHDS1C-UMqNmNSFlDssJxF04YsNzhRgzcah7mU95SCVp-ahqxjctg4L7RPPRRnJf5wH_ty7ZWPPLArLhpuN6Oq2FUPjtbVE_U0r-XyHF3pzF_-iM4FFlb301y2KsX5Jm8/s1600/DSC06103.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw2fSmlT0jC-YgHDS1C-UMqNmNSFlDssJxF04YsNzhRgzcah7mU95SCVp-ahqxjctg4L7RPPRRnJf5wH_ty7ZWPPLArLhpuN6Oq2FUPjtbVE_U0r-XyHF3pzF_-iM4FFlb301y2KsX5Jm8/s1600/DSC06103.JPG" height="498" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Mydełko znajduje się w wąskim, wysokim opakowaniu z pompką. Dozownik działa bez zarzutu, wydobywa odpowiednią ilość mydła. Mi jedno naciśnięcie wystarcza by dobrze umyć dłonie.<br />
Odnoście zapachu to w opakowaniu jest on intensywnie czekoladowy. Jest to aromat bardzo prawdziwy, bez dodatku chemii. W trakcie mycia, jak i po umyciu rąk jest bardzo słabo wyczuwalny nad czym bardzo ubolewam, bo chciałabym go zatrzymać na swojej skórze na dłużej. Jest tak pysznie apetyczny, że mam ochotę go wąchać i wąchać. Bez ustanku:), ale niestety się nie da. Nie w tym przypadku:/<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimGOidEn0Hb4j8RvE0dUWtdCGHSAMLMIQVEX7TsdJkZyU-ctrwGf8-S-CYRkMAsMCz7hAnEbBt5YVnWv2ZzCynO6i7VIexFwLAiK6mbBCiR6OSVKiTAmV9wMufU7_lXJjm7-0KyzfmoL71/s1600/DSC06095.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimGOidEn0Hb4j8RvE0dUWtdCGHSAMLMIQVEX7TsdJkZyU-ctrwGf8-S-CYRkMAsMCz7hAnEbBt5YVnWv2ZzCynO6i7VIexFwLAiK6mbBCiR6OSVKiTAmV9wMufU7_lXJjm7-0KyzfmoL71/s1600/DSC06095.JPG" height="510" width="640" /></a></div>
<br />
Czekoladowe mydło BingoSpa nie jest jakoś specjalnie gęste i kremowe, określiłabym je raczej jako rzadkie. Mimo to pieni się przyzwoicie, dobrze oczyszcza dłonie z brudu i zanieczyszczeń, a i ze zmyciem brzydkiego zapachu również dobrze sobie radzi. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6lER_Xrg-bDMwOPxOiBTB8K33dCFNfEeM5vJpsC4912_P8LTuibySBkLl2C4Z_VmRBFktnHII23fJClS8-A9p9vGPZsMVpIOxnVyKWtJrs2sK7uOzb3URiEj4LR5kyDXYH7aP-eIm7fMy/s1600/DSC06106.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6lER_Xrg-bDMwOPxOiBTB8K33dCFNfEeM5vJpsC4912_P8LTuibySBkLl2C4Z_VmRBFktnHII23fJClS8-A9p9vGPZsMVpIOxnVyKWtJrs2sK7uOzb3URiEj4LR5kyDXYH7aP-eIm7fMy/s1600/DSC06106.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Mydełko nie wysusza dłoni, ani tym bardziej nie nawilża. Skóra dłoni jest w takim samym stanie jak przed myciem. Dla mnie to ważne, bo myję ręce bardzo często w ciągu dnia i nie chciałabym, by były one suche i szorstkie. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL5tD-V0hidJA5xWNKenkyevUyxWILN5Ooy0oO7pJLdX7fBu8AabxthmTfDdq7OVW8rt5HsoQjRoNIOAKso_hYdDetn3VJwLBN_F__iQRJ7PQ1NjpRaiR-2yJ2v3LVDu3LN1mvy5paJn6d/s1600/DSC06097.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL5tD-V0hidJA5xWNKenkyevUyxWILN5Ooy0oO7pJLdX7fBu8AabxthmTfDdq7OVW8rt5HsoQjRoNIOAKso_hYdDetn3VJwLBN_F__iQRJ7PQ1NjpRaiR-2yJ2v3LVDu3LN1mvy5paJn6d/s1600/DSC06097.JPG" height="200" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Mydełko bardzo mi przypasowało. Ogólnie świetnie myje i oczyszcza dłonie, usuwa brud i zanieczyszczenia. Jedynie zapach mógłby na dłużej pozostawać na skórze, bo jest bardzo kuszący i apatyczny. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVOrsm65W5utPYAr6_dcWnZoepNoPterjObYwkXvDOM0fIb6eo6q_q2cSLw8m49aDyGr0j9eKaPGyFUrcZ7NzIXqRusMpMT9Ei7HF62GHAZIC60zWmN8F7-uNOfqQJ0rQw44R-3XhnRVqh/s1600/DSC06093.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVOrsm65W5utPYAr6_dcWnZoepNoPterjObYwkXvDOM0fIb6eo6q_q2cSLw8m49aDyGr0j9eKaPGyFUrcZ7NzIXqRusMpMT9Ei7HF62GHAZIC60zWmN8F7-uNOfqQJ0rQw44R-3XhnRVqh/s1600/DSC06093.JPG" height="640" width="574" /></a></div>
<br />
Mydełko ma pojemność 300ml i kosztuje 12zł. A gdzie je można dostać? W sklepie BingoSpa na stronie: <a href="http://www.bingosklep.com/kremowe-mydelko-czekolada-bingospa-p-152.html" target="_blank">http://www.bingosklep.com</a>.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtGQIQFbi5NyKmLA0Y30PnxV9w50cgT4rmXHMj-6Y4mlKi_pWXbPZnHh3J4WeEmYpkKIRruTrUyMw88KhxaSN1TFcKmeDSMN5ntQGqM5J_mNRev1mZoWwey6A5joSG7gMUmqb_yltUU0LU/s1600/DSC06100.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtGQIQFbi5NyKmLA0Y30PnxV9w50cgT4rmXHMj-6Y4mlKi_pWXbPZnHh3J4WeEmYpkKIRruTrUyMw88KhxaSN1TFcKmeDSMN5ntQGqM5J_mNRev1mZoWwey6A5joSG7gMUmqb_yltUU0LU/s1600/DSC06100.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
Lubicie czekoladowe kosmetyki?<br />
Znacie to mydełko?<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-61287587020892158502014-05-17T09:40:00.001+02:002014-05-17T09:50:19.257+02:00Pachnąca Wanna, Kremowa babeczka do kąpieli<br />
Długo zastanawiałam się nad tym czy używać czegoś, co swoim wyglądem sprawia, że moje ślinianki zaczynają pracować na zwiększonych obrotach. Szkoda bowiem pozbywać się tak uroczego maleństwa, które zachwyca i jednocześnie 'cieszy oko'. Jednak w końcu moja ciekawość zwyciężyła i niezgrabna ręka rozpakowała uroczy pakunek i jego zawartość wrzuciła do wanny wypełnionej po brzegi ciepłą wodą. A co było dalej? Zapraszam do lektury:-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggCTa0cTkNLFiXqL2buwFiF18cG55qsyAcMdqWy3dnvuD4i7du1gFQkVysoTYi_TRLJIBeR0os8aMH5W97oXxBFjuSO1uMJyaaAP9_i6SBGrVlgTgdwsYCLTMT_oUczqvoft2D7LSg8LeQ/s1600/DSC05835.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggCTa0cTkNLFiXqL2buwFiF18cG55qsyAcMdqWy3dnvuD4i7du1gFQkVysoTYi_TRLJIBeR0os8aMH5W97oXxBFjuSO1uMJyaaAP9_i6SBGrVlgTgdwsYCLTMT_oUczqvoft2D7LSg8LeQ/s1600/DSC05835.JPG" height="640" width="504" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><i> Babeczki kąpielowe są po brzegi wypełnione kremowym masłem kakaowym oraz
shea, które to są doskonale znane ze swoich zdolności do głębokiego
nawilżania oraz odżywiania skóry. To oznacza, że zamiast błyskawicznie
musować w wodzie, jak Bomby, kremowe babeczki powoli i rozkosznie
rozpuszczają się, uwalniając ciężkie od bogatych składników masełka i
zmysłowe, czyste olejki eteryczne - prosto do wody i na Twoją skórę.
Takie leniwe rozpływanie się może im zająć nawet 15 minut. Babeczki są
zwijane, wyciskane, formowane i dekorowane wyłącznie ręcznie. A więc
każdy pojedynczy produkt jest absolutnie unikatowy.
</i></span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><u><b>Składniki</b>:</u> <i>Sodium
Bicarbonate, Citric Acid, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Zea Mays
(Corn) Starch, Sodium Lauryl Sulfate, Parfum (Fragrance), Butyrospermum
Parkii (Shea Butter), Sucrose, Aqua (Water), Elaeis Guineensis (Palm)
Kernel Oil, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Lecithin, Amyris Balsamifera
Bark Oil, Salvia Sclarea (Clary) Oil, Acacia Senegal Gum, Shellac,
Linalool, CI 19140 (Yellow 5), CI 16255, CI 14270, CI 18050. </i></span></span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUV6gqtfCn0JcsFGEDUxW4JoAqevNNTSxa-glXnlJfo2lXEN-88svtDG3RhF0ogl_TGFiCb-ELnnYWnFDXkrlyazT_zyieK8gthT84APHN-aTRIdsVfNlC2cbROu2VH7gKr5R8Q7j3MF0J/s1600/DSC05837.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUV6gqtfCn0JcsFGEDUxW4JoAqevNNTSxa-glXnlJfo2lXEN-88svtDG3RhF0ogl_TGFiCb-ELnnYWnFDXkrlyazT_zyieK8gthT84APHN-aTRIdsVfNlC2cbROu2VH7gKr5R8Q7j3MF0J/s1600/DSC05837.JPG" height="640" width="588" /></a></div>
<br />
Kremową babeczkę do kąpieli Budyń z rabarbarem dostałam razem z <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2014/04/shinybox-fit-and-shape-kwiecien-2014.html" target="_blank">kwietniowym ShinyBoxem</a>. Byłam jedną ze szczęściar, które znalazły w swoim pudełeczku to malutkie cudo. <a href="http://shinybox.pl/?ref=8282028" target="_blank">Subskrybentki</a> mają lepiej, nie ma co gadać. Ale wracając do babeczki. Jakiegoś specjalnego opakowania ona nie ma. Ja otrzymałam ją zapakowaną w zwykłą folię przewiązaną kokardką. Mimo prostoty, co mogło by się wydawać banalne, opakowanie i jego zawartość prezentuje się uroczo. Z całą pewnością można by było dać takie zawiniątko bliskiej osobie. Na pewno ucieszyła by się ona z takiego prezentu. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIcBQVhVbdxZAhDUzFP08Z35xhAezdNAxHESztwqAgSJWjo8gyTYNrgfQ94cd9PNPh4xVm0QlAyYnB6dJDf5nrTD8edF3zUJia0z6GMmyC7BwakUg5cRXDNq1y6A_bnK6vva0X-GBXek2T/s1600/DSC05839.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIcBQVhVbdxZAhDUzFP08Z35xhAezdNAxHESztwqAgSJWjo8gyTYNrgfQ94cd9PNPh4xVm0QlAyYnB6dJDf5nrTD8edF3zUJia0z6GMmyC7BwakUg5cRXDNq1y6A_bnK6vva0X-GBXek2T/s1600/DSC05839.JPG" height="640" width="630" /></a></div>
<br />
Babeczka ma 30 g i po wrzuceniu do ciepłej wody zaczyna delikatnie rozpuszczać się i barwić wodę na mleczny kolor. Proces ten trwa ok. 15-20 minut. Dokładnie nie wiem ile, bo nie mierzyłam z zegarkiem w ręku. Łatwym sposobem skracającym czas oczekiwania jest pokruszenie babeczki w dłoniach, wtedy będzie ona rozpuszczała się dużo szybciej. Babeczka w czasie musowania uwalnia do wody nawilżające masełko kakaowe, które ma za zadanie odżywiać naszą suchą skórę. Dla lepszych efektów, producent poleca dodatkowo wetrzeć ją w ciało. Ja ograniczyłam się tylko do wrzucenia jej do wody. To co babeczka robi z wodą to istna magia. Zmienia się ona w taką natłuszczającą emulsję, która przyjemnie otula nasze ciało. Nie ma mowy o oblepiającej mazi, która klei się i marze na ciele. Skóra jest wspaniale natłuszczona i nawilżona, a w łazience unosi się wspaniały aromat, bowiem babeczka zawiera naturalne olejki eteryczne: Amyruis i Szałwię, które przywracają równowagę i pomagają się odprężyć. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgChivpst0XxKZWNYMvLyKvOAOKN6eXGw-Eo_V4yql2rlaSfOGwr1jMprZV-UArIzo2jClbrblNe-Pn5EVA3J0HKRfHccIYGmePm__1s8qcJHS8XLLNviC92MilO4tYQhtZVDxnj-UBJI72/s1600/DSC05841.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgChivpst0XxKZWNYMvLyKvOAOKN6eXGw-Eo_V4yql2rlaSfOGwr1jMprZV-UArIzo2jClbrblNe-Pn5EVA3J0HKRfHccIYGmePm__1s8qcJHS8XLLNviC92MilO4tYQhtZVDxnj-UBJI72/s1600/DSC05841.JPG" height="536" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzwFWzzWt6crgnMF3IxvAJatyq9dT9-w3OAamrvkobLhuv-EQHcTlTadIFoeTZVXrs71EPdKaDOzXtnBmMRHB7wdXKK47kWgKAjaqdwWVzcjx1n91t3ZmPUYJnLWzrGjQJl_ySydErDoHN/s1600/DSC05845.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzwFWzzWt6crgnMF3IxvAJatyq9dT9-w3OAamrvkobLhuv-EQHcTlTadIFoeTZVXrs71EPdKaDOzXtnBmMRHB7wdXKK47kWgKAjaqdwWVzcjx1n91t3ZmPUYJnLWzrGjQJl_ySydErDoHN/s1600/DSC05845.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Ta urocza - nie zjadliwa- babeczka kosztuje 12zł, a można ją kupić w sklepie internetowym<br />
<a href="http://www.pachnacawanna.pl/">http://www.pachnacawanna.pl</a>. Cena jak za jednorazową przyjemność trochę spora, ale myślę, że od czasu do czasu można sobie na nią pozwolić zwłaszcza, że skóra po kąpieli z jej dodatkiem jest fajnie nawilżona. Polecam wszystkim miłośnikom długich kąpieli:)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYlOucjTkBtNWmkLXHgoBVPpKiAoC9VM0QWVAKVInDyrEN40gjoMgk8UA9cHwOW8u26yR3x34ZlQ88h9mCHSVaxBxAxL3Xdt_kiwN0e4RZkz0pvmjgIzQ53jQu6e1pL5ahbuMyAiTAN56w/s1600/DSC05840.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYlOucjTkBtNWmkLXHgoBVPpKiAoC9VM0QWVAKVInDyrEN40gjoMgk8UA9cHwOW8u26yR3x34ZlQ88h9mCHSVaxBxAxL3Xdt_kiwN0e4RZkz0pvmjgIzQ53jQu6e1pL5ahbuMyAiTAN56w/s1600/DSC05840.JPG" height="640" width="522" /></a></div>
<br />
Lubicie wrzucać do wanny takie małe słodziutkie bajery?:-)<br />
<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-84877204607707551942014-05-13T10:28:00.002+02:002014-05-13T10:28:51.699+02:00Make Up Store, Pomadka do ust w kolorze Raspberry<i>Make Up Store to skandynawska marka specjalizująca się w kosmetykach
kolorowych i pielęgnacyjnych. Nieprzeciętnie szeroka gama kolorystyczna
produktów oraz ich wyjątkowo wysoka jakość plasują kosmetyki Make Up
Store w grupie marek profesjonalnych, jednak dzięki stosunkowo
przystępnym cenom każda kobieta będzie miała szansę stworzyć własny,
niepowtarzalny i niezwykle innowacyjny makijaż i styl. </i>- Taki opis znalazłam na stronie ShinyBox, gdy szukałam informacji o tym produkcie. Zapowiada się ciekawie, a jak jest w rzeczywistości?<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUE2gnY1aycgcQrm4O1_8mKzGFTLPvLuqXRxTqn_kNOBO3-sqlRXlKnQ11PkfCYFG3skcs6mDJSRUvBsJRg_n8ExFrxiJBRA3k6NQVNbVUyaQP_2aMCJDu09OZkDqKAfMtdjWqwBnPFDib/s1600/DSC05957.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUE2gnY1aycgcQrm4O1_8mKzGFTLPvLuqXRxTqn_kNOBO3-sqlRXlKnQ11PkfCYFG3skcs6mDJSRUvBsJRg_n8ExFrxiJBRA3k6NQVNbVUyaQP_2aMCJDu09OZkDqKAfMtdjWqwBnPFDib/s1600/DSC05957.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<i>Make Up Store posiada wyjątkową gamę pomadek do ust, aby każda z Was mogła znaleźć swoją ulubioną. Występują w różnych kolorach i strukturach-transparentne, matowe,
połyskujące, kremowe i metaliczne. Zawierają masło shea i olejek
avokado, które silnie odżywiają usta. Użyj bazy lub korektora oraz
konturówki do ust dla długotrwałego efektu. Do wykończenia użyj
błyszczyka dla efektu optycznego powiększenia ust. </i>
<i><br />
Olejek z avokado-daje tłustawą powłokę, która odżywia i chroni usta
przed niekorzystnymi wpływami zewnętrznymi. Zmiękcza i wzmacnia
skórę-polecany szczególnie w przypadku suchej lub wrażliwej skóry. Wosk pszczeli-zmiękcza i chroni skórę. Wit E-wiąże i utrzymuje wilgoć w skórze. Jojoba-nawilża. Masło Shea-Zmiękcza, nawilża i chroni skórę przed wysychaniem.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnZYn3MJQgVgod51JJdKMveIRS-VsQ4pGIYEvapLsq4cqNXJ6lN_uLUEaFcOl3ad_ff4U9_zesivflEUvU3GU_rzhVA5FvBfaDMz5G29y6hgSO5XG7meYB5sAzUn1wVqy6hZGV85Jy9ym7/s1600/DSC05967.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnZYn3MJQgVgod51JJdKMveIRS-VsQ4pGIYEvapLsq4cqNXJ6lN_uLUEaFcOl3ad_ff4U9_zesivflEUvU3GU_rzhVA5FvBfaDMz5G29y6hgSO5XG7meYB5sAzUn1wVqy6hZGV85Jy9ym7/s1600/DSC05967.JPG" height="640" width="516" /></a></div>
<br />
Szminka ma postać klasycznego sztyftu i jest w plastikowej oprawie. Czarny, matowy plastik skrywa pomadkę w przepięknym, wyrazistym kolorze. Raspberry to połączenie czerwieni z soczystą maliną. To niezwykle intensywny, pozostawiający ogrom koloru na ustach odcień. Jednak trzeba uważać, gdyż bardzo łatwo wyjechać nim poza kontur ust. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoEseTBGTqIp8p2TABwgNGfcB91knbXkAohEjcnQ6JjTY47jcUAhVh0PzMZHNJKj7TcDWU7P2rWTlmaB9Zy2-NSI-jzD-LO0JelyU4nGUm9bLOWZdoip-fKJ5FlJ-i1PYOQtO3lA0ySJ8m/s1600/DSC05955.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoEseTBGTqIp8p2TABwgNGfcB91knbXkAohEjcnQ6JjTY47jcUAhVh0PzMZHNJKj7TcDWU7P2rWTlmaB9Zy2-NSI-jzD-LO0JelyU4nGUm9bLOWZdoip-fKJ5FlJ-i1PYOQtO3lA0ySJ8m/s1600/DSC05955.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Kolor jest wspaniały, ale pomadka sama w sobie jest straszliwie tępa. Przyznam, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak problematyczną szminką. Gdy po raz pierwszy chciałam ją nałożyć o mało nie połamałam sztyftu. Zaskoczona tym odkryciem, szybko zaczęłam ją aplikować na usta pędzelkiem. Ta metoda okazał się wygodniejsza, a dzięki niej dostrzegłam, że szminka nanoszona tym sposobem rozkłada się równomiernie na wargach i ma lepsze krycie - nie tworzy prześwitów, a efekt intensywności można stopniować wedle własnych upodobań. Warto jednak pamiętać by nakładać ją na gładkie i niespierzchnięta usta, bo w przeciwnym razie szminka może podkreślać suche skórki. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn-rFNIuu7DvoeMZhhgDsaRZ3ia0fWJYlWsGMuLXsJhKPRXe1TZjajRMJGF7yhZF2owmdbq9yklGwGQuJTxVpbbK3ldTGW4KeSiZBOULj8W1Afr0wBlGrVB42XuTuL39KvuUrLEjhDBgz_/s1600/DSC05961.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn-rFNIuu7DvoeMZhhgDsaRZ3ia0fWJYlWsGMuLXsJhKPRXe1TZjajRMJGF7yhZF2owmdbq9yklGwGQuJTxVpbbK3ldTGW4KeSiZBOULj8W1Afr0wBlGrVB42XuTuL39KvuUrLEjhDBgz_/s1600/DSC05961.JPG" height="476" width="640" /></a></div>
<br />
Nie zauważyłam by szminka w ciągu dnia ściągała delikatny naskórek lub go wysuszała, co moim zdaniem jest nie do przyjęcia, bo dobra pomadka powinna sprawiać, że usta będą choć odrobinę zmiękczone. A ta, ten efekt nam zapewnia. A jak jest z trwałością? Szminka oprócz pięknego efektu daje nam też gwarancję, że nie zniknie zbyt szybko z naszych ust. Przez cały dzień kolor pozostaje na swoim miejscu, jedynie z czasem trochę blednie, ale to przecież oczywiste, bo w tym czasie wielokrotnie jemy i pijemy, a to wszak nie jest produkt o przedłużonej trwałości. Jednak mimo wszystko wytrzymałość zasługuje na pochwałę. Jedynie cena pozostawia trochę do życzenia, ale to kwestia zasobności portfela, bo dla jednych kwota 55zł to mało dla innych bardzo dużo. Ja osobiście nie kupiła bym jej w tej cenie, bo jest wiele fajniejszych pomadek, w równie pięknych odcieniach co ta, ale za dużo mniejsze pieniążki.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCqNDQgHLZbF4WMpXbItMqep2ZMzn37GM75nd6ODTJXiZJi1vB4nLf1TPC-wjrA2MG4HsJQ2EIFOiTM6PYGjkwW-A7R25TeWGE3vnpbC98UZ_lTs0eUA-rJ5q9qWmkwjt6EW5TIW4phHYh/s1600/DSC05963.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCqNDQgHLZbF4WMpXbItMqep2ZMzn37GM75nd6ODTJXiZJi1vB4nLf1TPC-wjrA2MG4HsJQ2EIFOiTM6PYGjkwW-A7R25TeWGE3vnpbC98UZ_lTs0eUA-rJ5q9qWmkwjt6EW5TIW4phHYh/s1600/DSC05963.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
A tak Raspberry prezentuje się na ustach. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEz3RKMpSYAtwJji7oT6boBJGKkv3Rd_wsYoiBqVDrYetsXSgqs6xiZ416WEEfdaHRp7yvmPeiOdHqtA0GUq1zCouBd9VQ5JuMS_7cS8T1fzolSgDa9F7OwGdqcRi3O5yGzFDaH5RiRVys/s1600/DSC05980.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEz3RKMpSYAtwJji7oT6boBJGKkv3Rd_wsYoiBqVDrYetsXSgqs6xiZ416WEEfdaHRp7yvmPeiOdHqtA0GUq1zCouBd9VQ5JuMS_7cS8T1fzolSgDa9F7OwGdqcRi3O5yGzFDaH5RiRVys/s1600/DSC05980.JPG" height="392" width="640" /></a></div>
<br />
Szminka w sklepie internetowym kosztuje 55zł. Nie mam pojęcia gdzie można dostać ją stacjonarnie. Ja w swojej małej mieścinie nie mam kolorówki tej marki. <br />
<br />
<br />
Macie w swojej kolekcji pomadki tej marki?<br />
Podoba się Wam ten odcień?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-27650941238490231192014-05-12T17:53:00.000+02:002014-05-12T17:53:31.456+02:00Wygrana u Siouxie and the City☺<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dzisiaj pod moją nieobecność listonosz przyniósł mi wyczekiwaną od kilku dni paczkę. </div>
<u></u><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxxZSs8Q5IwLlXowd8IPUWuyIxzclq3cDNNUuQ7TxmKX-Ed7dw6buvxKE5AnQc4O2DhJmIuANKEvHezQIDKjSrvSLKnZvFGDEpVzVHl_jwHuGdbGro4ZfPz8olhf3sOB0gWqGXgK4Ppvac/s1600/DSC06148.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxxZSs8Q5IwLlXowd8IPUWuyIxzclq3cDNNUuQ7TxmKX-Ed7dw6buvxKE5AnQc4O2DhJmIuANKEvHezQIDKjSrvSLKnZvFGDEpVzVHl_jwHuGdbGro4ZfPz8olhf3sOB0gWqGXgK4Ppvac/s1600/DSC06148.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Paczkę w której znajdowały się kosmetyki wygrane na blogu u Agnieszki (<a href="http://www.siouxie.pl/">http://www.siouxie.pl/</a>). Są to kosmetyki do makijażu od <a href="http://makeup.perfumy.fm/" target="_blank">FM Group.</a> </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnrCeS16c3iQjVMEbkvOgXIb_FTSWFTuf42k14p1DOGMW8-EH4dzmG7VLhDStjz7Xd_c4BdqS3TzxszxJiQ6RryChAC8oc-R8JlZfXLjeHyUJAmzJtz798dHoecDe_R3NYtKg3Pg6fJEZi/s1600/DSC06150.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnrCeS16c3iQjVMEbkvOgXIb_FTSWFTuf42k14p1DOGMW8-EH4dzmG7VLhDStjz7Xd_c4BdqS3TzxszxJiQ6RryChAC8oc-R8JlZfXLjeHyUJAmzJtz798dHoecDe_R3NYtKg3Pg6fJEZi/s1600/DSC06150.JPG" height="438" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Marka jest mi zupełnie nie nieznana, więc moja radość z otrzymanej wygranej jest ogromna.</div>
<div style="text-align: center;">
Będę miała w końcu możliwość poznać przynajmniej część ich bogatej oferty. </div>
<div style="text-align: center;">
A co dokładnie otrzymałam? Zapraszam do oglądania:-)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Xzy1OAsERmhTHBCQ8xVveN-qHm7Fmn1X7td4F929hb2x3iytX14jy_8hx_fzfQcXy_sY08xhIMCH_FD2k0vbd5Zg6bG_ODffpN-XmD2lwtO2wtdOMsUJVMPIYQpJpCuGqhr71km652Y5/s1600/DSC06155.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Xzy1OAsERmhTHBCQ8xVveN-qHm7Fmn1X7td4F929hb2x3iytX14jy_8hx_fzfQcXy_sY08xhIMCH_FD2k0vbd5Zg6bG_ODffpN-XmD2lwtO2wtdOMsUJVMPIYQpJpCuGqhr71km652Y5/s1600/DSC06155.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Paletka do makijażu w odcieniu Sunshine </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTlZcaKxrVpCIcJ80h3Myb-3aI7rRt6Bil7vHCuUkqsFEr_qjbUQvI_rLnJYRkNxowlZ5gkz5SGNbuncGWhdZvVqlTEuYbmTVH2qyCySsU5JkDpuwFuKJK2MdCx4r8uJURqimXcYK5zmR4/s1600/DSC06156.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTlZcaKxrVpCIcJ80h3Myb-3aI7rRt6Bil7vHCuUkqsFEr_qjbUQvI_rLnJYRkNxowlZ5gkz5SGNbuncGWhdZvVqlTEuYbmTVH2qyCySsU5JkDpuwFuKJK2MdCx4r8uJURqimXcYK5zmR4/s1600/DSC06156.JPG" height="474" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-qt9Ren3T1HsiIqfFAJZgwlhuiGI7ZIGGR5Jf6V7ZtHNhyphenhyphenmarQNuwkj11RT3Ls-5Z1Mq26XZOdEIEwEJQYHxqnpt8VUAwwUhBCPhC03FbAUXDqnV5gu8UeyxRQJiKyNJwZ4xntxLtbh7x/s1600/DSC06158.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-qt9Ren3T1HsiIqfFAJZgwlhuiGI7ZIGGR5Jf6V7ZtHNhyphenhyphenmarQNuwkj11RT3Ls-5Z1Mq26XZOdEIEwEJQYHxqnpt8VUAwwUhBCPhC03FbAUXDqnV5gu8UeyxRQJiKyNJwZ4xntxLtbh7x/s1600/DSC06158.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Wielokolorowy rozświetlacz i Puder CC Colour&Care </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUbecDbQniwPXwsOCda3lsJ3jUkAVbEDer5QpXjRzwtkL-q7sByXAt0GSSr1-__iSRBfk8rVhKiOyv4JYTJgDZuEaKMZ3hD_JNIJH-pUSswH7U8FghFs5K2qA9DyloIEGILRwmUheEZRSo/s1600/DSC06163.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUbecDbQniwPXwsOCda3lsJ3jUkAVbEDer5QpXjRzwtkL-q7sByXAt0GSSr1-__iSRBfk8rVhKiOyv4JYTJgDZuEaKMZ3hD_JNIJH-pUSswH7U8FghFs5K2qA9DyloIEGILRwmUheEZRSo/s1600/DSC06163.JPG" height="436" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Wielokolorowy rozświetlacz w odcieniu Golden Jewel</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglaAEsPevRNVsuBYPQ9WaKdsSbEscnTiuzu75VvrIjJtdmzuD5cBzp1krke0Mh-Utft9hRTIJVOnuymB16dW9t-mWv7Mx1prCr7hWqBgQbnp6M-TTFGVHmOOivmCl6X9L2pA-q9GJ80vBA/s1600/DSC06159.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglaAEsPevRNVsuBYPQ9WaKdsSbEscnTiuzu75VvrIjJtdmzuD5cBzp1krke0Mh-Utft9hRTIJVOnuymB16dW9t-mWv7Mx1prCr7hWqBgQbnp6M-TTFGVHmOOivmCl6X9L2pA-q9GJ80vBA/s1600/DSC06159.JPG" height="532" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmhbCCMwSzdb6kVfNayAXgQtmA99Kz5DnvS4-JrdaLsgfGrlQ7lG3V5KAbSKEwoqJpWxgyZV1AiDkW5w1gdKiro5_2XgYuMWoe2-6a9suhfTR_BXs3v22Pu9AqI1zZWaG9YBSK0ofnEg_H/s1600/DSC06161.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmhbCCMwSzdb6kVfNayAXgQtmA99Kz5DnvS4-JrdaLsgfGrlQ7lG3V5KAbSKEwoqJpWxgyZV1AiDkW5w1gdKiro5_2XgYuMWoe2-6a9suhfTR_BXs3v22Pu9AqI1zZWaG9YBSK0ofnEg_H/s1600/DSC06161.JPG" height="524" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Puder CC w odcieniu Clever Honey</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhggCIzL4QeKSLmtTRmCjLJgn7iO_Pw1kF9AbasDThOjNIY2Z8zKBHWucPb8xqZOFD0WgIffxQpvqtM09hAXoh4KIPabCWMV8Y6iWvlH8_6w8zfHDxCPoZT6B-F9WWX5epAbojzLP17Ido7/s1600/DSC06165.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhggCIzL4QeKSLmtTRmCjLJgn7iO_Pw1kF9AbasDThOjNIY2Z8zKBHWucPb8xqZOFD0WgIffxQpvqtM09hAXoh4KIPabCWMV8Y6iWvlH8_6w8zfHDxCPoZT6B-F9WWX5epAbojzLP17Ido7/s1600/DSC06165.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Diamentowa kredka do oczu w odcieniu Lucid Pink</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWJnWT5WMgcQ9Ei9Zk1zcD82rsV3aIulLu9MKXvjRwORQl5KHQ1ya_qXHdwI5dO_MYxIFwRvIKwTjcwRJXFpEdeAzBuAF3e8fVch_T0aUGA2oaUqNxVBudC7Hg8sDtZK23ycnlCnSpXe4D/s1600/DSC06168.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWJnWT5WMgcQ9Ei9Zk1zcD82rsV3aIulLu9MKXvjRwORQl5KHQ1ya_qXHdwI5dO_MYxIFwRvIKwTjcwRJXFpEdeAzBuAF3e8fVch_T0aUGA2oaUqNxVBudC7Hg8sDtZK23ycnlCnSpXe4D/s1600/DSC06168.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTuUnPlXDOA1s2O72GQ76hH_itRo_Yy5HRAsj8TFfDvA8nf_uzQ5-WcJiW8XcR2z9lrrJqQ-HCw9qezRNf7SCk7gdWmAvkY_Ct-QSl89mtiRs89uU7HYMns-mfD8lkKdz4W4JLD2jDAm52/s1600/DSC06170.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTuUnPlXDOA1s2O72GQ76hH_itRo_Yy5HRAsj8TFfDvA8nf_uzQ5-WcJiW8XcR2z9lrrJqQ-HCw9qezRNf7SCk7gdWmAvkY_Ct-QSl89mtiRs89uU7HYMns-mfD8lkKdz4W4JLD2jDAm52/s1600/DSC06170.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Krem CC Colour&Care w odcieniu Bright Ivory</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnqBFQFn0j8qvaIcoRkyVDakPxPddb8BNxbmH1v_q-7cw9HF7XZ5xuhmGC1VOzJAy0E0LWJg9fhKc0L6AS3tGMlNrG5k2eM_7kQHXESPkmYDDSwdNprGhvQrpiewm-p1xKp1v9sW_U1Uoq/s1600/DSC06173.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnqBFQFn0j8qvaIcoRkyVDakPxPddb8BNxbmH1v_q-7cw9HF7XZ5xuhmGC1VOzJAy0E0LWJg9fhKc0L6AS3tGMlNrG5k2eM_7kQHXESPkmYDDSwdNprGhvQrpiewm-p1xKp1v9sW_U1Uoq/s1600/DSC06173.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij0Wc-bnrvDDlrOrvx4rqVJbOEsode-eL-EtixwaZTTZUD55Ufy6LQhjVr0-icjFHr1dkJIvugZwrexUX17js4F9FRnyZgwmh68cfe7PcxNbnOJvpgvlogo7yP836redYiL1EX-bjABgjC/s1600/DSC06174.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij0Wc-bnrvDDlrOrvx4rqVJbOEsode-eL-EtixwaZTTZUD55Ufy6LQhjVr0-icjFHr1dkJIvugZwrexUX17js4F9FRnyZgwmh68cfe7PcxNbnOJvpgvlogo7yP836redYiL1EX-bjABgjC/s1600/DSC06174.JPG" height="518" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Cienie kaszmirowe w odcieniach: Butterfly Blue i Moss Green</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_USO4015AvhlN-7lBbyfaab3Cbf-latA-p_rFazr9SVHIPJUjXM2Qp14wV1tf12vjff5-ZaColOzCQAQCF5uZxGElUTsqH5TF3dsl_qjbkUgY7XkIVQbA8_UGnjG5jCtTntGDd_STdwRB/s1600/DSC06176.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_USO4015AvhlN-7lBbyfaab3Cbf-latA-p_rFazr9SVHIPJUjXM2Qp14wV1tf12vjff5-ZaColOzCQAQCF5uZxGElUTsqH5TF3dsl_qjbkUgY7XkIVQbA8_UGnjG5jCtTntGDd_STdwRB/s1600/DSC06176.JPG" height="452" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0AGgkvu82UBKl8kG-X0fysZct1kGHGe2Q_CnOE2PaN7zgyXBoUPkvGpYN4821so1ngHNzghk37pGvazuCJeBl7KvLZZH5lb6bnGjVnSjz133esOZgdn3SHsmqTGyHxgveAH3jdl8rVfpK/s1600/DSC06180.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0AGgkvu82UBKl8kG-X0fysZct1kGHGe2Q_CnOE2PaN7zgyXBoUPkvGpYN4821so1ngHNzghk37pGvazuCJeBl7KvLZZH5lb6bnGjVnSjz133esOZgdn3SHsmqTGyHxgveAH3jdl8rVfpK/s1600/DSC06180.JPG" height="520" width="640" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOPcsVAll9pqNCOHotGHuUjCXL8XX_Vif_4nsaqcF6CGrWLOado0AKRxfATan_JWfcpO-cXRJW5Je9q1J3lOZtwARkvbsY1bocWOu383VzS-TlMoYwN-H09-5Kq_SnAWjryr4Ag3Vdr2MY/s1600/DSC06185.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOPcsVAll9pqNCOHotGHuUjCXL8XX_Vif_4nsaqcF6CGrWLOado0AKRxfATan_JWfcpO-cXRJW5Je9q1J3lOZtwARkvbsY1bocWOu383VzS-TlMoYwN-H09-5Kq_SnAWjryr4Ag3Vdr2MY/s1600/DSC06185.JPG" height="510" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Mineralne cienie sypkie w odcieniach: Aquatic Green i Purple Frost</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggIhFuftZ6ar1BhXzI_FZzbpJRtVtm-EeVMUM2L6_lLSDqAYFrUiB-LUltlkKPzkGaaZXYwsqCRuG_JI0iCBvANHOnzb85QVAqjwrA3DC4z7Ny3ze9JNISAAdXRCh2kKOOWXeON-TOkZ_-/s1600/DSC06186.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggIhFuftZ6ar1BhXzI_FZzbpJRtVtm-EeVMUM2L6_lLSDqAYFrUiB-LUltlkKPzkGaaZXYwsqCRuG_JI0iCBvANHOnzb85QVAqjwrA3DC4z7Ny3ze9JNISAAdXRCh2kKOOWXeON-TOkZ_-/s1600/DSC06186.JPG" height="496" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Tyle tego jest, że nie wiem od czego zacząć testy:-)<br />
Może jakaś mała podpowiedź?:-D<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-42945435561327045122014-05-08T11:03:00.001+02:002014-05-08T11:03:43.541+02:00Bielenda, SPA POLINEZJA, Wyszczuplający mus do ciała i Wyszczuplające mleczko do ciała Orchidea & Algi Laminaria<br />
<b>Linia SPA</b> powstała z inspiracji niezwykłym światem
roślin i zapachów z najdalszych stron świata. To podróż do egzotycznych
miejsc, korzennych aromatów<b> AZJI</b>. Do serca bujnych lasów <b>AMAZONII</b>, do turkusowych wód <b>POLINEZJI</b> czy w głąb gorącego lądu <b>AFRYKI</b>.<br />
Wszystko po to, by odnaleźć najcenniejsze składniki roślinne i
skorzystać z ich bogactwa i dobroczynnego wpływu na skórę. Luksusowe
formuły produktów zapewniają zmysłową i odprężająca kąpiel. Zostały
wzbogacone p dobroczynne <b>BIOOLEJKI: pistacjowy, arganowy, kokosowy i makadamia.<br /> </b><br />
<b>SPA POLINEZJA– działanie WYSZCZUPLAJĄCE</b><br />
Luksusowa formuła olejku wzbogacona o dobroczynne składniki – <b>ORCHIDEĘ i ALGI LAMINARIA</b> znane z właściwości wyszczuplających i przyspieszających przemianę materii:<br />
• wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej,<br />
• oczyszcza z toksyn,<br />
• poprawia jędrność i napięcie skóry.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmUkL-dTw-74KfkTNFtHz3Fe8WqNNdWi-22Shh4lTNNlC_1SlrFVjSiNfMOoP2ny5XHVVthYXIQ2jszR1DKf5nJU_rNLjk0JJeYFB_gJwTWJDC43mksixM0rRkcWrj50O6Dr_AOhABGhx1/s1600/DSC05520.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmUkL-dTw-74KfkTNFtHz3Fe8WqNNdWi-22Shh4lTNNlC_1SlrFVjSiNfMOoP2ny5XHVVthYXIQ2jszR1DKf5nJU_rNLjk0JJeYFB_gJwTWJDC43mksixM0rRkcWrj50O6Dr_AOhABGhx1/s1600/DSC05520.JPG" height="640" width="504" /></a></div>
<br />
<br />
<h2>
</h2>
<h3 style="text-align: center;">
Wyszczuplający mus do ciała Orchidea & Algi Laminaria</h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfBdDVy0ztUtFMux8iDS-cVyGKfsfEZ7aZGIatCWyT2gcO5h87-lb2xJmCxGqGtR8h7Rlw5cHhV5tCxlCde8819z0TO94aMNuyJ7b1cCdpB7tf1adcEQQhNBRfGFfa2l9BI_Otuv96xIdD/s1600/DSC05523.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfBdDVy0ztUtFMux8iDS-cVyGKfsfEZ7aZGIatCWyT2gcO5h87-lb2xJmCxGqGtR8h7Rlw5cHhV5tCxlCde8819z0TO94aMNuyJ7b1cCdpB7tf1adcEQQhNBRfGFfa2l9BI_Otuv96xIdD/s1600/DSC05523.JPG" height="536" width="640" /></a></div>
<br />
<i>Wyszczuplający mus do ciała wykorzystuje niezwykłe
właściwości roślin rytualnych Polinezji – aktywnie nawilża, regeneruje i
ujędrnia skórę. Ciało odzyskuje niezwykłą miękkość, gładkość i
sprężystość. Intensywny, pobudzający i świeży aromat mleczka wspomaga
siły witalne, dodaje energii i poprawia samopoczucie.<br /> Zawiera BIO OLEJEK KOKOSOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO MŁODEJ SKÓRY</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7RltFwsGgvqajbTP0Fvv6-R8CwFyQ95ewtHmir4VF2OxEX6nMYhcR38KKDPNQP5WFnnxuW_HR23LoVJvGQiZAEWxCiwnq8z0sWkKDMyIdgqYqPtjP0CYzOQbvdNIIhIjTlDj3h3LSAnHG/s1600/DSC05529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7RltFwsGgvqajbTP0Fvv6-R8CwFyQ95ewtHmir4VF2OxEX6nMYhcR38KKDPNQP5WFnnxuW_HR23LoVJvGQiZAEWxCiwnq8z0sWkKDMyIdgqYqPtjP0CYzOQbvdNIIhIjTlDj3h3LSAnHG/s1600/DSC05529.JPG" height="550" width="640" /></a></div>
<br />
<u><b>Działanie: </b></u><br />
O
piękno Twojej skóry zadbają ORCHIDEA i ALGI LAMINARIA – znane z
właściwości wyszczuplających, przyspieszających przemianę materii,
wspomagających spalanie tkanki tłuszczowej, oczyszczającej z toksyn,
poprawiającej jędrność i napięcie skóry.<br />
<u><b><br /></b></u>
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwhfiMw_QVVcEgPBphYY5wEipWb8UZwmvY9x8kFW1XtdNp5RjtCzD-I80_r58m2z3Gr4EycsHy-QjHnRALJn5vfpj-VAhdZQLBxPVM67F4FfkBJI2v-xuSimH_sIxILr9C-6disJEzNN3q/s1600/DSC05527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwhfiMw_QVVcEgPBphYY5wEipWb8UZwmvY9x8kFW1XtdNp5RjtCzD-I80_r58m2z3Gr4EycsHy-QjHnRALJn5vfpj-VAhdZQLBxPVM67F4FfkBJI2v-xuSimH_sIxILr9C-6disJEzNN3q/s1600/DSC05527.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Mus do ciała mieści się w plastikowym, odkręcanym słoju o wadze 200g. Opakowanie oprócz solidnej przykrywki posiada także sreberko, które jest jego jedynym zabezpieczeniem. Sam kosmetyk ma śnieżnobiały kolor i niezbyt przypominającą mi mus konsystencję. Mnie osobiście słowo 'mus' kojarzy się z puszystą, a zarazem gęstą/zbitą masą, która po rozsmarowaniu na ciele zostawia taką otulającą powłoczkę. Ten kosmetyk ma zaś lekką, nieco rzadką (ale nie wodnistą) konsystencję, a po nałożeniu na skórę sprawia wrażenie jakby skóra była mokra. Uczucie to pozostaje dopóki dopóty kosmetyk nie wchłonie się całkowicie w skórę, a trwa to od kilku do kilkunastu minut, w zależności od tego ile preparatu nałożyliśmy. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL-aX7ADgQKvRKzA-mF5T0luifvDTC5QUVYSVLfQwYNOEXgAp1zD1Ue7OdsLnDRF410jXYlvvIYX-cy9dwKA8kmT-2EDEhpxoSetUQmR50JuhmhOd-SfivmjCYJ4RSxKaXv0hN9QV2z_-F/s1600/DSC05533.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL-aX7ADgQKvRKzA-mF5T0luifvDTC5QUVYSVLfQwYNOEXgAp1zD1Ue7OdsLnDRF410jXYlvvIYX-cy9dwKA8kmT-2EDEhpxoSetUQmR50JuhmhOd-SfivmjCYJ4RSxKaXv0hN9QV2z_-F/s1600/DSC05533.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Zapach kosmetyku jest naprawdę bardzo przyjemny. To świeża, odświeżająca wręcz chłodząca nuta, która sprawia, że człowiek od razu nabiera rześkości i energii do działania. Moim zdaniem idealny zapach na nadchodzącą porę roku, czyli lato.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwDL8Ed6zUWo3IQvUPdzf-YELv749-18Ah8HXKkdnsBwsR_MAOUlrbSKYM4oqdKv_NILOQW2FACZMvpxCSPLuusDwZo5eqfDpKALMTmOt0tjH-yZVDSmx_tCNCDkddhufJr7fdnVIPipGI/s1600/DSC05536.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwDL8Ed6zUWo3IQvUPdzf-YELv749-18Ah8HXKkdnsBwsR_MAOUlrbSKYM4oqdKv_NILOQW2FACZMvpxCSPLuusDwZo5eqfDpKALMTmOt0tjH-yZVDSmx_tCNCDkddhufJr7fdnVIPipGI/s1600/DSC05536.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bXNIqAqv4DerJaKluimkv7O5IbDvfGGXIad8NeJKoS8ShU60hpTEAjXDihk90wlhV2p6S7vxzOUZ7C85pzIFNRq4NwkgOz37pUdV5m_WlUEDPLFV1p-_O6AOXDdUkLh3Knl6dqwqy9DP/s1600/DSC05537.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7bXNIqAqv4DerJaKluimkv7O5IbDvfGGXIad8NeJKoS8ShU60hpTEAjXDihk90wlhV2p6S7vxzOUZ7C85pzIFNRq4NwkgOz37pUdV5m_WlUEDPLFV1p-_O6AOXDdUkLh3Knl6dqwqy9DP/s1600/DSC05537.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Mus zaskakująco szybko się wchłania podczas masażu i nie pozostawia tłustej warstwy, której tak nie lubię. Podczas systematycznego stosowania można zaobserwować, że skóra staje się bardziej jędrna i elastyczna, i jednocześnie jest przyjemnie wygładzona. Oczywiście od stosowania samego kosmetyku nie zgubimy zbędnych kilogramów i się nie wyszczuplimy, ale na pewno poprzez systematyczny masaż z użyciem tego kosmetyku odpowiednio nawilżymy, wygładzimy i poprawimy elastyczność naszej skóry. Ja, by dodatkowo zwiększyć efekt, po każdym zastosowaniu musu sięgam jeszcze po masażer z Avonu, który kupiłam sobie za niecałą dychę i tak okrężnymi ruchami masuję swoją skórę. Mówię Wam efekt jest wtedy jeszcze lepszy. A jak dodamy do tego ruch i jakąś dietę, z pewnością będzie widać upragnione efekty:-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxfIAk1kdmpjrx1ABAdDqo5JSP7cMrHxg4Jun1q-I_KqOOVPxaw4iUIrgRknOtZI4M182qEXB6QFS77h3wY17xSZ65-BLvBczdpa6BLQd6O1a0b1YfYuWc6nW87i1_uTKmj2o2W5yhLRpQ/s1600/DSC05542.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxfIAk1kdmpjrx1ABAdDqo5JSP7cMrHxg4Jun1q-I_KqOOVPxaw4iUIrgRknOtZI4M182qEXB6QFS77h3wY17xSZ65-BLvBczdpa6BLQd6O1a0b1YfYuWc6nW87i1_uTKmj2o2W5yhLRpQ/s1600/DSC05542.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<h3>
<br /></h3>
<h3>
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
Wyszczuplające mleczko do ciała Orchidea & Algi Laminaria</h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvyG1ulQSZfq8M-aMGKONkv6VK9ZywulX91sHnf1T19q_73ihTfJ9NywKB9ZzgLZI_whHC_x28z3xS1_uk293WaJ9wYMvm8sOuZVItEGusIdRw_cbQ4CiB1n3WJxCsZkcHSkLlzn4pBUOQ/s1600/DSC05544.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvyG1ulQSZfq8M-aMGKONkv6VK9ZywulX91sHnf1T19q_73ihTfJ9NywKB9ZzgLZI_whHC_x28z3xS1_uk293WaJ9wYMvm8sOuZVItEGusIdRw_cbQ4CiB1n3WJxCsZkcHSkLlzn4pBUOQ/s1600/DSC05544.JPG" height="640" width="400" /></a></div>
<br />
<i>Wyszczuplające mleczko do ciała wykorzystuje
niezwykłe właściwości roślin rytualnych Polienzji – aktywnie nawilża,
regeneruje i ujędrnia skórę. Ciało odzyskuje niezwykłą miękkość,
gładkość i sprężystość. Intensywny, pobudzający i świeży aromat mleczka
wspomaga siły witalne, dodaje energii i poprawia samopoczucie.<br /> Zawiera BIO OLEJEK KOKOSOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO MŁODEJ SKÓRY</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj46HzO-nrA0hhU5vWkfhuA0nS1CxEmzeaaNFqgnRHbCYR53NTxDw5C9GxYawC03u0P_Bbc5xKAwm2ea9f5mCWUOfx9DoKFrdYcnltq_1NUVeHliR5eTxZZbNc3bKmX4kDplhrO-EGrgARI/s1600/DSC05546.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj46HzO-nrA0hhU5vWkfhuA0nS1CxEmzeaaNFqgnRHbCYR53NTxDw5C9GxYawC03u0P_Bbc5xKAwm2ea9f5mCWUOfx9DoKFrdYcnltq_1NUVeHliR5eTxZZbNc3bKmX4kDplhrO-EGrgARI/s1600/DSC05546.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Mleczko do ciała mieści się w plastikowym, podłużnym opakowaniu o pojemności 250ml. Buteleczka ta wyposażona jest w pompkę, co znacznie ułatwia aplikację produktu na skórę. Wystarczy kilka naciśnięć i produkt ląduje na naszej dłoni, w takiej ilości jaką chcemy. Szybko, sprawnie i wygodnie, to lubię:) Sam kosmetyk ma lekko niebieskie zabarwienie i jest nieco bardziej ściślejszy niż mus do ciała, aczkolwiek jak sama nazwa wskazuje jest to mleczko, czyli coś niezbyt gęstego. Dla mnie osobiście konsystencja ta jest odpowiednia. Takie lubię, gęstsze konsystencje oczywiscie tym bardziej. Jedyne co mi przeszkadza w tej konsystencji to to, że długo się ona wchłania. Może nawet za długo. Oprócz tego mleczko nakładane w dużej ilości bieli skórę, więc trzeba pilnować ile nakładamy go na ciało.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHGrCRvMWixX5IsnKfyN57aBrAfpRqQ2Qgl0EyTCK04r5JuMnoT6VltbrrpE0gqZx9Zql0wXuBb0eFnLLRMRnYCwj34ltX-hsw0UFcK0997YXDjxUtwVHpl8dpOz5aabBg_G_W8BUGcprk/s1600/DSC05549.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHGrCRvMWixX5IsnKfyN57aBrAfpRqQ2Qgl0EyTCK04r5JuMnoT6VltbrrpE0gqZx9Zql0wXuBb0eFnLLRMRnYCwj34ltX-hsw0UFcK0997YXDjxUtwVHpl8dpOz5aabBg_G_W8BUGcprk/s1600/DSC05549.JPG" height="537" width="640" /></a></div>
<br />
Kosmetyk ten ma taki sam zapach jak Wyszczuplający mus do ciała. Jest to rześka, świeża, nieco egzotyczna nuta. Ogromnie lubię ten zapach, bo dodaje mi on energii i poprawia samopoczucie.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI-mHDn22SPGoEb1knlR3O6N1QX4CNQnzB7cxTnl0TEOq6Vf1CVPTSWmPerjcBan5OBIW-YP2RQp4pR9ZKEWACn3dWK14CqR6Cig8noTxeNuBFNS6nk5TPZwUJ-SYkYtCBOoGNng8segUR/s1600/DSC05552.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI-mHDn22SPGoEb1knlR3O6N1QX4CNQnzB7cxTnl0TEOq6Vf1CVPTSWmPerjcBan5OBIW-YP2RQp4pR9ZKEWACn3dWK14CqR6Cig8noTxeNuBFNS6nk5TPZwUJ-SYkYtCBOoGNng8segUR/s1600/DSC05552.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaCiR-N0kspRBu1HSPpkm5l_uynHnIB8shSUy2ABt0zNHPtc_GKfVF_9hymCZXwfDZm3WdSzO4kBUCkuETRQGhReHsr8lcQx15wwQPxHFEaLgwHFdbiNHs8kKgpW2x9fNqj_TEEdllsLX_/s1600/DSC05556.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaCiR-N0kspRBu1HSPpkm5l_uynHnIB8shSUy2ABt0zNHPtc_GKfVF_9hymCZXwfDZm3WdSzO4kBUCkuETRQGhReHsr8lcQx15wwQPxHFEaLgwHFdbiNHs8kKgpW2x9fNqj_TEEdllsLX_/s1600/DSC05556.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Kosmetyk według producenta ma aktywnie nawilżać, regenerować i ujędrniać skórę. I powiem Wam szczerze, że tak jest. Na pewno przy regularnym stosowaniu poprawie ulega gładkość skóry i elastyczność. Efekt zauważalny natychmiast to nawilżenie, aczkolwiek nie jest ono takie jak w musie. Pod tym względem ten pierwszy kosmetyk przypadł mi do gustu bardziej. Skóra po zastosowaniu mleczka do ciała staje się gładka, miękka, a zarazem jędrna. By wzmocnić te efekty (tak samo jak w przypadku musu) sięgam dodatkowo jeszcze po masażer, który robi mojej skórze dobrze:-) wałkując ją i uciskając, i tym samym sprawiając że nabiera przez mnie tak pożądanej jędrności.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMNuzgNW-5522wbpYwll4Q3AZf7wQBlZ-LTAFgT-rZkmjsDljDALQ2VKhVpIZ74y2tzJXooqntNYDO1ROcsocOzT2S3Y8cqCj95BVbNxyp3jKHPFrMZgjNsekIEZJavRBOJ-ORlDs6gG4N/s1600/DSC05561.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMNuzgNW-5522wbpYwll4Q3AZf7wQBlZ-LTAFgT-rZkmjsDljDALQ2VKhVpIZ74y2tzJXooqntNYDO1ROcsocOzT2S3Y8cqCj95BVbNxyp3jKHPFrMZgjNsekIEZJavRBOJ-ORlDs6gG4N/s1600/DSC05561.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Oba produkty stosuję (bo jeszcze mi ich trochę zostało) z wielką przyjemnością. Mus ma fantastyczne działanie nawilżające. Mleczko natomiast ma idealną konsystencję, ale znowu długo się wchłania. Natomiast zarówno jeden i drugi kosmetyk stosowany regularnie pozwala na poprawę elastyczność i wygładzenia skóry. Ja stosuję oba kosmetyki na przemian, bo wydaje mi się, że mają wtedy lepsze działanie (jeden uzupełnia drugi). Jednak i tak uważam, że będą się znakomicie spisywały w ciepłe i słoneczne dni, bo wtedy nasza aktywność fizyczna jest większa, a i dieta bardziej urozmaicona i łatwiej o gubienie zbędnych kilogramów:-)<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<u><b>Pozostałe produkty w serii:</b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvESDR_AYh57MVZR0LCQZWKl210vT9qKS8H10_Q9xKqIUPWTPdHR9qY5znTxs4x9Rg6CxhxHxubgwMI16MBemiGwZ1WMDp0ydwpkc59M3IO5XoABQvFp5eaesakRDF0ikqd74eOLeZe4A_/s1600/rodzina_POLINEZJA-500x294.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvESDR_AYh57MVZR0LCQZWKl210vT9qKS8H10_Q9xKqIUPWTPdHR9qY5znTxs4x9Rg6CxhxHxubgwMI16MBemiGwZ1WMDp0ydwpkc59M3IO5XoABQvFp5eaesakRDF0ikqd74eOLeZe4A_/s1600/rodzina_POLINEZJA-500x294.jpg" height="235" width="400" /></a></div>
<ul style="text-align: center;">
<li>Dwufazowy olejek do kąpieli</li>
<li>Hawajska Sól do kąpieli</li>
<li>Wyszczuplający peeling solny do ciała</li>
</ul>
<br /><br />
Znacie kosmetyki z serii SPA Polinezja?<br />
Stosowałyście któryś z nich?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-25287838465256237702014-05-06T23:19:00.001+02:002014-05-06T23:19:44.805+02:00L'Oréal Paris, Volume Million Lashes So Couture<a href="http://www.lorealparis.pl/needs/makijaz/tusze-do-rzes.aspx" target="_blank"><br /></a>
<a href="http://www.lorealparis.pl/needs/makijaz/tusze-do-rzes.aspx" target="_blank">Tusze do rzęs L'Oréal Paris</a> są mi wyjątkowo bliskie. Miałam już ich kilka. Każda z maskar Volume Million Lashes zawsze mnie zachwycała. Ostatnia <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2013/08/loreal-tusz-do-rzes-volume-million_30.html" target="_blank">Excess Noir</a> nie dawała co prawda spektakularnego efektu miliona rzęs, ale i tak pięknie wydłużała, pogrubiała i jednocześnie podkręcała moje krótkie, słabo widoczne rzęsy. So Couture natomiast jest jej doskonalszą wersją, przynajmniej takie jest moje zdanie.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6rsPyEQoSpbPTudrnjGqH8mXfk2JZRr92hXLzjgalhWk2A35x6l7zzJuPv7s-3vzJ5eQgSI8ae6VCs3ar1ZkIMQOaI3BNMwV1g-quaT2fZt4ZEivrWjvcFDTAYrO4UNuo_6HedlFau6U/s1600/DSC05936.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6rsPyEQoSpbPTudrnjGqH8mXfk2JZRr92hXLzjgalhWk2A35x6l7zzJuPv7s-3vzJ5eQgSI8ae6VCs3ar1ZkIMQOaI3BNMwV1g-quaT2fZt4ZEivrWjvcFDTAYrO4UNuo_6HedlFau6U/s1600/DSC05936.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<i>Ultra precyzyjna szczoteczka Couture definiuje i otula tuszem każdą
rzęsę. Bogata formuła o zniewalającym zapachu, zawiera płynny jedwab i
czarne pigmenty aby nadać rzęsom intensywną objętość bez grudek. Rzęsy
jak zwielokrotnione.</i><br />
<i>Szczoteczka Couture o wyjątkowo drobnych i miękkich włóknach, łączy w
sobie delikatność i precyzję, aby dotrzeć do każdej rzęsy zapewniając
równomierne rozdzielenie i elegancki efekt.</i><br />
<i>
</i><i>L'Oréal Paris opracował specjalną formułę, która pozwala pokryć rzęsy
intensywnie czarną zasłoną. Wysokiej jakości materiał – formuła
„płynnego jedwabiu” – delikatnie pokrywa każdą rzęsę, by nadać objętość i
intensywność barwy, podkreślając oczy jedwabistą czernią.</i><br />
<i>
Twoje oczy zyskają elegancką oprawę i szykowny rys w najdrobniejszym
szczególe dzięki innowacyjnej formule Volume Million Lashes So Couture o
zniewalającym zapachu.</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiyayevlTJhlXyiEIATWhpYMVEnVUZcEDnpKO7ZGJ7yNVdeD3ofA-4m-J4UibVUmpPXnafOOJ6LxWcKMNPjPllFv-7i28EzjeA2ITlsY_ENWNXnsBI7VFI0RrjniLpGs3PtLL8Bf6p9gUg/s1600/DSC05942.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiyayevlTJhlXyiEIATWhpYMVEnVUZcEDnpKO7ZGJ7yNVdeD3ofA-4m-J4UibVUmpPXnafOOJ6LxWcKMNPjPllFv-7i28EzjeA2ITlsY_ENWNXnsBI7VFI0RrjniLpGs3PtLL8Bf6p9gUg/s1600/DSC05942.JPG" height="362" width="640" /></a></div>
<br />
Tradycyjnie zacznę od opakowania. Musze przyznać, że maskary L'Oréal Paris Volume Million Lashes mają piękną i olśniewającą oprawę. So Couture nie jest wyjątkiem. Tym razem padło na fiolet i złoto, co moim zdaniem jest genialnym połączeniem. Całość zachwyca i cieszy, a fakt, że opakowanie jest solidne, korek szczelny, a napisy, mimo ciągłego używania tuszu, nie ścierają się - cieszy mnie jeszcze bardziej. Szczoteczka też jest fajna. Jest silikonowa, czyli taka jak lubię, i posiada całą masę, gęsto ułożonych, drobniutkich włosków, które nie są drapiące czy kłujące, a delikatne i miękkie. Szczoteczka jest prosta, bez żadnych udziwnień, jest zgrabna i elastyczna, dobrze się nią operuje nawet podczas malowania dolnych rzęs. Maskara szybko zasycha, więc nie odbija się na rzęsach. Całkiem nieźle też je rozdziela, nakładając równomiernie cienką warstwę tuszu, bez grudek. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpFdKZESFOE2WI6anYsSs6FCeaPbwHMDxe5IeZSihaNEtbzv4CYIzv0UPLu4Qcr4MtcLAMiI9KHv0DyRnLWJIU5utGeh5pLklakYMuAKScccZ7YIAtJMQVlvmRlOc9FJiXAh8x8SJEY2s7/s1600/DSC05950.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpFdKZESFOE2WI6anYsSs6FCeaPbwHMDxe5IeZSihaNEtbzv4CYIzv0UPLu4Qcr4MtcLAMiI9KHv0DyRnLWJIU5utGeh5pLklakYMuAKScccZ7YIAtJMQVlvmRlOc9FJiXAh8x8SJEY2s7/s1600/DSC05950.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Maskara So Couture fenomenalne wydłuża rzęsy (co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu) bez robienia z nich pajęczych nóżek. Nawet po dwóch - trzech warstwach włoski wyglądają na rozczesane. Jednokrotna aplikacja daje przyjemny, naturalny efekt w postaci lekkiego podkreślenia i wydłużenia. Dołożenie kolejnych porcji maskary daje jeszcze leszy efekt wydłużenia, a dodatkowo pogrubienia. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbj0roIJ8iSkXHRciGgpd4IC0b8ellUH0fqzUtwyXtCjp3stE3OPOArnwVwywqHEdwecCqi8mj2ktbqNzU0dWNjX1CB9uNxbRTh76iKWLP983kdyGyFgDHbya2lBBNOEHuQiipn0JlDYkC/s1600/Untitled+10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbj0roIJ8iSkXHRciGgpd4IC0b8ellUH0fqzUtwyXtCjp3stE3OPOArnwVwywqHEdwecCqi8mj2ktbqNzU0dWNjX1CB9uNxbRTh76iKWLP983kdyGyFgDHbya2lBBNOEHuQiipn0JlDYkC/s1600/Untitled+10.jpg" height="222" width="640" /></a></div>
<br />
Intensywna, głęboka czerń sprawia, że moje jasne rzęsy zaczynają być widoczne, a spojrzenie nabiera zmysłowego i zalotnego
charakteru. Co do trwałości tuszu, to wytrzymuje on u mnie cały dzień. Bez kruszenia się, osypywania, czy rozmazywania. Na koniec dnia bezproblemowo zmywam go płynem micelarnym.<br />
<br />
Na zakończenie dodam jeszcze, że maskara wyróżnia się na tle innych tuszy, a chodzi mi konkretnie o jej zapach. Nie jest to typowy smrodek, ale zniewalający zapach. Zapach mlecznej czekolady bądź kakao. Tak mi się przynajmniej kojarzy:) Coś zdumiewającego. Pierwszy raz spotykam się z tak ładnie pachnącym tuszem!<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincqv9vlYE17R3loLzu8vTyJ_ZqMWd7eBvB0V57yE9R5DnI3w-3dOUzUcA-_vupogQyQO1fNgOOpjpOXp6m1sIY2deP9ATuRcn3ZYRr-h21EQ2AsaZSiZ-N4DXIo_5VV_SttZi6H4W01r7/s1600/DSC05953.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEincqv9vlYE17R3loLzu8vTyJ_ZqMWd7eBvB0V57yE9R5DnI3w-3dOUzUcA-_vupogQyQO1fNgOOpjpOXp6m1sIY2deP9ATuRcn3ZYRr-h21EQ2AsaZSiZ-N4DXIo_5VV_SttZi6H4W01r7/s1600/DSC05953.JPG" height="448" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<b>Podsumowując</b>, Uważam, że So Couture to niesamowicie udane dziecko L'Oréal Paris. Efekt jaki daje na rzęsach w zupełności mnie zadowala, ba jestem nim zachwycona! ♥ Chyba jeszcze żaden tusz nie dał mi takiego mega wydłużenia, jakie dał mi ten. Jestem zdecydowane na TAK! Jedynie jego regularna cena trochę mnie odstrasza, bo oscyluje ona w granicach 60zł, ale na promocji można
go dorwać dużo taniej, np. teraz w Rossmannie można go kupić za <b>42,69zł</b>, co uważam za całkiem przyzwoitą sumę, jak za tak świetny tusz. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheoikEGHO5XnoZWg7liY8mzoTSEf2pEK4QPD0WP5jlrRmGOfM5VlrKBBqRV5oSWQTKZ8BtV7Gn_3vaB6LIgGui5mV3aAheeJtjgq04oCxZ9m0Qcav931ptS7B8vuFlUiih01IfaAOs65dv/s1600/DSC05937.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheoikEGHO5XnoZWg7liY8mzoTSEf2pEK4QPD0WP5jlrRmGOfM5VlrKBBqRV5oSWQTKZ8BtV7Gn_3vaB6LIgGui5mV3aAheeJtjgq04oCxZ9m0Qcav931ptS7B8vuFlUiih01IfaAOs65dv/s1600/DSC05937.JPG" height="380" width="640" /></a></div>
<br />
<br />A jakie jest Wasze zdanie? Znacie ten tusz?<br />
Podoba Wam się efekt?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-55945181670588753072014-05-05T09:12:00.000+02:002014-05-05T09:12:32.903+02:00Ingrid Cosmetics, Płyn micelarny Expert Clean HD 3w1<br />
Mimo, że znalazłam już swój ulubiony micel (jest nim <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2013/08/loreal-paris-ideal-soft-oczyszczajacy.html" target="_blank">Ideal Soft, L'Oreal Paris</a>) lubię poznawać nowości i sprawdzać ich działanie na sobie. Jedną z takich nowości u mnie jest Płyn micelarny marki <a href="http://www.vpp.pl/" target="_blank">Ingrid Cosmetics</a>, który przez ostatnie tygodnie testowałam by poznać jego działanie. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEwD4yvHMseMa7O10DVcA-20lz6YvMf_qxCmhS7jpNNHXDQ2hzVIrXmIcE2u5zkJIpoiWYFhTrekkIqZ9P5TV5YL_40Ewe0kpVqu-vQ3DU6lMEPnNh_Wfq2zuicMazT_pTS-lLSS1gv70r/s1600/DSC05848.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEwD4yvHMseMa7O10DVcA-20lz6YvMf_qxCmhS7jpNNHXDQ2hzVIrXmIcE2u5zkJIpoiWYFhTrekkIqZ9P5TV5YL_40Ewe0kpVqu-vQ3DU6lMEPnNh_Wfq2zuicMazT_pTS-lLSS1gv70r/s1600/DSC05848.JPG" height="584" width="640" /></a></div>
<br />
<i> Płyn micelarny Expert Clean HD o właściwościach oczyszczających,
odświeżających i nawilżających. Unikalna formuła z nowoczesnymi i wysoce
zaawansowanymi technologicznie składnikami aktywnymi zapewnia delikatny
i skuteczny demakijaż. Produkt głęboko tonizuje, zapewniając dokładne
oczyszczanie skóry z wszelkich zanieczyszczeń. Kwas hialuronowy
utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki zawartości pantenolu
produkt nie wywołuje podrażnień. Nie narusza warstwy hydrolipidowej
skóry. Polecany do usuwania makijażu wykonanego kosmetykami
wodoodpornymi. Preparat nie zawiera alkoholu i mydła.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki: </b></u><br />
<i>Water (Aqua), PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Glycerin, Poloxamer 124, Poloxamer 184, Polysorbate-20, Sodium Hyaluronate, Panthenol, DMDM Hydantion, Parfum (Fragrance).</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhITyw769NwBIpx0DM4JTd08TrnUJkEMvUQnl5D-hcAw9fs-AoE-9nmdYgU834K4st4Q5O0YWHMeOSXmGk2rXc_rkTysvFKng1h4IKUsvvBQ9xdyhGeqazqeXRbEMCGJUvBDL11Nqs4mwXV/s1600/DSC05852.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhITyw769NwBIpx0DM4JTd08TrnUJkEMvUQnl5D-hcAw9fs-AoE-9nmdYgU834K4st4Q5O0YWHMeOSXmGk2rXc_rkTysvFKng1h4IKUsvvBQ9xdyhGeqazqeXRbEMCGJUvBDL11Nqs4mwXV/s1600/DSC05852.JPG" height="462" width="640" /></a></div>
<br />
Opakowanie płynu micelarnego to wysoka, plastikowa butelka, która zakończona jest korkiem z klapką. To wygodne w użyciu opakowanie jest przezroczyste, więc nie ma mowy o tym, że kosmetyk nam się skończy, a my o tym nie będziemy wiedziały, bo po prostu widać ile produktu nam zostało. Otwór jest w sam raz. Nie wylewa za dużo płynu, ale trzeba wacik trzymać blisko niego, bo może się tak stać, że będzie się on lał tam gdzie nie chcemy. Butelka mieści w sobie 200ml płynu, który w sam sobie jest czysty jak woda z kranu. Gdyby nie fakt, że ma on zapach zapewne bym sobie tak pomyślała. Zapach nie jest mocny, jest raczej delikatny, ale bardzo przyjemny. Jakby kwiatowy, ale na pewno nie różany jak sugeruje nam to obrazek na opakowaniu. <br />
<br />
Płyn micelarny wg producenta jest produktem 3w1, czyli posiada właściwości oczyszczające,
odświeżające i nawilżające. Z dwoma pierwszymi stwierdzeniami się zgadzam, ale z tym nawilżaniem to już przesada. Kosmetyk idealnie zmywa makijaż, nawet ten mocniejszy. W przypadku tuszu oczywiście trzeba chwilę przytrzymać wacik przy oku, tak aby miał się on szansę rozpuścić. Ale jakieś przesadne tarcie w celu jego zmycia nie jest wymagane, więc nie ma obawy o podrażnienie delikatnych okolic oczu. Płyn micelarny nie rozmazuje pozostałości w koło oczu. Ładnie usuwa nawet wodoodporną kredkę, której obecnie używam. Oprócz tego świetnie odświeża i orzeźwia cerę. Z powodzeniem może zastąpić nam tonik, bo nie pozostawia żadnych tłustych, ani lepkich warstw. Tak jak już wspomniałam wcześniej jest jak woda i dlatego się nie klei.<br />
<br />
W blogosferze czytałam wiele niepochlebnych recenzji na temat tego płynu, że szczypie w oczy, że nie radzi sobie ze zmywaniem zwykłego makijażu, a co dopiero wodoodpornego, że podrażnia. Ja szczerze powiedziawszy nie mogę nic złego na jego temat powiedzieć, bo u mnie żadne takie nieprzyjemne objawy nie wystąpiły. Mogę natomiast napisać, że fajnie oczyszcza i odświeża skórę, a przy tym nie powoduje jej ściągnięcia. Ja jestem z niego zadowolona. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwcqr4lMZJ7otZm1Rfk_AbCFd7vC-hIzy-LS2DK23v1Yu7qQ0bNAOdMf60oblJ0EARGyx5vGr59jIBTgJTFwueE-w9UfhfZM8OKVEbRUIe1pFJ5HO8qDxrnRawzEIj8n6gbmO_60ZGuEfZ/s1600/DSC05851.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwcqr4lMZJ7otZm1Rfk_AbCFd7vC-hIzy-LS2DK23v1Yu7qQ0bNAOdMf60oblJ0EARGyx5vGr59jIBTgJTFwueE-w9UfhfZM8OKVEbRUIe1pFJ5HO8qDxrnRawzEIj8n6gbmO_60ZGuEfZ/s1600/DSC05851.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Płyn micelarny Expert Clean HD 3w1 to rewelacyjny produkt do demakijażu całej twarzy. Dokładnie zmywa makijaż i zanieczyszczenia, oczyszcza skórę, a przy okazji także ją tonizuje. Nie powoduje podrażnień, szczypania, czy wysuszania skóry, ale z drugiej strony też jej nie nawilża. Moim zdaniem to dobry produkt w rozsądnej cenie, tylko z jego dostępnością jest kiepsko, bo nigdzie stacjonarnie go nie widziałam. <br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b> <u>Inne produkty w serii: </u></b></div>
<ul style="text-align: center;">
<li style="text-align: center;">Emulsja do demakijażu</li>
<li style="text-align: center;">Mleczko do demakijażu</li>
<li style="text-align: center;">Tonik </li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjBsP_3KjkIuF8bNITPd9Hl8HqVNCwMMx3W1JlSLDej8YmyUMrGx8cOAcqb97c-iUyhR7Ezjvjnw0DUWMhzGC3eQjpF4HQ_Ae5FV5kFxeRaTpiUbhSH22R4hFgQhBn1ZL7DfO6f3MsctFm/s1600/DSC05849.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjBsP_3KjkIuF8bNITPd9Hl8HqVNCwMMx3W1JlSLDej8YmyUMrGx8cOAcqb97c-iUyhR7Ezjvjnw0DUWMhzGC3eQjpF4HQ_Ae5FV5kFxeRaTpiUbhSH22R4hFgQhBn1ZL7DfO6f3MsctFm/s1600/DSC05849.JPG" height="606" width="640" /></a></div>
<br />
Płyn micelarny kosztuje 7,99zł, a można go dostać w mniejszych osiedlowych
drogeriach, bądź też na stronie: <a href="http://www.mikase.pl/">http://www.mikase.pl/</a>. <br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFUwcthkRpV0zAXZrK8VG4QUf7lI6OThCt7v6AxSwPFef83DWLsryuVXRuKfsddzHLGXmJx8AC6y_qNb-B0m4oKVihxS3xew4qYdmqBHKGTPJ-f7YsDC0Ek2DgT7r2-JFwpt6KitYS1wlI/s1600/577526_339032962831094_1128769655_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFUwcthkRpV0zAXZrK8VG4QUf7lI6OThCt7v6AxSwPFef83DWLsryuVXRuKfsddzHLGXmJx8AC6y_qNb-B0m4oKVihxS3xew4qYdmqBHKGTPJ-f7YsDC0Ek2DgT7r2-JFwpt6KitYS1wlI/s1600/577526_339032962831094_1128769655_n.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">FB: <a href="https://www.facebook.com/verona.products.professional">https://www.facebook.com/verona.products.professional</a></span></div>
<br />
<br />
<br />
Znacie ten micelek?<br />
Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?<br />
Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-33265343781441337392014-05-02T21:17:00.000+02:002014-05-02T21:21:33.103+02:00Organic Therapy Care, Naturalny krem do twarzy na dzień<br />
Witajcie,<br />
Niestety nawał obowiązków w domu i pracy nie pozwala mi na regularne dodawanie postów, dlatego ostatnio mało mnie widać na blogu. Mam nadzieję, że z czasem się jakoś 'ogarnę' i pogodzę nową pracę z życiem rodzinnym i blogosferą, i opublikuję przynajmniej część z zaplanowanych recenzji. Tymczasem jednak chciałabym Wam przedstawiać drugi produkt pochodzący z serii naturalnych kosmetyków wysokiej jakości, stworzonych w oparciu o unikalne wyciągi roślinne, a jest nim Przeciwzmarszczkowy krem na dzień Fitonawilżanie i odmładzanie, który otrzymałam od polskiego dystrybutora tych kosmetyków, czyli firmy <a href="http://www.biosferapolska.pl/index.php" target="_blank">Biosfera Polska</a>. <br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNiC3-Wj1Y_704IT5LRZvZPI4yTTyebcKZ4KIazY-qeFqdDsjMeNlVl5PZU3dvuvARpMNWL2k_kRexuJ7x7eZp5En8na7YlU6TY0o6epkQ3T3bFNrD3hCeGCmaId-klnX9tt-DjmAzv8Tx/s1600/DSC05334.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNiC3-Wj1Y_704IT5LRZvZPI4yTTyebcKZ4KIazY-qeFqdDsjMeNlVl5PZU3dvuvARpMNWL2k_kRexuJ7x7eZp5En8na7YlU6TY0o6epkQ3T3bFNrD3hCeGCmaId-klnX9tt-DjmAzv8Tx/s1600/DSC05334.JPG" height="600" width="640" /></a><br />
<br />
<i>Krem na dzień oparty na certyfikowanych przez ECOCERT składnikach:</i><br />
<i><br /></i>
<i><b>Olej z brzoskwini</b> poprawia elastyczność i jędrność skóry, odżywia i nawilża.</i><br />
<i><b>Ekstrakt z arcydzięgla</b> posiada właściwości regenerujące i nawilżające.</i><br />
<i><b>Ekstrakt z kwiatu pomarańczy</b> tonizuje i wygładza skórę, posiada silne właściwości przeciwzmarszczkowe.</i><br />
<i><b>Ekstrakt z białej herbaty</b> chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem, zwiększa jej elastyczność.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Nie zawierają parabenów, silikonów, olejów mineralnych oraz składników pochodzenia zwierzęcego.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Organic Theraphy Care to seria naturalnych kosmetyków wysokiej jakości, stworzona w oparciu o unikalne wyciągi roślinne.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4B7LuTlJpoIX3FhyphenhyphenEm78ifGyeR6h331bhSPYiRuJGdlPlhrEAZH30t74S3eskadmEoh403LEo8MTchnMlO7xJJ8TnxHKVBmcBgSsHwIqRfGX_rkCnJDfrA160tKiAdfJH25VrHGylRiVY/s1600/DSC05322.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4B7LuTlJpoIX3FhyphenhyphenEm78ifGyeR6h331bhSPYiRuJGdlPlhrEAZH30t74S3eskadmEoh403LEo8MTchnMlO7xJJ8TnxHKVBmcBgSsHwIqRfGX_rkCnJDfrA160tKiAdfJH25VrHGylRiVY/s1600/DSC05322.JPG" height="195" width="400" /></a></div>
<br />
Krem ma pojemność 50ml i jest zamknięty w zgrabnej i ciekawej pod względem graficzny tubce. Opakowanie to jest równie ładnej, i tak samo wpadające w oko jak to od <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2014/04/organic-therapy-care-pianka-zioowa-do.html" target="_blank">pianki do mycia twarzy</a> (w końcu oba produkty pochodzą z tej samej serii:-) Charakterystyczny kwiatowy motyw bardzo mi się podoba i osobiście uważam, że opakowanie jest bardzo wdzięczne i ma swój osobisty urok. Wracając jednak do tubki. Jest ona wykonana z miękkiego plastiku (jest bardzo plastyczna), a zamykana jest na zakrętkę. Osobiście wolałabym, by tubka ta była zakończona korkiem z klapką, a nie nakrętką, no ale cóż, to tylko takie moje osobiste, nic nieznaczące uwagi. Krem jest ponadto zapakowany w tekturowe pudełeczko, na którym znajdziemy precyzyjny opis również w języku polskim. Na zdjęciu poniżej macie jego pełen obraz. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijqt3XqYiWxdIoXs2b_WlZwVkYKSSYCYgozgxlz5fyYEIHPjEmQsga3Q1XCrAhDM_vFihvCFJ9621XyFeLf9Wse1FpMKkg3iSHyr27gYbLnIxNhlDiVo1WwQFarTxWPS_aM7lMloa93zpi/s1600/DSC05326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijqt3XqYiWxdIoXs2b_WlZwVkYKSSYCYgozgxlz5fyYEIHPjEmQsga3Q1XCrAhDM_vFihvCFJ9621XyFeLf9Wse1FpMKkg3iSHyr27gYbLnIxNhlDiVo1WwQFarTxWPS_aM7lMloa93zpi/s1600/DSC05326.JPG" height="640" width="572" /></a></div>
<br />
Krem jest oparty na recepturze ekstraktów z roślin (podobnie jak pianka) i ma dosyć charakterystyczny ziołowy zapach. Z tym, że w piance jest on bardzo delikatny, mniej wyczuwalny. Tu jest zdecydowanie intensywniejszy i dłużej utrzymuje się na skórze, co nie do końca mi odpowiada.<br />
<br />
Krem ma biały kolor i lejącą konsystencję, która utrudnia aplikację. Odpowiednie wyciśnięcie kremu na palec, a następnie sprawne nałożenie go na skórę twarzy nie jest takie proste. Często gęsto, zdarzało mi się (zwłaszcza na początku) 'gubić' go gdzieś na podłodze, bo po prostu ściekał mi z palca. Z czasem jednak nauczyłam się go odpowiednio dozować i już nie marnuję tyle produktu co kiedyś, na czym oczywiście zyskała wydajność tego produktu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQH62ldoB5EmtcLXmgBV7KkOZzHa7XSpn9AU7BMp2V08Jn5PHcbCk15Tlu6iz7D9BM3INYCR_uKDMPjjWHbWnmt0wRdhEhAiUQE15_Hh7fTRnFavINO-0hD5cdkivbQ13riKJt_phiYRWA/s1600/DSC05328.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQH62ldoB5EmtcLXmgBV7KkOZzHa7XSpn9AU7BMp2V08Jn5PHcbCk15Tlu6iz7D9BM3INYCR_uKDMPjjWHbWnmt0wRdhEhAiUQE15_Hh7fTRnFavINO-0hD5cdkivbQ13riKJt_phiYRWA/s1600/DSC05328.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSY_wMGeg4Nd6VEPnVpfN_Qlm0BYaifehOcxrTdfFGiPBydtzcY4OI8d7EhtCzRxJNuU3I8GiUE19w27I7Ph8262m87n7CrEtLMUX1ldpO_nRFrZpgrcPq5clTT5e8cBQljnKlBUZ48Fgv/s1600/DSC05329.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSY_wMGeg4Nd6VEPnVpfN_Qlm0BYaifehOcxrTdfFGiPBydtzcY4OI8d7EhtCzRxJNuU3I8GiUE19w27I7Ph8262m87n7CrEtLMUX1ldpO_nRFrZpgrcPq5clTT5e8cBQljnKlBUZ48Fgv/s1600/DSC05329.JPG" height="422" width="640" /></a></div>
<br />
Krem po nałożeniu niemal natychmiast się wchłania, do całkowitego matu, i nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Lubię gdy, kremy mają działanie lekko matujące, bo wtedy mogę bez problemu nałożyć podkład nie martwiąc się o to, że zacznie się on brzydko mazać, bądź też nieestetycznie rolować. Tu nie mam takiego problemu. Krem nie pozostawia po sobie tłustego filmu, a jedynie taką satynową gładkość. Ponadto po jego nałożeniu na buzię wyczuwalne jest natychmiastowe nawilżenie i wygładzenie skóry, co według mnie jest wielkim atutem tego kosmetyku, bowiem mam cerę suchą i owe nawilżenie i jest mi niezbędne. Przy regularnym stosowaniu można natomiast zauważyć poprawę elastyczność skóry, bo staje się ona miękka i jednocześnie dobrze naprężona. Ale nie jest to takie nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, które czasami towarzyszy mi po zastosowaniu niektórych kosmetyków, ale takie które mnie osobiście zadowala. Efektywne stosowanie tego kremu pozytywnie wpływa na stan mojej skóry, co mnie osobiście bardzo cieszy, bo lubię gdy odpowiednio dobrane kosmetyki nadają jej ładniejszy i bardziej zdrowy wygląd, przy jej jednoczesnym zapewnieniu odpowiedniego poziomu nawilżenia.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkRvxdN0ANq6tTmtClFltebJro7VzFD3VTI3wHmg5Poci2-wlzqZJ3hluRLwulaQb4EDMECnwlXQCG84cbicfRzuiRGyAb9A5pzOz5QWvzRLzrkK41mNzvSilcoadtX8ml7dhX0RevC5dk/s1600/DSC05321.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkRvxdN0ANq6tTmtClFltebJro7VzFD3VTI3wHmg5Poci2-wlzqZJ3hluRLwulaQb4EDMECnwlXQCG84cbicfRzuiRGyAb9A5pzOz5QWvzRLzrkK41mNzvSilcoadtX8ml7dhX0RevC5dk/s1600/DSC05321.JPG" height="502" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Krem jest bardzo dobrym produktem do codziennego stosowania. Polecam go zwłaszcza osobom, które mają problem z suchą, tracącą jędrność skórą. U mnie krem sprawdził się znakomicie, a jak wiecie mam spory problem z przesuszonymi partiami na twarzy. Mam ochotę wypróbować jeszcze ten krem w wersji na noc, bo oczywiście taka też jest. Na pewno krem ten byłby świetnym uzupełnieniem kremu na dzień, a ich jednoczesne stosowanie przyniosło by jeszcze większe korzyści dla mojej skóry. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSzjAumTn3T_o9QDPmaVx74WJCTICYWt3A__KAPFLBQ7SiRGfj8damPWFajoSjVCtwZ7_aiJsp7CTYs5pNp7WNJbDZV2rAnu114TR2yNbHLwcpnz5tSDhkEGOLqEwmbP6aXMgtnT471KCm/s1600/DSC05332.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSzjAumTn3T_o9QDPmaVx74WJCTICYWt3A__KAPFLBQ7SiRGfj8damPWFajoSjVCtwZ7_aiJsp7CTYs5pNp7WNJbDZV2rAnu114TR2yNbHLwcpnz5tSDhkEGOLqEwmbP6aXMgtnT471KCm/s1600/DSC05332.JPG" height="542" width="640" /></a></div>
<br />
Krem kosztuje ok. 23zł, a możecie go nabyć w sklepie internetowym<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">: </span></span><a href="http://zielonykramik.pl/">http://zielonykramik.pl</a> lub w aptekach, drogeriach kosmetycznych z naturalną kosmetyką i sklepach zielarsko-medycznych. Na stronie: <a href="http://www.biosferapolska.pl/pl/dystrybucja">http://www.biosferapolska.pl/pl/dystrybucja</a> możecie sprawdzić, gdzie w Waszej okolicy takie sklepy się znajdują. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRDo6j0jkcnvE9M4nQEIqsPDNlF5Jq26E746yshwIifCt1ZfnPi_ecIc2cGSMqXR_Pf-hCx3xkwtRjQF1jy0oXLpgSAn-n1RNJxZv1PShIeZCpm7GYj7yHCI_cdOHMZY_f-YGVM8KrwJbn/s1600/Biosfera+Polska+logo+z+nazwa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRDo6j0jkcnvE9M4nQEIqsPDNlF5Jq26E746yshwIifCt1ZfnPi_ecIc2cGSMqXR_Pf-hCx3xkwtRjQF1jy0oXLpgSAn-n1RNJxZv1PShIeZCpm7GYj7yHCI_cdOHMZY_f-YGVM8KrwJbn/s1600/Biosfera+Polska+logo+z+nazwa.jpg" height="142" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.biosferapolska.pl/"><span style="font-size: xx-small;">http://www.biosferapolska.pl/</span></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">Kosmetyki Organic Therapy Care są dystrybuowane przez firmę Biosfera Polska. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span></div>
Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-66084078108237440362014-04-28T20:14:00.002+02:002014-04-28T20:28:48.044+02:00Ingrid Cosmetics, Bad Girls Max Mascara, Tusz do rzęs Volume Expert<br />
Dziś słów kilka o tanim i dobrym kosmetyku kolorowym. O tuszu marki <a href="http://www.vpp.pl/index.php?lang=pl" target="_blank">Ingrid Cosmetics</a>.<br />
<br />
<h2>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirMFS3gvtxyV8p3_pLI8eh-tjPEc58441_JmP7cc9v4lCDgQuXmCJFAQXhnlG37tZJPxEs6MQn692jb7Gq0Ano-pz6aGXzywRcq5Su69WmnpEvd8DwotclFigj5u0je7bzZ1FMmPsO4AV6/s1600/DSC05813.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirMFS3gvtxyV8p3_pLI8eh-tjPEc58441_JmP7cc9v4lCDgQuXmCJFAQXhnlG37tZJPxEs6MQn692jb7Gq0Ano-pz6aGXzywRcq5Su69WmnpEvd8DwotclFigj5u0je7bzZ1FMmPsO4AV6/s1600/DSC05813.JPG" height="640" width="626" /></a></h2>
<span style="font-size: small;">
<i>MASKARA VOLUME EXPERT</i></span><br />
<i><br /></i>
<i>EFEKT:</i><br />
<i><br /></i>
<i>- Długotrwały efekt sztucznych rzęs</i><br />
<i>- Spektakularnie zwiększona objętość </i><br />
<i>- Idealne podkręcenie</i><br />
<br />
<i>Pojemność: 12 ml</i><br />
<i>Dostępne kolory: czarny</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSpD7pjptY2oEmqyjSB1vf95d6F3oRzoxOOAJy-SAuN1IqlaYIQDmpKx31BJlFIRj0IlJq9cuQ566GYKHTN9UN6g3iISiCm-lnol1eL7l5Y52rvNxAuK0tnfp3Qu3-S9Z4M3Lh0hyFmRvF/s1600/DSC05816.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSpD7pjptY2oEmqyjSB1vf95d6F3oRzoxOOAJy-SAuN1IqlaYIQDmpKx31BJlFIRj0IlJq9cuQ566GYKHTN9UN6g3iISiCm-lnol1eL7l5Y52rvNxAuK0tnfp3Qu3-S9Z4M3Lh0hyFmRvF/s1600/DSC05816.JPG" height="530" width="640" /></a></div>
<br />
Maskara znajduje się w tradycyjnym, matowym opakowaniu o pojemności 12ml. Zielone i srebrne napisy to jedyny charakterystyczny element opakowania. Samo opakowanie jest wykonane z solidnego plastiku i mimo intensywnego używania nic się z nim nie dzieje, a napisy nie ścierają się. Szczoteczka jest prosta i dosyć duża. Trzeba uważać, bo niewprawiona ręka może zrobić kuku:P A tak na serio, to malowanie nią dolnych rzęs wymaga większego skupienia, bo po prostu ciężko się tam nią operuje. Maskara ma zapach typowy dla tego kosmetyku. Mało przyjemny, ale nie jest też on jakoś specjalnie odpychający.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq0E5zqiT8mcze4Y99IcwwY3XmU31bZvvt3ZkajwK7s2KWzinRZ-v2Ws0NOBbEgJLQ91bYwfsehTKLuvBoSXpg9y4hEG7yW-xQxIuWWGZvTRS82_cC4uiXv0Rqn86R2LeynmmGkNXl6yAc/s1600/DSC05818.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq0E5zqiT8mcze4Y99IcwwY3XmU31bZvvt3ZkajwK7s2KWzinRZ-v2Ws0NOBbEgJLQ91bYwfsehTKLuvBoSXpg9y4hEG7yW-xQxIuWWGZvTRS82_cC4uiXv0Rqn86R2LeynmmGkNXl6yAc/s1600/DSC05818.JPG" height="458" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqbZvC2D8j8h-3RzmaXkh-FQ1nVLE37TBrusazJDQvwcD81-7DLfxbipdil87pyyH1xVMivTOxP_tULS3d1wRKxVGc08qXfbf33HXIundAJFlI-TBNxhnG5b-78w-wEnArbOPILawlOSiL/s1600/DSC05821.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqbZvC2D8j8h-3RzmaXkh-FQ1nVLE37TBrusazJDQvwcD81-7DLfxbipdil87pyyH1xVMivTOxP_tULS3d1wRKxVGc08qXfbf33HXIundAJFlI-TBNxhnG5b-78w-wEnArbOPILawlOSiL/s1600/DSC05821.JPG" height="516" width="640" /></a></div>
<br />
Maskara jest dobra, choć spodziewałam się po niej lepszych rezultatów. Wygodnie się nią maluje, bo nie jest mokra. Nie skleja rzęs, no chyba że nałożymy z 5 warstw. A tak przy dwóch wygląda dobrze, ładnie je rozdziela. Czerń jest intensywna i głęboka, taka zresztą jak lubię. Ale mimo wszystko brakuje mi efektu sztucznych rzęs i spektakularnie zwiększonej objętości o której wspomina producent. Moje rzęsy są raczej z natury dość gęste, nie mogę narzekać na ich brak, ale z drugiej strony (trochę ponarzekam:P) są krótkie, proste i lekko jasne, ogólnie jak ich nie umaluję, to ich nie widać. Zależy mi więc na ich podkreśleniu i wydłużeniu. A ta maskara mi to zapewnia, ale efektu sztucznych rzęs raczej nie daje. Taki naturalny look wychodzi. Zresztą spójrzcie same. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6K-CK57IgLSt1MeaDKhhnXVZioAHDnLbyZ4xcvHeZUfAiOFXW3v-TzcJXuIKGUSE9l1SFiDTi2toir04hJsMaSUlClS2-pXUZauuJbepBnXCOq5X-vTCmN7hjQk-btB-w_F11G-nP2a2W/s1600/Untitled+100.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6K-CK57IgLSt1MeaDKhhnXVZioAHDnLbyZ4xcvHeZUfAiOFXW3v-TzcJXuIKGUSE9l1SFiDTi2toir04hJsMaSUlClS2-pXUZauuJbepBnXCOq5X-vTCmN7hjQk-btB-w_F11G-nP2a2W/s1600/Untitled+100.jpg" height="214" width="640" /></a></div>
<br />
Rzęsy są ładnie podkreślone, wydłużone i pogrubione, ale lekko posklejane (efekt nakładania więcej niż dwie warstwy).<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9nIjdmmVTWF4Pb4RpgCm2WSo4zLmgNURjGrZT6HbUcZF4MQQtL_5ekEXVpc_SeRAhDFbVyuG9dg2wIpAGP9qd-Z9UT-zeFH6-TLqCn6BWUbrZR5dssgHdmXpqtFEY1iX0qJ1sNZHj23FO/s1600/DSC05825.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9nIjdmmVTWF4Pb4RpgCm2WSo4zLmgNURjGrZT6HbUcZF4MQQtL_5ekEXVpc_SeRAhDFbVyuG9dg2wIpAGP9qd-Z9UT-zeFH6-TLqCn6BWUbrZR5dssgHdmXpqtFEY1iX0qJ1sNZHj23FO/s1600/DSC05825.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Maskara w ciągu dnia nie kruszy się, ani nie rozmazuje. Długo pozostaje na rzęsach. Z jej demakijażem też nie ma problemu. Dobrze schodzi. Płyn micelarny z Tołpy radzi sobie z nią świetnie, ba nawet Płyn micelarny Ingrid Cosmetics Expert Clean HD, o którym napiszę Wam niebawem, też daje radę:)</span><br />
<br />
<br />
<b>Podsumowując</b>, Maskara na co dzień się sprawdza i przy tym zostanę, ale nie wiem czy kupiłabym ją ponownie, choć cena jest bardzo kusząca, bo ok.10zł. Taki delikatny, naturalny efekt nie do końca mi odpowiada, ale na pewno wiecie doskonale same, że na innych rzęsach efekt ten może być zupełnie inny. Bo ten sam tusz na innych rzęsach będzie sprawdzał się inaczej. Zatem polecam go wypróbować na sobie, bo może akurat okazać się całkiem przyzwoitym kosmetykiem. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizOso2dS7ShK7uyNlj8CLSkos0vn9icnAmHajo6Yux7EEIc-dgqIHgvWhFfxAHgDptSyzgL8Rr9kIwLXe5BaMcJMJouxHcJl7dVk2SD3_wCqYP1PQWYdS8mEh8DfIE2MYOfcIB-mkDvZTB/s1600/DSC05828.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizOso2dS7ShK7uyNlj8CLSkos0vn9icnAmHajo6Yux7EEIc-dgqIHgvWhFfxAHgDptSyzgL8Rr9kIwLXe5BaMcJMJouxHcJl7dVk2SD3_wCqYP1PQWYdS8mEh8DfIE2MYOfcIB-mkDvZTB/s1600/DSC05828.JPG" height="532" width="640" /></a></div>
<br />
Tusz kosztuje 10,99zł, a można go dostać w mniejszych, osiedlowych drogeriach, bądź tam gdzie są szafy tej marki lub na stronie: <a href="http://www.mikase.pl/">http://www.mikase.pl/</a>. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFUwcthkRpV0zAXZrK8VG4QUf7lI6OThCt7v6AxSwPFef83DWLsryuVXRuKfsddzHLGXmJx8AC6y_qNb-B0m4oKVihxS3xew4qYdmqBHKGTPJ-f7YsDC0Ek2DgT7r2-JFwpt6KitYS1wlI/s1600/577526_339032962831094_1128769655_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFUwcthkRpV0zAXZrK8VG4QUf7lI6OThCt7v6AxSwPFef83DWLsryuVXRuKfsddzHLGXmJx8AC6y_qNb-B0m4oKVihxS3xew4qYdmqBHKGTPJ-f7YsDC0Ek2DgT7r2-JFwpt6KitYS1wlI/s1600/577526_339032962831094_1128769655_n.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">FB: <a href="https://www.facebook.com/verona.products.professional">https://www.facebook.com/verona.products.professional</a></span></div>
<br />
<br />
Miałyście tusze marki Ingrid Cosmetics?<br />
Jaki polecacie?<br />
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-82539266986564652412014-04-26T11:34:00.001+02:002014-04-26T11:34:28.251+02:00Domowe Recepty, Delikatny mleczny krem-szampon i Nawilżający balsam do włosów cienkich i osłabionych<br />
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejne interesujące kosmetyki, pochodzące zza wschodniej granicy. Produktami, które będę omawiać są: Delikatny mleczny krem-szampon i Nawilżający balsamie do włosów cienkich i osłabionych.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7M30qBUVWvNMb8E6EWc1xJuIZWOtJ4exoSgCeBpUljRKb-EHl9LqyHICheWu46jHVyYfu2dfBRBVBSBYb6cC098ReVl_c5fEBHJAjTeW60EyTkY_Elc3yvGOwUN2EzDBWZtpmYbjeqG8L/s1600/DSC05378.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7M30qBUVWvNMb8E6EWc1xJuIZWOtJ4exoSgCeBpUljRKb-EHl9LqyHICheWu46jHVyYfu2dfBRBVBSBYb6cC098ReVl_c5fEBHJAjTeW60EyTkY_Elc3yvGOwUN2EzDBWZtpmYbjeqG8L/s1600/DSC05378.JPG" height="628" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Delikatny mleczny krem-szampon do włosów cienkich i osłabionych</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Składniki aktywne:</b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Mleko -</b> zawiera białko, fosfor i wapń, które intensywnie nawilżają i odżywiają włosy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Olej z pestek moreli</b> - zawiera roślinne woski, witaminę C i F, które wzmacniają włosy i nadają im elastyczność.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Puder ryżowy -</b> bogaty w witaminy E i PP, białko i karoten przyspiesza regenerację włosów.<b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Pojemność: </b>500ml</i></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJBYwmoG9K5qS1479xt4AnoQjtPQJONucK4kcMz6RfU8pEjlA9BCA6IQ2WvVcdlV2Xu3cmvSz4jpW0i2wy7BSwef340NwfEQMiOcOelr-JCvmtWor3y0u1BPYMEyjmHkTuoEhhNKTmqvmc/s1600/DSC05381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJBYwmoG9K5qS1479xt4AnoQjtPQJONucK4kcMz6RfU8pEjlA9BCA6IQ2WvVcdlV2Xu3cmvSz4jpW0i2wy7BSwef340NwfEQMiOcOelr-JCvmtWor3y0u1BPYMEyjmHkTuoEhhNKTmqvmc/s1600/DSC05381.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Nawilżający balsam do włosów cienkich i osłabionych - Mleko, proteiny pszenicy i olej z moreli</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Składniki aktywne:</b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Mleko</b> zawiera białko, fosfor i wapń, które intensywnie nawilżają i odżywiają włosy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Olej z pestek moreli</b> zawiera roślinne woski, witaminę C i F, które wzmacniają włosy i nadają im elastyczność.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Proteiny pszenicy</b> bogate w witaminę E i aminokwasy przyspieszają regenerację włosów<b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Pojemność: </b>450ml</i></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1u3BFnCf82oQx48EJU1F8CU6ARDkVX6WQGcKxvcHpDo0fHJdm2xf_kElQQ0XkqorERZphCA5yaFIk26BBGfsg96gD5gMZkMq14p6-LH2YGKzdFWdkTk-ChnmoCjShDWcT-IQK0hmiK1nc/s1600/DSC05384.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1u3BFnCf82oQx48EJU1F8CU6ARDkVX6WQGcKxvcHpDo0fHJdm2xf_kElQQ0XkqorERZphCA5yaFIk26BBGfsg96gD5gMZkMq14p6-LH2YGKzdFWdkTk-ChnmoCjShDWcT-IQK0hmiK1nc/s1600/DSC05384.JPG" height="640" width="436" /></a></div>
<br />
Szampon i odżywka mieszczą się w tych samych, uroczych, aczkolwiek nieco odmiennych niż stereotypowe opakowania butelkach. Ich kształt jest niewątpliwie oryginalny, a zarazem ciekawy. Jedyną różnicą między tymi kosmetykami jest wielkość butelki. Szampon ma większe opakowanie, odżywka mniejsze. Obie butelki wykonane są z dosyć miękkiego plastiku, a zamykane są na podnoszony korek, który jest solidny, ale słabo dopasowany - więc nie radziłabym wkładać kosmetyków do torby, bo mogą się przypadkowo otworzyć i wylać. Opis w języku polskim pod postacią naklejki jest wyraźny i dokładny, jednak niezbyt trwały. Pod wpływem wilgoci ściera się z butelki. <br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl3RtwvkCnugEwdSSoSgu9LgFVbgNznbKzHF1aHAtL0FcP5aszka_4Lj1MrNTKAGuJMnoZuCATn9trc8LKLF5D571GPOaA1nJOkTQFD_wcD-QXRwFbkItwP7gH7v1r-2qIyroGcC83jNF5/s1600/DSC05402.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl3RtwvkCnugEwdSSoSgu9LgFVbgNznbKzHF1aHAtL0FcP5aszka_4Lj1MrNTKAGuJMnoZuCATn9trc8LKLF5D571GPOaA1nJOkTQFD_wcD-QXRwFbkItwP7gH7v1r-2qIyroGcC83jNF5/s1600/DSC05402.jpg" height="452" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Mleczny krem-szampon ma jasno-perłowy kolor i gęstą, przyjemną konsystencję, która w kontakcie z woda zmienia się jedwabista pianę, która ładnie myje włosy. Nawilżający balsam ma natomiast biało-perłową postać. Jest nieco gęstszy niż szampon i jest również bardziej skoncentrowany, dlatego warto zastosować go mniej, aniżeli więcej.<br />
Zapach obu kosmetyków jest podobny. Jest to słodkawa nuta, nieco owocowa, zupełnie nie mająca swojego odpowiednika w niczym co jest mi znane. Jest to zapach czysty i świeży, a jednocześnie bardzo zmysłowy, bardzo przyjemny. Niestety nie utrzymuje się on zbyt długo na włosach. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxX9gFvWwoJyAtKLPK3jSes5rVz39FvYJvItuDLQQvIrd3jLwXbsGbCbM0uvqIYnnqx4HGPIyAI43effGd735iu4HBuIX5BhWMxsm8wLgRfnONqxfAP6BkN95spDI3ViCHD_1EzBuYQncl/s1600/DSC05393.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxX9gFvWwoJyAtKLPK3jSes5rVz39FvYJvItuDLQQvIrd3jLwXbsGbCbM0uvqIYnnqx4HGPIyAI43effGd735iu4HBuIX5BhWMxsm8wLgRfnONqxfAP6BkN95spDI3ViCHD_1EzBuYQncl/s1600/DSC05393.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Szampon ładnie się pieni już za pierwszym razem. Jednak ja czynność tę powtarzam dwukrotnie, by mieć pewność, że włosy, jak i skóra głowy są dobrze oczyszczone. Kosmetyk jest niezwykle łagodny i delikatny w swym działaniu - nie plącze włosów, więc jest idealny do włosów cienkich i osłabionych, czyli takich jak moje. Doskonale je oczyszcza, nadając im puszystość i objętość (ale ich nie puszy). Nie podrażnia przy tym skóry głowy. Delikatny mleczny krem-szampon pozostawia włosy odświeżone i oczyszczone oraz delikatnie nawilżone. Włosy po umyciu zachowują świeżość przez kila dni, co dla mnie jest wielkim sukcesem, bo mają one tendencję do szybkiego przetłuszczania. Po wysuszeniu zaś nie zauważyłam uczucia suchości
czy puszenia, dlatego wydaję mi się, że szampon ten może być stosowany nawet bez odżywki, o ile nasze włosy
jej nie potrzebują. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs8ECacbjG8O6NCWO8u0AngWjlE81Jmi5EYKZBvixAiRd8cY1XjKCR_OkKk6t7ZK4kPPKLatkml3Znx_z83knCWheyXiavaqhm6M237KgRhGjoGmIu7XWtoy_Mi_3xgLgdidNO0AIjpTFG/s1600/DSC05388.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs8ECacbjG8O6NCWO8u0AngWjlE81Jmi5EYKZBvixAiRd8cY1XjKCR_OkKk6t7ZK4kPPKLatkml3Znx_z83knCWheyXiavaqhm6M237KgRhGjoGmIu7XWtoy_Mi_3xgLgdidNO0AIjpTFG/s1600/DSC05388.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Nawilżający balsam natomiast po nałożeniu na włosy zauważalnie je wygładza, nawilża i nadaje im przyjemną miękkość, którą tak uwielbiam. Jego gęsta konsystencja wygodnie rozprowadza się na całej długości włosów, a czas jej trzymania (1-2 minuty) nie wpływa negatywnie na ich przetłuszczenie, a także nie obciąża włosów. Balsam nadaje im lekkości oraz objętości (o ile nie przesadzimy z jego ilością). Włosy po wysuszeniu pozostają pełne witalności i
sprężystości, ponadto ładnie błyszczą. Ogólnie rzecz biorąc wyglądają zdrowo, pięknie i ładnie się układają. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhemBrKBD_ZWtKgeeDnK2plAoUK_I6QNjGrrrLpkvxsFWjs8DoyJTKP-T8ZSQnj2gHqDs8z72XycInianNBIiyiVo26DJM3uMyXsGsCQCXGZS5QFlTcGmHqTTmziMMZKfXQ9vutrw-CCXTB/s1600/DSC05387.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhemBrKBD_ZWtKgeeDnK2plAoUK_I6QNjGrrrLpkvxsFWjs8DoyJTKP-T8ZSQnj2gHqDs8z72XycInianNBIiyiVo26DJM3uMyXsGsCQCXGZS5QFlTcGmHqTTmziMMZKfXQ9vutrw-CCXTB/s1600/DSC05387.JPG" height="640" width="590" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Duet do włosów cienkich i osłabionych z serii Domowe recepty to kosmetyki, które nadają włosom ładny i zadbany wygląd, a jednocześnie poprawiają ich kondycję. Kosmetyki te ogromnie przypadły mi do gustu, a to dlatego, że bardzo wyróżnią się na tle drogeryjnych produktów. Zarówno ich opakowania, skład, jakość, a także efekty jakie otrzymujemy po ich zastosowaniu są moim zdaniem rewelacyjne. Już dawno nie miałam tak puszystych, miękkich i pełnych blasku włosów, więc tym bardziej jestem zadowolona z tych produktów:-)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-l5O67nz5N7knI_JuyY2PNZPae1nX5vcDnPPNpIvmgBtz4xlu38TMeQwrCCtGr96ehhPA0SP7yeNi_vn3Yk_VBG3iauVFZHF9n6kLyG8W8uL30Hs5KWucQUCskPbHpMCiT5pkn89i298v/s1600/DSC05399.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-l5O67nz5N7knI_JuyY2PNZPae1nX5vcDnPPNpIvmgBtz4xlu38TMeQwrCCtGr96ehhPA0SP7yeNi_vn3Yk_VBG3iauVFZHF9n6kLyG8W8uL30Hs5KWucQUCskPbHpMCiT5pkn89i298v/s1600/DSC05399.jpg" height="608" width="640" /></a></div>
<br />
Cena każdego z kosmetyków to ok. 15zł. A gdzie je można dostać? W drogeriach kosmetycznych z naturalną kosmetyką i sklepach zielarsko-medycznych. Na stronie: <a href="http://www.biosferapolska.pl/pl/dystrybucja">http://www.biosferapolska.pl/pl/dystrybucja</a> możecie sprawdzić, gdzie w Waszej okolicy takie sklepy się znajdują.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrOBJl3YKklJuIJYn8OehqysxHm2UYcWJAnl0_kdxaBAG5JKbD5t8gA_FL6X4WbOENqZgU9sBcnIV1h8pRob_Dbqwn2rx_JP2uORj8ulUYzIPHiH96WY-yhfCbrKD90-t5pGOp6e_VwD11/s1600/Biosfera+Polska+logo+z+nazwa.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="142" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrOBJl3YKklJuIJYn8OehqysxHm2UYcWJAnl0_kdxaBAG5JKbD5t8gA_FL6X4WbOENqZgU9sBcnIV1h8pRob_Dbqwn2rx_JP2uORj8ulUYzIPHiH96WY-yhfCbrKD90-t5pGOp6e_VwD11/s1600/Biosfera+Polska+logo+z+nazwa.jpg" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.biosferapolska.pl/"><span style="font-size: xx-small;">http://www.biosferapolska.pl/</span></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">Kosmetyki z serii Domowe Recepty są dystrybuowane przez firmę Biosfera Polska. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span></div>
<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-45136565453044537472014-04-24T12:05:00.000+02:002014-04-24T12:05:11.442+02:00Tołpa Spa Bio, Harmony, Mydło borowinowe do odnowy biologicznej<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-0BN7QShd8Q3DfKy02QC0DZxxPNMY9hMnhCd1NEkw9HHb6LZeCr5dSGx3RCucxWW4B1dF6WzDlsUhuTfOLwSvdU99cOux4sxiyqrqlHNtk4mnrbmqswpGtRT_cDl1bUSZDQi3G1Wwjyo1/s1600/DSC06020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-0BN7QShd8Q3DfKy02QC0DZxxPNMY9hMnhCd1NEkw9HHb6LZeCr5dSGx3RCucxWW4B1dF6WzDlsUhuTfOLwSvdU99cOux4sxiyqrqlHNtk4mnrbmqswpGtRT_cDl1bUSZDQi3G1Wwjyo1/s1600/DSC06020.JPG" height="566" width="640" /></a></div>
<br />
<i> Nasz kosmetyk spa poprawia samopoczucie i zapewnia naturalną odnowę biologiczną. Oczyszcza i regeneruje skórę, nie naruszając bariery ochronnej. Przywraca równowagę, harmonizuje i łagodzi napięcie. Wspomaga eliminację toksyn. Wygładza i nawilża skórę.</i><br />
<br />
<i> Dobre samopoczucie uzyskasz dzięki zawartości olejków eterycznych:</i><br />
<ul>
<li><i> drzewo różane – uspokaja, przeciwdziała zmęczeniu i regeneruje</i></li>
<li><i> ylang-ylang – działa rozluźniająco, wycisza</i></li>
<li><i> szałwia – poprawia samopoczucie i ułatwia zasypianie</i></li>
<li><i> bergamotka – przywraca harmonie i spokój</i></li>
</ul>
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUFY0eU8vini-lNpRu9FFmp1WEd-bzQHi3KxXnNILXglZOyZgN1fgj3pccJjHhZNEesnQeJLp8sZSKBJbp9viihqRlL8akvCHlIOxqrJfsIV6vRD0Ojro0uSHBrWuWugIcoZURBIxN76z0/s1600/DSC06022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUFY0eU8vini-lNpRu9FFmp1WEd-bzQHi3KxXnNILXglZOyZgN1fgj3pccJjHhZNEesnQeJLp8sZSKBJbp9viihqRlL8akvCHlIOxqrJfsIV6vRD0Ojro0uSHBrWuWugIcoZURBIxN76z0/s1600/DSC06022.JPG" height="422" width="640" /></a></div>
<br />
Mydełko zostało zapakowane w malutki, ale wyjątkowo gustowny kartonik, który swoją szatą graficzną nawiązuje do składników głównych znajdujących się w produkcie. Już wielokrotnie podkreślałam, że bardzo lubię opakowania tejże marki, bo znajdują się na nich różne ciekawostki, które lubię sobie poczytać:-) Tak też jest w tym przypadku. Znajdziemy na nim wiele informacji. M.in. również i to, że produkt nie zawiera sztucznych barwników, SLS-u, silikonów, oleju parafinowego i konserwantów. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp5JkJsRD0syWOGScr-LN6O54fVoon0S5YlWOw1ZAQ1IGAQPKwsnPWgtc9OK06szkRW0XKXVabqtgipPJaaleJd0rBJnd1taj83HrAza55GQU-5epCEV7sArPmj_AVR3-5pXnBSUaEFPu8/s1600/DSC06033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp5JkJsRD0syWOGScr-LN6O54fVoon0S5YlWOw1ZAQ1IGAQPKwsnPWgtc9OK06szkRW0XKXVabqtgipPJaaleJd0rBJnd1taj83HrAza55GQU-5epCEV7sArPmj_AVR3-5pXnBSUaEFPu8/s1600/DSC06033.JPG" height="548" width="640" /></a></div>
<br />
Samo mydełko ma kształt kwadratu o wymiarach ok.6 x 6cm. Kostka jest mało poręczna. Ciężko zmieścić ją w dłoniach, zwłaszcza jeśli ktoś ma małe dłonie. Polecam jej podzielenie na np. 4 części. Łatwiej jej się wtedy używa. No chyba, że komuś nie przeszkadza jej wielkość, to może używać jej w całości, jak kto woli:)<br />
<br />
Zapach jest cudny. Niezwykle naturalny o intensywnym aromacie olejków eterycznych. Drzewo różane z szałwią i bergamotką daje piękne połączenie. Zapach ten potęguje się podczas kontaktu ze skórą i jest wyczuwalny jeszcze przez długi czas po użyciu. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCu3ne3ABhVFpiCSGf1SPpLTWuAzryRWtOD7bK5IhOuZX8h6Wi0epYivpqWWXvQJdNPECCuaJbgR1iGENQrfRRw-ENZPcxo74fKSeJB0MeGxPN5wmqDJmP2gKvmfZ8oMZk3R7u5_LwAZvu/s1600/DSC06025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCu3ne3ABhVFpiCSGf1SPpLTWuAzryRWtOD7bK5IhOuZX8h6Wi0epYivpqWWXvQJdNPECCuaJbgR1iGENQrfRRw-ENZPcxo74fKSeJB0MeGxPN5wmqDJmP2gKvmfZ8oMZk3R7u5_LwAZvu/s1600/DSC06025.JPG" height="498" width="640" /></a></div>
<br />
Mydło ładnie się pieni, dając kremową, dobrze myjącą pianę. Jest bardzo delikatne w swoim działaniu, ale nie oznacza to, że nie jest skuteczne. Myje dokładnie i skutecznie nawet ciężkie zabrudzenia. Zarówno ręce, jaki i ciało pozostawia porządnie oczyszczone. Nie wywołuje podrażnień, przesuszeń, czy tak nielubianego przeze mnie uczucia ściągnięcia. Jednak na pewno, po jego użyciu trzeba nałożyć jakiś balsam, bo kostka ta, nie daje nam żadnego nawilżenia.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcW_1olFexGkwRLazdVe94tnAiUB4FG7ZoDeJG4zKS9CIZmatoyH8mbS24YDvXClAjkw3tc2xnuB3RSE4Znc3mbGfkm90U49hv5oEBnqne-3sJDHExJc5GChwIm-oohlprzxrYbx0PVZTT/s1600/DSC06034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcW_1olFexGkwRLazdVe94tnAiUB4FG7ZoDeJG4zKS9CIZmatoyH8mbS24YDvXClAjkw3tc2xnuB3RSE4Znc3mbGfkm90U49hv5oEBnqne-3sJDHExJc5GChwIm-oohlprzxrYbx0PVZTT/s1600/DSC06034.JPG" height="540" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrVXc4tiYWizSVL10bLEcfpK6wSh1kCSCWdZeTxMUNUiKqgb3NXcU9cz1-lSfs6z1SUkAKDJNj2WM1NOOl7LnZH3kU4xQpl05HzT9UTG095kpNFIJSZnxRifJf5kKIhRqlgOy5YHeUaUfU/s1600/DSC06037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrVXc4tiYWizSVL10bLEcfpK6wSh1kCSCWdZeTxMUNUiKqgb3NXcU9cz1-lSfs6z1SUkAKDJNj2WM1NOOl7LnZH3kU4xQpl05HzT9UTG095kpNFIJSZnxRifJf5kKIhRqlgOy5YHeUaUfU/s1600/DSC06037.JPG" height="508" width="640" /></a></div>
<br />
Używam tego mydełka już kilka tygodni i uważam, że jego stosowanie ma pozytywny wpływ na stan mojej skóry, dlatego polecam je również Waszej uwadze, bo być może zainteresuje ono którąś z Was:) Jego cena jest bardzo przystępna, a wydajność ogromna.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikbyiBoCKAb46QWuBOficXR9Np2CDAmIx5L6t5a_7MQHdRCA1Uaae6xZyAy8TMT0P2tEkwFy6LXsNs1zh0qI8ZQ6XpF6FQV9RuMOa9MlmfGouNjAhntBCmBRPpD2inFUUeLE2-eNIQAVJq/s1600/DSC06029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikbyiBoCKAb46QWuBOficXR9Np2CDAmIx5L6t5a_7MQHdRCA1Uaae6xZyAy8TMT0P2tEkwFy6LXsNs1zh0qI8ZQ6XpF6FQV9RuMOa9MlmfGouNjAhntBCmBRPpD2inFUUeLE2-eNIQAVJq/s1600/DSC06029.JPG" height="460" width="640" /></a></div>
<br />
Mydełko możecie kupić w <a href="http://tolpa.pl/" target="_blank">e-sklepie marki Tołpa</a> za 8,99zł.<br />
<br />
<br />
Znacie to mydełko?<br />
Jak się ono u Was sprawdza? <br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-90586067220987041272014-04-22T15:24:00.001+02:002014-04-22T15:26:28.897+02:00Organic Therapy Care, Pianka ziołowa do mycia twarzy<br />
Na dziś przygotowałam recenzję jednego z produktów, który otrzymałam do testów od polskiego dystrybutora <a href="http://www.biosferapolska.pl/" target="_blank">Biosfera Polska</a>. Jest to kosmetyk do mycia twarzy, a dokładnie Ziołowa pianka do mycia twarzy Fitooczyszczanie i odświeżanie. Pochodzi ona z serii naturalnych kosmetyków wysokiej jakości, stworzonych w oparciu o unikalne wyciągi roślinne.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHI-uupEDCKzG4wRkDM3MPdGryd2aMcOQGwnfajQ9fJtZJC18PKTZdLenMRdY50rdcFjccPu78GlSO9vTzEZSZ_v0St6XwgFAwMreNDmDpQf3wcqsqPG8D7_5Bxq5DuBhL_cjNRGIb2WRI/s1600/DSC05309.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHI-uupEDCKzG4wRkDM3MPdGryd2aMcOQGwnfajQ9fJtZJC18PKTZdLenMRdY50rdcFjccPu78GlSO9vTzEZSZ_v0St6XwgFAwMreNDmDpQf3wcqsqPG8D7_5Bxq5DuBhL_cjNRGIb2WRI/s1600/DSC05309.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<i>Naturalna ziołowa pianka do mycia twarzy doskonale oczyszcza skórę twarzy, nadając jej świeży i promienny wygląd.</i><br />
<br />
<u><b>Składniki aktywne:</b></u><br />
Ekstrakt z arcydzięgla posiada właściwości regenerujące i nawilżające, zawiera duże ilości witamin i minerałów.<br />
Ekstrakt z kwiatu pomarańczy tonizuje i wygładza skórę, posiada silne właściwości przeciwzmarszczkowe, przywraca skórze blask.<br />
<br />
Nie zawierają parabenów, silikonów, olejów mineralnych oraz składników pochodzenia zwierzęcego.<br />
<br />
Organic Theraphy Care to seria naturalnych kosmetyków wysokiej jakości, stworzona w oparciu o unikalne wyciągi roślinne.<br />
<br />
<u><b>Sposób użycia:</b></u><br />
Nanieść niewielką ilość pianki na wilgotną skórę twarzy, Masować aż do spienienia, następnie spłukać ciepłą wodą.<br />
<br />
<u><b>Składniki:</b></u><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1F8TW_ic888UDiymJDR-xyGHq12MiZUUWkDi0wAPlge6gUDS4CQd3yxh03yVvTBxbdglRpenwFJZb29rlANGNcA0jGd8RqArh-SpSkTP0EVNMbB26re3l2G1h5moF7jUuNWCVYTwPPCww/s1600/DSC05710.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1F8TW_ic888UDiymJDR-xyGHq12MiZUUWkDi0wAPlge6gUDS4CQd3yxh03yVvTBxbdglRpenwFJZb29rlANGNcA0jGd8RqArh-SpSkTP0EVNMbB26re3l2G1h5moF7jUuNWCVYTwPPCww/s1600/DSC05710.JPG" height="283" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Pianka znajduje się w przezroczystym opakowaniu, aczkolwiek naklejone na nie etykiety skutecznie uniemożliwiają nam podgląd stanu zużycia naszego produktu. Etykiety są w języku rosyjskim. Swoją drogą, są to bardzo zjawiskowe etykiety. Złote, z motywem kwiatowym. Estetyka opakowania jest bardzo piękna, a sama szata graficzna wpada w oko. Wracając jednak do etykiety w języku polskim. Jest to biała naklejka z precyzyjnym opisem naszego kosmetyku. Znajdziemy na niej wszystko czego nam potrzeba.<br />
Butelka, jak i sam aplikator pompkowy jest solidny i praktyczny. Nie zacina się, ale pompuje niewielką ilość produktu, dlatego zalecam jego kilkukrotne naciśnięcie.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhHQeVDy7MTwcUzWnbuU_7NFit0avkSUhyphenhyphenebTj6Hn1k9QeQbV6DRBfcWYtsbE4jtC70AkBJUIYTHUOyV4ITEbPb9l8Lk0e5TJ3uzIaC_8PDFBYjgcv0yHowaBTgUvvzv-1V5jkBiwYwDLC/s1600/DSC05311.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhHQeVDy7MTwcUzWnbuU_7NFit0avkSUhyphenhyphenebTj6Hn1k9QeQbV6DRBfcWYtsbE4jtC70AkBJUIYTHUOyV4ITEbPb9l8Lk0e5TJ3uzIaC_8PDFBYjgcv0yHowaBTgUvvzv-1V5jkBiwYwDLC/s1600/DSC05311.JPG" height="640" width="636" /></a></div>
<br />
Pianka oparta jest na recepturze ekstraktów z roślin, takich jak Arcydzięgiel i Kwiat pomarańczy, stąd też jego charakterystyczny, lekko ziołowy zapach. Jest on niezwykle przyjemny, jednak szybko się ulatnia, zmieniając się w ledwo wyczuwalną i bardzo delikatną nutę, co mi bardzo odpowiada. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJyNnoU-pw0U5UuDxnb_O7cXkTK6XJNycwUV3KpKSJSYMCHjuSFQATOeMb2lQqgH2wF2rcCTbHguCmbpAJhDoe20ghQlgPJYiIjk3TAQWloTEObrrOmMD1wLxgY0feYL-iz8wwo32S6cSy/s1600/DSC05313.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJyNnoU-pw0U5UuDxnb_O7cXkTK6XJNycwUV3KpKSJSYMCHjuSFQATOeMb2lQqgH2wF2rcCTbHguCmbpAJhDoe20ghQlgPJYiIjk3TAQWloTEObrrOmMD1wLxgY0feYL-iz8wwo32S6cSy/s1600/DSC05313.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
Pianka myjąca jest dosyć rzadka. Do tej pory stosowane przez mnie pianki, czy to <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2012/09/lirene-design-your-style-pianka-myjaca.html" target="_blank">Lirene</a> czy np. <a href="http://glamourka89.blogspot.com/2013/07/decubal-nawilzajaca-pianka-do-mycia.html" target="_blank">Decubal </a>miały bardziej zwartą, taką puszystą konsystencję. Ta ma ją nieco luźniejszą. By dobrze umyć całą twarz trzeba jej trochę wycisnąć (3-4 pompki), co może skutkować jej szybszym zużyciem. Ja jednak nie zauważyłam, by jej poziom jakoś drastycznie spadał. Muszę więc przyznać, że mimo swojej delikatnej konsystencji jest ona bardzo wydajna. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzTVCEW45uN9a6On1QW6USpH_oTlrXvL1-SUtSduqXBsrguOP_uKiQ67JaEZR-NCiQBsuywzMwqc9ZN9KLhMV_l0VXFrte_Nk0t21QdU0O5RRPKe6EjSiGV_IqltdHCbyEiiHc2xUHaVNm/s1600/DSC05337.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzTVCEW45uN9a6On1QW6USpH_oTlrXvL1-SUtSduqXBsrguOP_uKiQ67JaEZR-NCiQBsuywzMwqc9ZN9KLhMV_l0VXFrte_Nk0t21QdU0O5RRPKe6EjSiGV_IqltdHCbyEiiHc2xUHaVNm/s1600/DSC05337.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Pianka świetnie się u mnie sprawdza w oczyszczaniu twarzy z makijażu. Dobrze zmywa wszelkie podkłady, pudry czy róże. Radzi sobie z naprawdę mocnym makijażem. Nie rozmazuje go. Najfajniejsze w niej jest jednak to, że nie trzeba po jej użyciu już dodatkowo przecierać twarzy kosmetykiem do demakijażu. Skóra jest po niej oczyszczona i odświeżona. Jeśli chodzi o zmywanie oczu, to szczerze Wam powiem, że nie używałam tego kosmetyku w tym celu, więc nie wiem czy powoduje szczypanie czy nie. Ja już tak mam, że nim przejdę do mycia twarzy zmywam makijaż oczu wacikiem nasączonym płynem micelarnym. Ze względu na soczewki kontaktowe tak jest dla mnie najwygodniej.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiamQPKDu4AY3foBFPj8i3lLP7oPX3KhqkOYu_Ob4mOg9mxMdMI5VHcMJP9o884KtLn2QTOBPQBs-0-3GZ8FDR29CmT2T9JqF5YLrWJfMmNvxAyMwlGvvRZAevl2YvOlxRrR68D_7P_0d5g/s1600/DSC05310.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiamQPKDu4AY3foBFPj8i3lLP7oPX3KhqkOYu_Ob4mOg9mxMdMI5VHcMJP9o884KtLn2QTOBPQBs-0-3GZ8FDR29CmT2T9JqF5YLrWJfMmNvxAyMwlGvvRZAevl2YvOlxRrR68D_7P_0d5g/s1600/DSC05310.JPG" height="640" width="456" /></a></div>
<br />
Pianka ziołowa jest kosmetykiem niezwykle delikatnym, więc skóra po jej użyciu nie jest podrażniona czy zaczerwieniona. Nie jest też nieprzyjemnie ściągnięta, a wręcz przeciwnie jest miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Po jej użyciu mam uczucie dobrze oczyszczonej, idealnie odświeżonej oraz gładkiej skóry bez tłustej czy lepkiej warstwy, a to jest przecież najważniejsze.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD3LJw4bIcJ-84BPPQbc0nUFERwrhvb4GJ0s5jxvSUGJP2oUPMw6-YSPVYnIBXukhZ5a3A6tvlNLRhFV0xfW3PyvtAelMaM4bRAEjsUPKjxqsXEipGa2SD0qePVK1T0_5V9Y1EBYJzVs3u/s1600/DSC05315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD3LJw4bIcJ-84BPPQbc0nUFERwrhvb4GJ0s5jxvSUGJP2oUPMw6-YSPVYnIBXukhZ5a3A6tvlNLRhFV0xfW3PyvtAelMaM4bRAEjsUPKjxqsXEipGa2SD0qePVK1T0_5V9Y1EBYJzVs3u/s1600/DSC05315.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<b>Podsumowując</b>, Jest to mój pierwszy kontakt z naturalnymi, rosyjskimi kosmetykami i muszę przyznać, że moje wrażenia są jak najbardziej pozytywny. Pianka ziołowa do mycia twarzy Organic Therapy Care jest kosmetykiem świetnie myjącym i odświeżającym, który łączy cechy naturalności z fantastycznym działaniem. Pianka jest godna polecenia, więc ją Wam polecam. Ja jestem z niej ogromnie zadowolona, bo spełnia wszystkie moje oczekiwania względem produktu myjącego do twarzy.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwrAxPD3BCdnmHLHo9cqAw_hDIGB4H7JjFivK8mYF6ugDIohhqeLMX48EyXwJSYVMBM4fl2mZKxjLXIYIOIeZ8FkqIdDkLA9j_0ARSiP_Le1m_9IZGS1-m-fap3Ah6jA7AI8HJ_l_jUYmi/s1600/DSC05317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwrAxPD3BCdnmHLHo9cqAw_hDIGB4H7JjFivK8mYF6ugDIohhqeLMX48EyXwJSYVMBM4fl2mZKxjLXIYIOIeZ8FkqIdDkLA9j_0ARSiP_Le1m_9IZGS1-m-fap3Ah6jA7AI8HJ_l_jUYmi/s1600/DSC05317.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Pianka kosztuje ok. 20zł, a można ją nabyć <span style="font-size: small;">w sklepie internetowym</span>: <a href="http://zielonykramik.pl/">http://zielonykramik.pl</a> lub w aptekach, drogeriach kosmetycznych z naturalną kosmetyką i sklepach zielarsko-medycznych. Na stronie: <a href="http://www.biosferapolska.pl/pl/dystrybucja">http://www.biosferapolska.pl/pl/dystrybucja</a> możecie sprawdzić, gdzie w Waszej okolicy takie sklepy się znajdują. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrOBJl3YKklJuIJYn8OehqysxHm2UYcWJAnl0_kdxaBAG5JKbD5t8gA_FL6X4WbOENqZgU9sBcnIV1h8pRob_Dbqwn2rx_JP2uORj8ulUYzIPHiH96WY-yhfCbrKD90-t5pGOp6e_VwD11/s1600/Biosfera+Polska+logo+z+nazwa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrOBJl3YKklJuIJYn8OehqysxHm2UYcWJAnl0_kdxaBAG5JKbD5t8gA_FL6X4WbOENqZgU9sBcnIV1h8pRob_Dbqwn2rx_JP2uORj8ulUYzIPHiH96WY-yhfCbrKD90-t5pGOp6e_VwD11/s1600/Biosfera+Polska+logo+z+nazwa.jpg" height="142" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.biosferapolska.pl/"><span style="font-size: x-small;">http://www.biosferapolska.pl/</span></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Kosmetyki Organic Therapy Care są dystrybuowane przez firmę Biosfera Polska. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-60251931940536342192014-04-20T22:26:00.001+02:002014-04-20T22:35:59.406+02:00JELP, Odplamiacz punktowy <br />
Jakieś 3 tygodnie temu otrzymałam paczuszkę od portalu <a href="http://kosmeland.pl/">Kosmeland.pl</a> w której znajdował się Punktowy odplamiacz i Hipoalergiczny żel do prania marki JELP. Paczka ta była odpowiedzią na moje zgłoszenie do testowania tego pierwszego produktu. Żel do prania był dodatkiem, którego zupełnie się nie spodziewałam. Tak samo jak miłego liścika, który był dołączony do paczki:)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSkv5mb-BTvvcAwkLFQF-bvgxZes630iSzJeckR3IebOk1b0PFHbvfbxdRuxxDizMiBwlGtXKcPS2G8gMiOjHqDF61XgBqewFYqDzgBl0lGPDf1YfYbmM-ddWsqquU0EAlNT3lXpIRya0d/s1600/DSC05622.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSkv5mb-BTvvcAwkLFQF-bvgxZes630iSzJeckR3IebOk1b0PFHbvfbxdRuxxDizMiBwlGtXKcPS2G8gMiOjHqDF61XgBqewFYqDzgBl0lGPDf1YfYbmM-ddWsqquU0EAlNT3lXpIRya0d/s1600/DSC05622.JPG" height="506" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSut7tq-aYIBJMF6ROwkRLBO5uFM9eZVA6Y0KxOlE8xDhlRAh0VuRI0GXHM11wQciNjHYIjqkKjb08uJFP80iVRm3Om1ktqbLHK0dAbrDVCUpQEsX-OjtYjkiufdww3BIsaorV6uuMPlDA/s1600/Untitled+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSut7tq-aYIBJMF6ROwkRLBO5uFM9eZVA6Y0KxOlE8xDhlRAh0VuRI0GXHM11wQciNjHYIjqkKjb08uJFP80iVRm3Om1ktqbLHK0dAbrDVCUpQEsX-OjtYjkiufdww3BIsaorV6uuMPlDA/s1600/Untitled+1.jpg" height="276" width="640" /></a></div>
<br />
Wszystkie mamy na pewno wiedzą, że dziecięce ubranka wymagają szczególnej troski.
Trzeba je prać w skutecznych, ale zarazem w bezpiecznych środkach
piorących. Takich, które nie będą podrażniać wrażliwej skóry dziecka, a rozprawią się z uporczywymi plamami po zupkach czy soczkach. Odplamiacz
punktowy marki JELP łączy w sobie wysoką skuteczność oraz ochronę
wrażliwej skóry dziecka. Nie zawiera substancji zapachowych, dzięki
czemu jest bezpieczny dla skóry dziecka. Jest nawet zalecany dla alergików.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB0PTr3Tc9q_c0DVxOXnzL5RompPv3aEUzUmvH0HFZsMeUon_mAOMEpWk8VgLGfIWdC3bb1HLdu7SRrFQ-N72O4HlByeicZNdGct3_RFjTw23Asv0Fsgx8L8xGu6g-2gbPyHho7lxMV8Ub/s1600/DSC05714.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB0PTr3Tc9q_c0DVxOXnzL5RompPv3aEUzUmvH0HFZsMeUon_mAOMEpWk8VgLGfIWdC3bb1HLdu7SRrFQ-N72O4HlByeicZNdGct3_RFjTw23Asv0Fsgx8L8xGu6g-2gbPyHho7lxMV8Ub/s1600/DSC05714.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<u><b>Krótko o produkcie:</b></u><br />
<i>Usuwa uciążliwe plamy z białych i kolorowych ubrań, nie niszcząc kolorów. Bezpieczny dla skóry. Do prania ręcznego i w pralce, w temperaturze powyżej 40st. C. Bezzapachowy. Przyjazny dla środowiska.</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHGrRN7lDHCCkdeQ1BuQYWvXF-ZSOOjf1ylCWopOkbvpUBI_X39ddMQbr7w2G1KtNXaJvfqsE1VBIhWsUsQXq5HMrMmh_YrJ_eVsGyKhcmKV5kpApO5jcaNm55yCTDSOhiYVQyD5FHQLRx/s1600/DSC05723;.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHGrRN7lDHCCkdeQ1BuQYWvXF-ZSOOjf1ylCWopOkbvpUBI_X39ddMQbr7w2G1KtNXaJvfqsE1VBIhWsUsQXq5HMrMmh_YrJ_eVsGyKhcmKV5kpApO5jcaNm55yCTDSOhiYVQyD5FHQLRx/s1600/DSC05723;.jpg" height="107" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Odplamiacz znajduje się w poręcznej butelce o pojemności 250ml.
Pomysłowym i praktycznym gadżetem okazała się szczotka na
szczycie korka. Ma ona mnóstwo wypustek o wyjątkowo giętkiej strukturze. Po środku znajduje się otwór przez który, po odpowiednim ściśnięciu butelki, wydobywa się odplamiacz. Ma on postać gęstego, bezbarwnego i bezwonnego płynu. Łatwo rozprowadza się go na ubrankach dziecka, a plastikowe ząbki szczotki wcierają płyn w plamy nie niszcząc przy tym tkaniny. Tu, po raz kolejny podkreślę, jakim udogodnieniem jest szczotka przymocowana do butelki, bo moim zdaniem zasługuje to na uwagę. Dzięki niej odplamiacz nakładamy punktowo na plamę, a nasze dłonie nie mają styczności z detergentem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQFbwsED0G_X-4twsRk7wVXNCOURy81BgKVt7wbNBGHRNt2hDJQuPYIHZ32uCf94sxiA42UtwsKHxOdSTh_mwxdhg9J7DgAKtSmWHxvd76-Rpi1qjvFkoA6ZVyQyGDilNVAWQzi0NoYmrp/s1600/DSC05716.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQFbwsED0G_X-4twsRk7wVXNCOURy81BgKVt7wbNBGHRNt2hDJQuPYIHZ32uCf94sxiA42UtwsKHxOdSTh_mwxdhg9J7DgAKtSmWHxvd76-Rpi1qjvFkoA6ZVyQyGDilNVAWQzi0NoYmrp/s1600/DSC05716.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhlTxCA1cTCJ9wxCbTlo4apKNCaBM4iQ7oo6WldV0Jg5YWRn0a0sOUA1RpFDj8PjbRswyRitK21HRFMghM9zq1v71a0mThHOzl3SgGfnSWdOWsEkLC6qHtpaREd1_YQZsSiertY9hiP3TI/s1600/DSC05717.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhlTxCA1cTCJ9wxCbTlo4apKNCaBM4iQ7oo6WldV0Jg5YWRn0a0sOUA1RpFDj8PjbRswyRitK21HRFMghM9zq1v71a0mThHOzl3SgGfnSWdOWsEkLC6qHtpaREd1_YQZsSiertY9hiP3TI/s1600/DSC05717.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
Punktowy odplamiacz jest przeznaczony do typowo dziecięcych zabrudzeń, ponieważ skutecznie usuwa zabrudzenia z każdego rodzaju tkanin białych i kolorowych. Ja używam go według zaleceń producenta.
Nakładam punktowo na poplamione od jedzenia bluzeczki, śliniaczki, jak i na zadeptane rajstopki czy skarpetki oraz wszystkie inne kłopotliwe plamy. Następnie pocieram je szczotką, i tak zostawiam na kilka minut, po czym piorę jak zwykle w Hipoalergicznym płynie do prania marki JELP lub w proszku tej samej marki. Efekt jaki otrzymuję
pozytywnie mnie zaskakuje. Plamy zostają skutecznie wywabione nawet w niskich temperaturach, a kolory pozostają bez zmian. Ubranka są czyste i pachnące, a co najważniejsze skóra mojej córci nie jest podrażniona. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBnxwcenxhJKPNNoXv8_qgKOjcc1tuCj0AmQwVQ7JoKZsKIPx3KUcqbNc9H1aJshDBoDn9nOGCjUIyga0qQkiPywVedF_NgKJBPiDqmdWBnTGSeLECbCWB1sk61Gh8j0WCuziSWOe9GtW5/s1600/DSC05723.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBnxwcenxhJKPNNoXv8_qgKOjcc1tuCj0AmQwVQ7JoKZsKIPx3KUcqbNc9H1aJshDBoDn9nOGCjUIyga0qQkiPywVedF_NgKJBPiDqmdWBnTGSeLECbCWB1sk61Gh8j0WCuziSWOe9GtW5/s1600/DSC05723.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
Odplamiacz sprawdza się zarówno w praniu ręcznym, jak i w pralce. Jest przyjazny dla środowiska i bezpieczny dla skóry dziecka. Ja jestem z niego bardzo zadowolona i z pewnością w przyszłości sięgnę po niego ponownie. Praktyczna szczotka oraz jej funkcja bezpośredniej aplikacja na plamy, a także fakt, że gwarantuje ona lepsze wnikanie odplamiacza we włókna tkaniny i usuwanie tym samym uporczywych plamy, tak mi się spodobała, że używam jej z przyjemnością:-) Brudne ubranka mojej córci nie są już dla mnie problemem. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Na koniec dodam jeszcze, że połączenie tych dwóch środków piorących (Odplamiacza i Hipoalergicznego żelu do prania) daje najlepsze rezultaty, więc warto je stosować równocześnie.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoROIsj5TyKBQFwQMoMvLc-VtxOAxfsRXqrP7pIWa5a0fCs__zQds74VjUxQHbP9ZbHrDUfz0Qb9it9vKxryzOugiPNTJ8Sv2GQXITryuSrtdQ9TTxuucuN62SDz-0_jZUoXMSBqwNiLqf/s1600/DSC05631.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoROIsj5TyKBQFwQMoMvLc-VtxOAxfsRXqrP7pIWa5a0fCs__zQds74VjUxQHbP9ZbHrDUfz0Qb9it9vKxryzOugiPNTJ8Sv2GQXITryuSrtdQ9TTxuucuN62SDz-0_jZUoXMSBqwNiLqf/s1600/DSC05631.JPG" height="494" width="640" /></a></div>
<br />
Za butelkę odplamiacza (w zależności od sklepu) zapłacimy od 14 do 17zł. Hipoalergiczny żel do prania o pojemności 500ml kosztuje ok.11zł.<br />
<br />
<br />
Drogie mamusie, a Wy czym wywabiacie plamy z ubranek Waszych pociech?<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-87618904545949747672014-04-19T15:26:00.004+02:002014-04-19T15:26:59.620+02:00Wesołych Świąt Wielkanocnych! <div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Drodzy Czytelnicy!<br />
Z okazji zbliżających się Świąt chciałabym Wam życzyć:</div>
<div style="text-align: center;">
Zdrowych, spokojnych, pełnych nadziei oraz miłości Świąt Wielkanocnych,<br />
Pogodnego nastroju oraz najwspanialszych rodzinnych spotkań,<br />
wśród rodziny i najbliższych przyjaciół.<span id="tresc_0" style="display: block;">Dobrego odpoczynku, smacznego jajka, </span><span id="tresc_0" style="display: block;">szalonego i wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa,</span><span id="tresc_0" style="display: block;"> oraz samych słonecznych i spokojnych dni.</span><span id="tresc_0" style="display: block;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkKd-oTCoC5d9GEOGPCrOPeiLlsgp8TpSsWyNZ7NhRqR1LwbHcByfxLPDiwiw1gDstlEJysZok26xhdSVrqkd_jSAkx_ZtAQ1ryJFVP2LJd_6idmYtCl0dACGtSF3R7AK1prujl9Y06h3k/s1600/kartka_wlk09_new.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkKd-oTCoC5d9GEOGPCrOPeiLlsgp8TpSsWyNZ7NhRqR1LwbHcByfxLPDiwiw1gDstlEJysZok26xhdSVrqkd_jSAkx_ZtAQ1ryJFVP2LJd_6idmYtCl0dACGtSF3R7AK1prujl9Y06h3k/s1600/kartka_wlk09_new.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"> źródło: http://kartki.onet.pl/</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span id="tresc_0" style="display: block;"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-7924583322772647791.post-1547621128487991152014-04-17T16:31:00.001+02:002014-04-17T16:42:26.914+02:00ShinyBox - Fit and Shape - Kwiecień 2014<br />
Tak bogatego pudełka jeszcze chyba w karierze ShinyBox nigdy nie było. Oczywiście mam tu na myśli pudełko zakupione w ramach subskrypcji, bo osoby kupujące pojedyncze pudełko otrzymały tradycyjnie 5 produktów. Po raz kolejny cieszę się, że mam wykupioną <a href="http://shinybox.pl/?ref=8282028" target="_blank">subskrypcję ShinyBox'a</a>. Bo któż by się nie cieszył z obecności dodatkowych kosmetyków w pudełku?:)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0gQET5ICOp4SJEtHPi8Dpjwe-qQGUAVU_kTxBT21ogIqBvkFIKknKAOhGjL6Qd2ufHI5dSz4UNjWTpX124OhpiwgVhxInaaUA-0J-ZVeuPzJZx-rX2McCpz5V-r0BAAwgxwBMCU9iJScL/s1600/DSC05780.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0gQET5ICOp4SJEtHPi8Dpjwe-qQGUAVU_kTxBT21ogIqBvkFIKknKAOhGjL6Qd2ufHI5dSz4UNjWTpX124OhpiwgVhxInaaUA-0J-ZVeuPzJZx-rX2McCpz5V-r0BAAwgxwBMCU9iJScL/s1600/DSC05780.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Spośród 5 kosmetyków, które znalazły się w pudełku 2 są pełnowymiarowe: dezodorant Rexony oraz lakier Donegal wraz z naklejkami. Subskrybentki otrzymałam 3 dodatkowe produkty: zestaw kremów Synchroline, jeden z kosmetyków kolorowych Make Up Story oraz Babeczkę do kąpieli Pachnąca Wanna.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSjhiYQ_dAxtZ0OgAwwjHuJL0k84WEzaEotuvEkMaYtf4JBQJO9LcZEmNBIVqqO30_jUDXn2qbj4QhXBn-5aZZPXvFSl4EUTv_xFQoxpRAP3or4VYsjkaBPyUKBs58m8CF_SSiNosriJ6x/s1600/DSC05781.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSjhiYQ_dAxtZ0OgAwwjHuJL0k84WEzaEotuvEkMaYtf4JBQJO9LcZEmNBIVqqO30_jUDXn2qbj4QhXBn-5aZZPXvFSl4EUTv_xFQoxpRAP3or4VYsjkaBPyUKBs58m8CF_SSiNosriJ6x/s1600/DSC05781.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Zawartość pudełka w pełnej krasie;-)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPfQ7jFxwgbmh2tDFfPl6kJmxiwMmQ8ip5W2mCbckHolMlJnjkyl0A5H5sr5LzbE8zvFbSONo1q9ZOm8hpOQVr7pU_3gFTtoVGeZaCPBMW-6R-6h1X4YDiOILubyHEgqKX9-4Q73Sfewwg/s1600/DSC05785.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPfQ7jFxwgbmh2tDFfPl6kJmxiwMmQ8ip5W2mCbckHolMlJnjkyl0A5H5sr5LzbE8zvFbSONo1q9ZOm8hpOQVr7pU_3gFTtoVGeZaCPBMW-6R-6h1X4YDiOILubyHEgqKX9-4Q73Sfewwg/s1600/DSC05785.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIjaOHDdy-nD2yOT6UMwMU6AsTjS4YThWyvXoonrNkzyzHXp-0tL6R1mqQTffVifPdzrqvqtEtllBeL4QWU-uHyH-CAGv4_Cr31DKOE6A-4ja4cxycZohPiytWXpedkB1Qhd7h1gTSbB-X/s1600/DSC05788.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIjaOHDdy-nD2yOT6UMwMU6AsTjS4YThWyvXoonrNkzyzHXp-0tL6R1mqQTffVifPdzrqvqtEtllBeL4QWU-uHyH-CAGv4_Cr31DKOE6A-4ja4cxycZohPiytWXpedkB1Qhd7h1gTSbB-X/s1600/DSC05788.jpg" height="640" width="532" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>1. CLARENA</b> Diamentowy krem liftingujący do twarzy na dzień 30ml</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 99,99zł / 50ml </div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Kolejna miniatura kremu. Oj, nazbierało mi się ich trochę:-)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxkgwuTQD9Lgoo1NLjzrJvBfrU6kJkkPPh2F729U0wsmFFqw2SZGiXLfCVO-OiEf3GU4omlyuvCNZxIa9-AM3cMeVh_UxhtaJlJ9Sa-eYTGVvKB1Epd__D2Kkw3LQrBRwYtFP74TYM-boK/s1600/DSC05790.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxkgwuTQD9Lgoo1NLjzrJvBfrU6kJkkPPh2F729U0wsmFFqw2SZGiXLfCVO-OiEf3GU4omlyuvCNZxIa9-AM3cMeVh_UxhtaJlJ9Sa-eYTGVvKB1Epd__D2Kkw3LQrBRwYtFP74TYM-boK/s1600/DSC05790.jpg" height="570" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>2. MYTHOS & FLAX</b> Żel pod prysznic & Gąbka antycellulitowa z lufy </div>
<div style="text-align: center;">
Zestaw 66,00zł</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Z tego zestawu cieszę się chyba najbardziej. Greckie kosmetyki Mythos od dawna były w moim kręgu zainteresowań. Teraz będę mogła wypróbować nie tylko ich żel pod prysznic, ale także naturalną gąbeczkę z Lufy:-)<br />
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkCq57dIXoBxK9TtfUwn1Yu8R0lPalq1xuMf0OBMY3D-HJ-2olCnDYkILB6Ra13XegVSRGKON1o3WH_hHhJCYyfBmzo3W_1Y2EtsYSUNIYLP3aiWgUdNpGWbxei4lql5xGFBSaRsRjdoSv/s1600/DSC05792.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkCq57dIXoBxK9TtfUwn1Yu8R0lPalq1xuMf0OBMY3D-HJ-2olCnDYkILB6Ra13XegVSRGKON1o3WH_hHhJCYyfBmzo3W_1Y2EtsYSUNIYLP3aiWgUdNpGWbxei4lql5xGFBSaRsRjdoSv/s1600/DSC05792.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>3. DONEGAL</b> Lakier do paznokci & Naklejki </div>
<div style="text-align: center;">
Zestaw od 12,00zł</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Perłowy lakier jakoś nie bardzo wpasowuje się w moje gusta, ale naklejki z chęcią wykorzystam, </div>
<div style="text-align: center;">
bo nigdy się takimi nie bawiłam. Zobaczymy co z tego wyjdzie:)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpKfDm5WPWlqMNB56JaDb3lbkF-oh79VuZcxDG5bJawmQszqA96sRmblfw7BNXLlUFEinpptXGk4x8mD-dKxkp8E5v2LL_8F7XjAPKH7agEuQHW3-86hWDb_sKiVDy0oMwBRVloSRjWzdt/s1600/DSC05794.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpKfDm5WPWlqMNB56JaDb3lbkF-oh79VuZcxDG5bJawmQszqA96sRmblfw7BNXLlUFEinpptXGk4x8mD-dKxkp8E5v2LL_8F7XjAPKH7agEuQHW3-86hWDb_sKiVDy0oMwBRVloSRjWzdt/s1600/DSC05794.jpg" height="532" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO0rJjPPOrAb0TZalx44IEW8g71pnHk_5FYH9qRpjNZzkqrXD0eZ8vhcbADBTL4YNDbDHru_8ISPdb9hYa9NT5Gc79xF6vpjCETsApB57gekJLTcYgNKzmTUVDb1J6wnfXjlY5TbzaDRIH/s1600/DSC05797.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO0rJjPPOrAb0TZalx44IEW8g71pnHk_5FYH9qRpjNZzkqrXD0eZ8vhcbADBTL4YNDbDHru_8ISPdb9hYa9NT5Gc79xF6vpjCETsApB57gekJLTcYgNKzmTUVDb1J6wnfXjlY5TbzaDRIH/s1600/DSC05797.jpg" height="552" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>4. SYIS</b> Ampułka antycellulitowa 10ml</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 50,00zł / 30ml</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Kolejny ciekawy produkt w pudełku, który nawiązuje do tematyki Fit&Shape. </div>
<div style="text-align: center;">
Szkoda tylko, że taki malutki:/</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTdJXiwtoQIZ1aQrA-18WMqXYDV-kO12055RZbZ_2GfHdp95PCig38xAubuGuQZZSMCU8c3hqSb2zNFTVtA91JnWpSSImcbjkoBhjI5omyjUoxHFxExoHrJuxvUfAyxNb_tpMvWhHBK6Db/s1600/DSC05799.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTdJXiwtoQIZ1aQrA-18WMqXYDV-kO12055RZbZ_2GfHdp95PCig38xAubuGuQZZSMCU8c3hqSb2zNFTVtA91JnWpSSImcbjkoBhjI5omyjUoxHFxExoHrJuxvUfAyxNb_tpMvWhHBK6Db/s1600/DSC05799.jpg" height="558" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>5. REXONA</b> Antyperspirant Aloe Vera </div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 12,00zł / szt.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Zanim jeszcze otrzymałam pudełko byłam pewna, że w jego wnętrzu znajdzie się jakiś antyperspirant. I nie zawiodłam się. Co prawda antyperspiranty Rexony w roll-onie ostatnio coś mi nie służą, ale miejmy nadzieję, że ten w spray'u spełni swoje zadanie.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ76rYaxS9l3Je0dogVnarwUeHON3DoFEF9TssZSroLPmbxixlmmEqMXFDF3WSFiKGHn76KA-Xj7QezgsZ5z6iN86jQduPSkS8mWm0m9fqN8FCmYby8meU1N2UIkHvQzE_qNgNAOY8AI2w/s1600/DSC05800.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ76rYaxS9l3Je0dogVnarwUeHON3DoFEF9TssZSroLPmbxixlmmEqMXFDF3WSFiKGHn76KA-Xj7QezgsZ5z6iN86jQduPSkS8mWm0m9fqN8FCmYby8meU1N2UIkHvQzE_qNgNAOY8AI2w/s1600/DSC05800.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>6. SYNCHROLINE</b> Zestaw kremów do twarzy i ciała</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: od 51,00zł / szt.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Fajnie, że w pudełku pojawiła się marka której dotąd nie znałam. </div>
<div style="text-align: center;">
Jestem bardzo ciekawa jak ich produkty się u mnie sprawdzą.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8R1JCejCBHindU307x2Fbm3OesWmjYqOTaYl_5tXXDRkrA0TtIZXJlilOBi4CrzPhmQhyphenhyphenL9ta_AHLZADgcR0-VYQBVrlHO4nXN-vzpbPEarrSa8Xwr1bztI7ZH4dZ74L5doJ-cLLdQDMf/s1600/DSC05802.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8R1JCejCBHindU307x2Fbm3OesWmjYqOTaYl_5tXXDRkrA0TtIZXJlilOBi4CrzPhmQhyphenhyphenL9ta_AHLZADgcR0-VYQBVrlHO4nXN-vzpbPEarrSa8Xwr1bztI7ZH4dZ74L5doJ-cLLdQDMf/s1600/DSC05802.jpg" height="568" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>7. MAKE UP STORE</b> Kosmetyk do makijażu</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: od 49,00zł / szt. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jedyny kosmetyk kolorowy w tym pudełku. Mi trafiła się śliczna pomadka w ciemnoczerwonym kolorze. Na innych blogach widziałam, że można było jeszcze dostać kredkę do ust lub cień do powiek.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXLBzHowLH6IxsGzgmmLMwCgfqtw6bdJxygK2ZSnxHaaaJwGDcrZC7cn4JAvzLV_gZJ4uPgQH2SxQzWGibzbp6fWZ1U3vOhB7qg4VcMXOu8S_lfWz-4CmeXsVAaQ_pRuphVbDVRBPXGUcn/s1600/DSC05804.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXLBzHowLH6IxsGzgmmLMwCgfqtw6bdJxygK2ZSnxHaaaJwGDcrZC7cn4JAvzLV_gZJ4uPgQH2SxQzWGibzbp6fWZ1U3vOhB7qg4VcMXOu8S_lfWz-4CmeXsVAaQ_pRuphVbDVRBPXGUcn/s1600/DSC05804.jpg" height="512" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>8. PACHNĄCA WANNA</b> Kremowa babeczka do kąpieli</div>
<div style="text-align: center;">
Pełen produkt: 12,00zł / szt.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
A na koniec coś dla osłody:) Kremowa babeczka do kąpieli. Szkoda tylko, że nie mam wanny:(</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBxQWA6CdLYtGe13QdxiiCly4vbLi5JGkdCBhH7qW-I2qmkxyyGX2NF8IPPSP8tuL8zn5G2vYDH52FFnsKRrt9FMFnhzkKA8ponLhhaVkzOnrMvdWTtMTekxH0KXXVDz5ZBfhkL1FWabCd/s1600/DSC05807.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBxQWA6CdLYtGe13QdxiiCly4vbLi5JGkdCBhH7qW-I2qmkxyyGX2NF8IPPSP8tuL8zn5G2vYDH52FFnsKRrt9FMFnhzkKA8ponLhhaVkzOnrMvdWTtMTekxH0KXXVDz5ZBfhkL1FWabCd/s1600/DSC05807.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Nie wiem jak Wam, ale mi kwietniowe pudełeczko bardzo się podoba. Jestem zadowolona z zawartości i z tego, że mam wykupioną subskrypcję:-)<br />
<br />Glamourka89http://www.blogger.com/profile/08965667409475778254noreply@blogger.com42